reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ja tylko na chwilę... :)
Dzis spotkałam się z moimi Dziewczynkami!!
W koncu!!
Był płacz!! Nie tylko ja płakałam... Moja Bratanica Starsza ze mną... Zszokowało mnie to!!
4-latka powiedziała do mnie 'ciociu tak strasznie się cieszę, że jesteś tutaj z adasiem i wujkiem, bardzo za wami tesknilam! Obiecuje, ze bede dobra siostrzyczką dla adasia, bede sie zawsze troszczyc o niego' po czym uściskala mnie i poszla adasiowi dac buziaka...
Jak weszła i nas zobaczyła, to była w takim szoku, ze slowa wydusic nie mogla, rzucila sie na mnie z placzem... A pozniej te slowa co wyzej uslyszałam... :)
Piekny dzien...
Niestety nie mam sily was nadrabiac! Wykonczona jestem!!
Pokaże Wam tylko moje szczęścia!! :)

Tutaj moja Trójeczka


Troskliwa Oliwka pilnuje śpiącego Adasia


I nie mniej troskliwa Paulinka :)


To co w moim sercu teraz jest, w mojej głowie...
PRZESZCZĘŚLIWA JESTEM!! ;D
 
reklama
Witam Dziewczynki,
ja tylko na chwile. Nie dam rady nadrobic.
Emilcia super foteczki:-)

Co do chrzcin to ja na razie bez daty i bez planow. Ale raczej nie beda one wczesniej niz za 6 miesiecy. Planowalismy je wyprawic wraz ze slubem koscielnym, ale raczej nie damy rady. Niestety wyprawienie chrzcin to nielada wyczyn jesli chodzi o najblizsza rodzine mojego G., bo to ok. 70 osob!!!!! czyli jak niemal wesele.

Patrysia - dobre wiesci:-)
 
Karoli, to tym bardziej chrzciny oplaca Wam sie z weselem robic! 70 osob na chrzciny - o matko!!!
Sciagnelas sobie te ksiazke czy mam przeslac?

Emilcia, slodkie te dziewczynki.
 
Patrysia super wieści!

a co do tych wybroczyn, jednak spanikowałam... byliśmy na Izbie w szpitalu.... to nie sepsa, a to co ma C. to ponoć nie wybroczyny....ma lekki stan podgorączkowy ale osłuchała, zajrzała w gardło i ponoć ok....
co do szczepień - pytałam pediatry i powiedziała że szczepić normalnie....
w szpitalu też tak zalecili.... może te bliźniaczki większe wcześniaki niż C.
już nic nie wiem....
ale ta babka w szpitalu powiedziala ze nie mamy przyjeżdzac na izbe bo jeszcze C cos zlapie.... lepiej gdzies na dorazna....
Swoja droga mam nadzieje ze nic nie zlapal.....
czekalismy tylko 5 min, ale byl tam chlopiec z biegunką. i jakis z zapaleniem płuc...
Bede wsciekla na siebie jak C cos zlapie:wściekła/y:
qurka, ale tak sie tej sepsy wystraszylam, a u nas na doraźnej tylko ten kretyn z rana był wiec wolalam szpital....- zwlaszcza ze bylam pewna ze dzieci z takimi chorobami jak zapalenie pluc czy jakas biegunka przyjmowane na oddzial sa najpierw w izolatce- tak niby bylo napisane przy wejsciu do szpitala:baffled:

No i babka w szpitalu mowila ze C ma alergie na bank....tylko na co? ja obstawiam mleko... kurka musze jutro do tej naszej niewydarzonej pediatry zadzwonic....
ze tez nie chcieli mnie przyjac do takiej fajnej babki - ponoc za duzo urodzen w regionie i klops.....


No i jeszcze powiedziala ze jest asymetryczny ale czy to znaczy to samo co miec asymetrie- jak dzidzi u asiax?
Głupia juz jestem od tego wszystkiego i nic nie wiem...
Chcialabym w takich sytuacjach na kogos moc liczyc- jakis madry pediatra by sie przydał.....
Moze chociaz awaryjny namiar prywatny na dobrego pediatre z Poznania ma ktoś?
Ogólnie uważam że NFZ jest do d..........
ciągle się nacinam...
nie wiem czy ja juz mam takiego pecha ze trafiam na durni, gburow i jakichs niekompetentnych wszedzie....
No zwroce tylko honor tej babce z izby dzisiaj, pelen spokoj i profesjonalizm...
edit:

Emilcia- świetna ta Twoja ekipa...

Karoli, ja sie zalamuje ze u mnie az 18 osob i koszty, a 70-ciu to nawet na weselu nie mielismy....

A co do budzenia sie na kwilace dziecko - mnie sie widzi ze slysze....ale nie wiem czy zaraz w tym pierwszym snie- M mowil ze kiedys nie slyszalam.... w nocy z kolei on nic nie slyszy a mozna nim potrzasac to i tak sie nie budzi
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny czy wasze skarby tez tak energicznie machają łapkami?
jak głodna, jak zasypia ale nie moze sie uspokoic i jak misie jej fruwaja nad glową :)

Tysiolek - No to gartulacje dla lekarzy zszywajacych hi hi hi
Nasza Dorcia - Kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boi :)
Asiax Zazdroszczę śpioszka! Powodzenia w czwartek.
Roxeen - Zdrowiejcie szybciutko. Bo siłacz to nie dziwne, ale po swojej się nie spodziewałam tak szybko...
Dormark - Podziwiam zamiłowanie do sprzątania. Naprawdę chylę czoła, bo ja bym chyba wymiękła.
Kaja - Moja też potrafi odbić kilka razy jak nie kilkanaście, czasem nawet dość długo po jedzeniu jeszcze powietrze z niej schodzi. To chyba normalne na tym etapie. A pruka jak stary dziad jakiś a nie młoda panienka... hi hi
Sylwia - sukienka fajniusia :)
Patrysia - Super wieści!
wronek - Słowem zapasy!
Karoli - 70?????????? Szoking normalnie!

A propos spania i budzenia to u mnie zależy od stopnia mojego wyczerpania. Jak jestem zupełny zwłok to dopiero jak zacznie płakać to słyszę, a jak tylko trochę zmęczona to każdy jęk mnie budzi.

Ja dzisiaj pakowanie. Padnięta jestem.

Edit: Ktoś się orientuje może kiedy włosy zaczynają wypadać? I czy u wszystkich wypadają?
 
Dzien dobry Dziewczynki,

Macy, dzieki. Book przeslala mi agagsm. Teraz tylko czas i checi musze zalezc:-)
Gdzie tutaj sa buzki w tej nowej szacie? Nie podoba mi sie. I czy mozna zrobic tak jak w starej, ze zaznaczam kilka potow i odpowiadm? Tak sprobowalam, ale nie wiem czy mi wyjdzie.

Co do tych osobo to faktycznie gigantyczna ilosc. Z mojej strony nie wiem czy 10 sie uzbiera echhh. Ale ojciec mojego G. mial 9 rodzenstwa, kazde mezate i zonate i z tego srednio 2-3 dzieci, a niektore dzieci maja juz swoje dzieci, a do tego oni s baaaaaaaaaardzo zzyci w rodzinie. Do tego jego rodzina mamy tez niczego sobie.
 
Ostatnia edycja:
:-)Witam porannie , dzisiaj wybieram sie z Nicol do lekarza martwi mnie jej bole brzucha:no:wole skontrolowac, wczoraj w schpill grupe dostala rozwolnienia i kupa jaka czerwona byla pozatym jak zje kukurydze to jej nie trawi.Dziwne ze boli ja tylko w nocy w dzienm ladnie sie bawi no chyba ze sie zdenerwuje to kaszle i mowi , ze boli ja brzuch.Mia spi coraz ladniej jak zje o 22 to budzi sie dopiero o 5 rano zje i sipj dalej :-). Niestty Nicol budzi sie o 6 i nie ma mowy aby spala dluzej , ale za to pada o 19 i ja mam wieczor dla siebie.
Karoli-ja nie jestem mniaczka sprzatania , okna trzeba umyc bo po zimie to ja nic nie widzialam , pozatym sprzatm codzienie wiec duzo roboty nie ma .:-)Tyle osob na chrzciny podziwiam.:szok:
Kaja -mojej tez odbija sie po kilaka razy i widac , ze ma powietrze w brzuszku.,ale jest coraz lepiej i juz sie tak nie meczy, jak widze ze ma duzo powitrza klade jej ciepla pieluszke i macuje brzuszek , naprawde pomaga.:-)
Patrysja-super wiesci, teraz juz bedzie dobrze.:-)
E_milcia-dziewczynki piekna , ciesze sie , ze w koncu moglyscie sie spotkac.:-D
 
Kurcze jak słysze, że zima wraca to mi słabo. Wczoraj tez czytałam prognoze sezonową i się załamałam. Marzec fatalny, kwiecien chłodny, maj mokry - dopiero czerwiec, lipiec, sierpien letni. :wściekła/y:
Dobrze, że choć lato zapowiadają fajne ale znim do tego dojdzie to kota dostane. Ja chcę piękną wiosnę- natychmiast :laugh2:
Klara - ja wiem, że tobie zdrowie Cyprianka leży na pierwszym miejscu ale dam ci radę. Daj spokoj z odwiedzaniem szpitali i lekarzy to on zdrowszy będzie. Fakt.. .ty jesteś pro szczepienia ale proszę - weź pod uwagę (już nawet nie to co ja wypisuję) ale te skrajne opinie pediatrów. Powolutku szczep, nie spiesz się. Ja pamietam jak 16 lat temu Michal był w kiepskim stanie i jedna neurolog powiedziałam że jego nie należy szczepić. To dla mnie byo jak walnięcie w twarz. Dlaczego? On jest taki jak inne dzieci i sama wiecznie pytałam kiedy. Taka niedoinformowana byłam, że to dobrze. Tak jak sylwia100 - prosze cie czekaj dłużej i Oliwierka. Nie ma do czego gnać. Wasze maluchy nie zachorują jutro na chorobę zakaźną. Są w domkach w objęciach mam. Klara skąd ci do głowy sepsa przyszła?
Kobieto zwariujesz jak będziesz w każdej kropce C szukała czegoś złego. Spacerujesz, lulasz, karmisz - co sie moze wydarzyc?
W Poznaniu najlepszy pediatra i homeopata jakiego znam to dr Święcicki - może od niego? Lub wypytaj mądrych homeopatów lekarzy jest więcej.
Co do asymetrii - no nawet jeśli... obserwuj sama, kładż małego duzo na brzuszku, może mniej w chuście? Dzieci uwielbiają kopać, ruszać sę na ile mogą.
Czasem wystarczą dobre ręce jakiejś osoby i po asymetrii - tu przypominam terapię czaszkowo-krzyżową o której pisałam jak jeszcze byłyśmy z brzuszkami.

Uf... się napisałam z rana :-D
Karoli - bo włoskie familie i ich ścisłe związki to lepiej niz polskie nie. Kojarzą mi się z filmów :-D te klany.. :-D Pięknie tak razem chrzest i ślub wg mnie. Wersja numer dwa mojej mamy - ślub jak dziecko już chodzi i para idzie do ołtarza i prowadzi malucha - piękny widok. Mama kiedyś mi tak radziła.
emilcia - wspaniała trójeczka, cieszę się, że miałas ich razem
Pumpkin a komu te włosy mają wypadać tobie czy Polsci? :-D Bo jak Polci to nie wypadaja a moze sie wycierają ale to chyba nie jest norma koneiczna dla wszystkich. Pakuj sie, pakuj :tak:
edit:
w kwestii mycia okien, oznajmiam, że wjechałam M na ambicje i od soboty pieknie wymyte brudzą się na nowo w kolejnym cyklu ihhihi
 
Ostatnia edycja:
Sylwia, ja to mogę pomarzyć o takiej sukience, znowu pytaliby mnie czy będzie chłopak, czy dziewczynka :-D
Karoli, nie zazdroszczę organizowania chrzcin ;-)
Patrysia, cieszę się że z małym już dobrze :-)
Emilcia, pamiętaj, bo burzy zawsze wychodzi słońce :-) (czasami później niż wcześniej, ale ostatecznie wychodzi).

Wczoraj poddaliśmy się i po 3 dniach bez kupki daliśmy małej czopka. Myślałam, ze to trochę potrwa, a akcja zaczęła się jak byłam w połowie mycia rąk :-D
Wiecie co, w życiu nie widziałam większej kupy :szok: W pewnym momencie po prostu stanęliśmy z M i zaczęliśmy rechotać, z małej tak wybuchnęło, że nie nadążaliśmy z podkładaniem pieluch, o ich zapięciu nie było nawet mowy, a z przewijaka pokapało na podłogę :szok:
Położna miała rację, zablokowało się u wyjścia pupki. Ale przynajmniej mała już się nie męczy.

Czy któraś z Was zastosowała się do książki T. Hogg? Może macie jakieś rady na ułożenie planu dnia, bo u nas jest wolna amerykanka... Jestem już na takim etapie, że nie pamiętam nawet co ile mała je i kiedy ostatnio ubrałam czystą koszulę nocną (i to jest kwestia 2-3 dni, a i tak nie pamiętam :szok:). Chyba zacznę notować godziny karmienia.
 
reklama
Do góry