reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam wieczorkiem!

Patrysia86, a kiedy miałaś to cc? pewnie warto
obejrzeć bliznę od środka...
mnie tak ciągnęło i bałam się że blizna się rozchodzi, ale
lekarz sprawdził i było ok, ale mówił, że mogę czuć takie szczypanie
bo tam jest jednak blizna i się rozciąga bo dzidzi rośnie...mimo, że 3 lata minęły u mnie...

no ładnie z tym praniem, ale nie wiedziałam, że są takie odplamiacze..
nie ma jak rady na BB i ja się czegoś nauczę, szkoda tylko że twoim kosztem...

Andzia76 bidulko...ehh Ci faceci...

Klara, Kaja i Kubiaczek ja sie jakos nie przejelam tym z kwasem foliowym bo generalnie pewnie nawet witaminy szkodza, wiec ja nie czytaj juz takich rzeczy:)

golanda, no i dobrze, że się nie martwisz, a żeby czytać czy nie czytać masz prawo...
kiedyś tu była dyskusja o witaminach i innych suplementach w ciąży
i w sumie pewnie niektórzy uważają, że i witaminy szkodzą...
szkoda na to nerwów...
i trzeba wyrobić sobie własne zdanie na pewne tematy jak pisze Kaja
Żyjemy w takich czasach, że wiele informacji trzeba przefiltrować, przeczytać (tu sprzeciwiam się stanowisku" ja już wolę wiecej nie wiedzieć i nie czytać" i podjąc własną decyzję. Tu przy informacji o kwasie foliowym wiele z was kwituje.. a to takie tam brednie i ufa swojemu lekarzowi. Co do szczepień.. już te informacje inaczej odbieracie.
Oczywiście, że więkosć tych rzeczy to walki różnych kampanii, firm i lekarze to też ludzie i każdy ma inną opinię. Dlatego ja bardzo dużo uwagi przykładam do wyrobienia sobie własnej opinii.
Oczywiście, że nasze mamy nie brały foliku i też nasze mamy w nie były w dziecinstwie tak szczepione jak my lub nasze dzieci. Nasze babcie w ogóle mało kiedy wiedziały co to antybiotyk a krowa pasła się na łące i gryzła trawkę zieloną.
To są właśnie różnice pokoleń - dlatego nie można porównywać czasem - jesteśmy pokoleniami coraz słabszymi to nie ulega wątpliwości.
Daltego jeśli chcemy przypominać swoje babcie to trzeba trochę inaczej spoglądac na żywność, witaminki i owszem bo tak naturalnych produktów nie kupimy w sklepie jak za czasów babci - ale jak najbardziej naturalne - nietety przeważnie są one droższe.
lilka jako pracująca w reklamie wie, że większośc produktów bazuje na naszym strachu, niewiedzy i wierze - że uwierzymy w to co nam ktos prezentuje i łykniemy jak swieże bułeczki.
Kupować trzeba, leczyć się też... ważne aby jak najbardziej logicznie i w zgodze z własną wiedzą i potrzebami.
;-)
Kaja, jak wyżej wspomniałam zgadzam się z Tobą w tej kwestii, że jest zatrzęsienie informacji i samemu na ich podstawie musimy wyrobić sobie zdanie i podjąć decyzję...


Agagsm- no widzisz, w sumie pewnie gdybym mogła się ruszać to tak bym
rozłożyła na raty takie prace... pamiętam, że w ubiegłym roku jako że do pracy chodziłam
to musieliśmy już z mężem zrobić wcześniej pewne rzeczy i pomrozić.

Pumpkin- nie będzie bum ze słoiczka w zamrażarce, ja zamrażam tak zupy, tylko nie lejemy do pełna,
bo wtedy faktycznie mogłoby być bum.

A i jeszcze edytuje wiadomość bo zapomniałam Wam powiedzieć, że ciasto na pyszne pierniczki leży w lodówce i dziś był pyszny obiadek, pizza na razowym cieście przez cukrzycę, ale i tak mniam (tylko trochę pszennej mąki by się związało).
No a poza tym boli trochę brzusio, twardy, ale już ma zakaz na cały tydzień by mnie nie straszyć... jak ja przeżyję cały tydzień jak wiem że mój ginekolog "wyjechany" jest...

I nam za dużo nie wejdzie też do pokoiku gdzie będzie Cyprianek... w tym pokoju to my też śpimy i będziemy spać...
oddamy mu jak będzie straszy pokoik a sami najwyżej będziemy spać w tym który jest salonem połączonym z kuchnią... no chyba, że dorobimy się domu do tego czasu... ale jakoś wątpię... to m. to jeszcze z 28 lat będziemy spłacać...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wieczornie my juz po mkolacji teraz odpoczynek mnie dzisiaj caly dzien jakies skurcze biora , ale staram sie nie przejmowac.Porodu nie przeocze a mala ma przeciez zakaz wychodzenia do nowego roku .
Kokosanki pyszne , chociaz przy moim jadlo wstrecie to maz z coereczka maja radoche bo dla nich wiecej .Milego wieczoru i do zobaczenia jutro na porannej kawce.
 
Witam Was w niedzielny wieczorek! Kurcze strasznie mi puchna nogi? Tez tak macie, ze az takei baniaki sie robia wokol kostek?:szok: Chyba przesadzam z tym sprzataniem i nie lezeniem..Ide sie polozyc i taniec z gwiazdami poogladac! :-)
 
Hello,
Chyba od kilku dni mam po raz pierwszy zachcianki:. Tylko dziś to smażonych ziemniaków z mlekiem mi się chciało - zjadłam, a to makreli wędzonej z cebulą - zjadłam, sera - zjadłam, pierników z nadzieniem - zjadłam, kinder bueno - zjadłam, ptasie mleczko - zjadłam, i chyba kilo mandarynek. Do tego śniadanie i obiad. Kolacji już nie zjem bo chyba wymiotuję...
 
Patrysia86, ale ze mnie gapa, nie widziałam suwaczka, że Mały ma już 2 lata, a więc cesarka już wiem kiedy była u Ciebie :) ale pewnie gin Cię uspokoi z blizną....
anulka może Ci puchnie bo za mało wody pijesz i za dużo szalejesz sprzątając.. ja leżę to mi nie puchnie... ale w pierwszej ciąży, jak byłam na chodzie to na końcówce też mi puchły trochę..

Kubiaczka czy to Ty kupiłaś w Tesco fajny kombinezonik? może wklej fotę w odpowiednim wątku...? bo nawet bez przeceny atrakcyjny cenowo się widzi!

A i kończę kobietki na dziś wizytę na BB....
idę spać...może brzzusio odpuści. Miłej nocki.
 
Ostatnia edycja:
Witam Wszystkie styczniowe mamusie :) Szczerze mówiąc to chyba wolalabym juz w grudniu zobaczyc sie z moja mała Haniulka. Babel maly juz kopie, a najgorzej jest w nocy, chyba sporo wazy, bo czsami nie moge sie przekrecic na bok, jak nieoczxekiwanie poloze sie na plecach, ale czego sie nie zrobi dla bobasa :) wytrzymamy wszystko. Mam pytanko do mam, macie juz wyprawki? ja dzis stwierdzilam, ze zrobie liste i na grudzien wyszlo mi calkiem sporo wydatkow. Jeden z dylematow- jaki materacyk: lateksowy czy kokosowy, ech i tak ze wszystkim :) Jak w ogole sie czujecie, ile wasze malenstaw ważą obecnie, bo ja mam usg dopiero na 16 grudnia. Aaa, termin mam na 4 stycznia, ale wg ostatniego badania usg 30 grudnia.
Pozdrawiam goraco
Co do spuchnietych kostek, do bolu, to dziwne ale mam je jak za duzo siedze, a jak sprzatam do duzo lepiej sie czuje. Ale chyba juz nie mam tyle sily co tydzien temu :)
 
reklama
Dziś odkryłam, że mały chyba się przekręcił jakoś bo nie boli mnie pośladek. Nic a nic. Bo nawet stwierdziłam, że ostatnio lepiej chodzi mi się po schodach.
A ja zamiast się cieszyć to zaczynam się martwić, że może mały przeszedł niżej, tyle, że jeszcze na to za wcześnie...

A tak w ogóle to dziś wskoczyłam w 32 tydzień, a w środę idę do ginekologa :-) Zapowiada się ciekawy tydzień.

Klara M Tak to ja kupiłam. Zdjęcia wkleję jutro jak wrócę z pracy. Wkleiłabym szybciej, ale jak zwykle weekend zajęty. Bo mąż należy do typu ludzi, którzy w miejscu nie potrafią usiedzieć nawet przez chwilę ;-)
mnovak witaj. Ja mam wyprawkę prawie gotową. Co do wyprawki najlepiej wejdź na nasz wątek wyprawkowy to tam jest wszystko na ten temat :-) Co do materaca to ja kupie lateksowy. W zasadzie to ostatnia rzecz jaka pozostała mi do kupienia.
anulka!!! trochę mi puchną, ale nie ma jeszcze tragedii.
 
Do góry