andzia76...dzięki, że też mi zawsze coś musi
być oczywiście po wyjściu od gina, albo jak do następnej
wizyty trochę czasu...
zobaczymy...
jak nie przejdzie, pójdę jutro nadprogramowo...
Monika28- witaj i gratuluję Michałka!
Pumpkin- to zaciskam kciuki za cesarkę..ja teraz też ze stracha
muszę mieć cc i już...
i uśmiałam się z tymi kablami...oj Ci nasi faceci...i ich zmysł estetyczny..-
golanda masz rację
A jeszcze co do tej historii z sikającym amerykańcem na dywanik..to szok...aż wierzyć się nie chce,
że takie rzeczy sie zdarzają..
i wytrwała jesteś z tym dochodzeniem,
podziwiam za doprowadzanie spraw do końca.
Ivi, Gosia- facet maskujący kable, no no i sam z siebie, super..
ale wam się fajnie trafiło... choć ja generalnie też nie powinnam narzekać,
mój ma inne plusy, ale ciii.... bo go rozpaskudzę komplementami....
Kaja 10 - też sie boję z cc jeszcze jednego kto wygra "lekarz czy natura"...
może u mnie uda się umówić na wcześniejszy termin ze wzgl. na obciążony wywiad i strach o łożysko..
jakoś szpital i cc po 37tc- tak bym wolała..
a co do czytania o wcześniakach, choć ja bardzo boję się przedwczesnego, opanowuje się...
boję się że zaraz zaczne doszukiwać się u siebie jakichś sygnałów porodu, a i już i bez tego schizuję...
chyba za dużo czasu masz kochana ostatnio, co?
może wejdź na alegrro poszukaj jakichś ślicznych rzeczy dla Malca zamiast czytać o maluszkach aż tak wcześnie urodzonych?
Ja dziś dostałam od znajomej taką radę jak wyczuła, ze znowu schizuję...
Labamba23 - dziękuję za link do zakupów dla mamy, przy okazji rzuciłam okiem też na inne rzeczy...
koszulki itd...
A co do imion naszych pociech- macie rację, wszytskie są najpiękniejsze, tak jak trafnie ujęła to
Kaja - z prostej przyczyny "wybrane przez rodziców-kropka"
Beti 81, a ja czytałam że z tętnem u malca to jest tak, że takie chwilowe nawet wysokie piki świadczą o dobrostanie.
Ale oczywiści napisz co na to Twój lekarz.
I co za niesamowita precyzja w śnie co do wagi Małej..
no też ciekawa jestem czy Ci się sprawdzi.
Kubiaczka- pizza mniam... ja teraz nie mogę, ale po pordzie sobie odbiję...
i jak miło jak facet doceni nasze starania w wyglądzie...
i daj zanć po usg.
Patizgar- WITAJ NA FORUM! i jak ja Cię kochana z upłąwami rozumiem, oj..
pisz oczywiście co tam po wizycie...
Pysia510- no masz niezły dylemat z porodem...
ja jestem zwolennikiem cc ale tylko dlatego, że mam takie a nie
inne niestety doswiadczenia...
w pierwszej ciąży na początku chciałam też cc, ale z rosnącym
brzuchem rosła też chęć sn...
tak więc na pewno Ci nie pomogłam,
bo tyle ile kobiet tyle opini i każda na pewno znajdzie listę
rzeczowych argumentów potwierdzajacych jej wybór.
e_milcia, fajnie,że chociaż zakupy dla synka udane..
roxen, niezły horror z tymi skurczami... ja pewnie byłabym juz na IP.
Karoli4 - to zaciskam kciuki,żeby jednak udało sie tą sukienkę kupić..
humor na pewno zrobi się superowy po udanym zakupie..
musimy sobie fundować przyjemności, a co...
i też myślę,że teściowa zrzędzi ale się przyzwyczai do imienia i Mały będzie
z czasem miał i dla niej najsłodsze imie na świecie
Sylwia100- ja się też jakoś w ciąży zazdrosna o M. zrobiłam, choc
wiem, że nie mam powodu..
yola24- fajnie, ze fotelik do wózka pasuje,
Emilia011- A mnie boli kręgosłup,ale coraz częsciej w odcinku lędźwiowym...
i też ubawiłam się czytając o mleku w czajniku i ktoś, nie wiem czy nie ty pisał
o mieszaniu jajek w trakcie gotowania - hihi
Nadarienne- fajnie, już dziewczyny wyjaśniły z tą czkawką.."rytmiczne kopniaczki małe"
ania98765- co za historia z tą Twoją kuzynką, ale wiesz co, mnie i tak jej żal...miłość potrafi zaślepiać...
bardzo...
Omelka77 - witaj!
Anusia8309- fajnie, że już po przeprowadzce, powodzenia dla męża.
Patrysia- jak ja rozumiem Twój strach....
kurcze, byle to były te Braxtony i dotrwać chociaż do 36!!
mzetka współczuję lataniny po lekarzach...
No nic, idę nadrabiać dalej co napisałyście...