Anetrix i Paula współczuje sytuacji z facetami.
znowu mnie dziś pęcherz od rana bolał. Stwierdziłam, ze pojadę do szpitala na tę izbę przyjęć i niech ktoś mnie zbada i powie, że to pęcherz. Bo zaczynam wariować ;-)
W sumie poszłam i nic ciekawego się nie dowiedziałam. W ogóle to pani doktor jakaś nie miła była i nie delikatna

. Jak tylko weszłam to spytała się, czy brałam nospe i leżałam i czy przeszło. No ja że nie brałam nospy. Bo przecież skoro skurczy żadnych rano nie miałam, a ból nie był skurczowy, to co mi da nospa...

KTG mi zrobili, było prawidłowe. Żadnych skurczy. Tylko mnie niepokoi tętno, bo niby głównie wahało się od 130 do 150, ale były skoki aż do 180 i spadki do 105. Jutro będę na USG 3d u jednego lekarza i sobie to wszystko skonsultuje.
No i dostałam nospę domięśniową podwójną dawkę. Kazała mi brać jedną tabletkę nospy co 8 godzin. Tylko też nie rozumiem po co skoro skurczy żadnych nie mam i nie było na ktg.
Zbadała mi jeszcze szyjkę. Stwierdziła, że jest miękka, ale jest zamknięta i bez zmian. Bo taka sama jest od początku (długość). Pierwszy raz coś takiego usłyszałam. Także nawet nie wiem czy to wcześniej było czy jak. Fakt, że na wypisie mam napisane, że szyjka 2/0/0 i taki sam wynik mam na karcie ciąży od początku.
Jeszcze tylko pytała się odnośnie pęcherza, czy więcej sikam i w ogóle. ALe to akurat jest bez zmian. W nocy wstaje tylko raz i w ciągu dnia to kilka razy. Kazała mi tylko jutro zrobić badanie moczu.
USG nie zrobiła.
A w ogóle na KTG to mały namiętnie kopał w czujnik. Strasznie mu chyba przeszkadzał

Chciała mnie zostawić w szpitalu od razu. Stwierdziła, że jak będę leżeć to mogę wrócić do domu. Ale jak by coś mnie niepokoiło to mam wracać do szpitala z torbą...
Ale jak pęcherz bolał tak boli... i jak nic nie wiedziałam, tak dalej nic nie wiem...