Wyjełaś mi to prosto z ust

mam ten sam problem, tylko moja mama nie obrazi się, tylko postawi mnie przed faktem dokonanym i mimo moich protestów przyjedzie.

Do mojej mamy nie trafiają argumentry, że będe zmęczona, potrzebuje spokoju, że muszę zająć się dzidzią, a nie gośćmi. Ona twierdzi, że ona tylko mi pomoże, a tak naprawde to będzie mi jeszcze bardziej przeszkadzać.
Ostatnio rozmawiałam z bratem i chociaż on jeden jest w mojej rodzince wyrozumiały i nie zwali mi się do domu w styczniu, tylko później.
Bo jak mi cała rodzinka przyjedzie na moje na 36 m kw. to chyba ja się wyprowadze z dzidzią do hotelu

(wszyscy mieszkają ponad 300 km ode mnie, więc musze ich przenocować).
Z jednej strony dobrze mieć rodzinke daleko, ale z drugiej.... sami widzicie... Jak ktoś wpadnie na godzinke lub dwie - nie ma problemu z odwiedzinami.. Ale tu będe ich miała 24 godz. na dobe.