reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Dzięki:tak: ale wydaje mi się że przydałby się porządny lek bo ja chyba niedoleczona chodzę a tu jak na złość nic konkretnego nie można:-(Węzeł mam powiększony trzeci tydzień .Jeszcze chyba wizytę u dermatologa muszę zaliczyć bo z letniego ugryzienia wielka plama mi się zrobiła i wygląda okropnie (nic na to nie pomaga, taki jakby liszaj, moze znacie jakieś sposoby, lekarka dala hydrocortyzon ale nic nie dał) a gratis mam opryszczkę i rozlatujące sie zęby:-D . Wesołe jest życie staruszka:-) Poprostu mam wrażenie że się całkiem rozypię:-D
 
reklama
Moja gin właśnie przepisuje (daje do wyboru kilka różnych suplementow) na początku drugiego trymestru. Wiem bo dużo moich koleżanek chodzi do niej w ciąży a są starsze ciążą o miesiąc, dwa i więcej. Ja mam wyniki bardzo dobre, jak to określiła ginka-rewelacyjne ale za to mam problemy z ciśnieniem i biorę Isoptin 40 i myślałam, że da mi te witaminy inne. Jesień już za oknami a wiadomo to przewieje, to się człowiek spoci i już grypka gotowa. Nie wiem co myśleć. Nie za bardzo mogę się z nią skontaktować. Kazała dzwonić tylko w nagłych przypadkach (krwawienie, ostre bóle i inne). Ona jest dodatkowo ordynatorem oddziału położniczego i dodatkowo przyjmuje prywatnie w jednym mieście a w drugim na kasę chorych. Nie chcę jej zawracać głowy tak "błahym" problemem. Wiem, że nic się nie stanie jeśli dalej będę brać sam kwas ale nie rozumiem dlaczego akurat MI nie dała tych innych witamin skoro wszystkie moje znajome je biorą...
 
Gosiek, jeżeli masz dobre wyniki to twoja ginka uznała, że witaminki są ci nie potrzebne :tak: Widocznie wszystkie witaminki i inne tam rzeczy dostarczasz dzidzi we właściwych proporcjach w jedzeniu. To tylko się ciesz, że prowadzisz zdrowy tryb życia i nie potrzebujesz tego wszystkiego brać. Może twoje koleżanki mają gorsze wyniki i dlatego biorą witaminki. A nadmiar witamin też nie jest za dobry.
 
Witajcie kobitki! Dołączam do grona chorowitek:-( Trzeci raz mnie łapie a zimy jeszcze nie ma. Teraz chyba angina. Nie chorowałam aż dwa tygodnie. Ciąża chyba faktycznie osłabia:-( Znowu tantumy, szałwie w ruch. Tylko tyle dają co nic. Zdrówka Wam życzę dużo:tak:

morka, możesz się śmiać ale ja uważam, że działanie bez wiary w sukces z góry skazane jest na porażkę. Po co się leczyć skoro z góry zakładasz, że nic to nie da.
Więcej pozytywnego nastawienia i wiary we własne siły obronne.
To nieprawda, że każda kobieta w ciązy jest osłabiona i musi chorować. To nieprawda jak pisze też Gosieekk, że nadchodzi jesień to musimy złapać grypę.
Dziewczyny!
Powielacie mity i same się w nie łapiecie!
To w sumie nie wasza wina, zostałyście wychowane w poczuciu choroby na jesień i wciągnięte w wir medialnych i lekarskich doniesień jakoby to byla norma.
Jesienia fakt - można mieć katar to normalne, ponieważ oczyszczamy się - nie znaczy to, że trzeba być chorym.
Sorki - ja i moja rodzina nie choruje a typowe osłabienia zwalczamy naturalnie i w kilka dni, bez lekarzy!
Bądzcie silne i nie dajcie się ;-)
 
Wchodzę do Was jeszcze na chwilkę dziewczyny żeby się pożegnac:-( Odezwę się jak tylko wrócę ze szpitala mam nadzieję że nie będzie to trwało długo:-:)tak: Życzę Wam wszystkim udanych wizyt i wszystkiego dobrego:tak: Trzymajcie się cieplutko buziaki dla Was :*:*:*
Trzymaj sie -bedzie dobrze:tak:
Paulinka trzymam kciuki za szybki powrót oczywiście zaraz się odezwij:-)
Sylwia100 nie przejmuj się szkoda dzidzi,chociaż wiem jak to jest bo ja też często sie ze swoim kłócę chyba coś jest w tej piosence "facet to świnia":-D oczywiście nie każdy;-)
Pasibrzuch jak ja Ci zazdroszczę takiego męża,mój Z i mycie okien to coś czego nigdy nie doświadczę ale cóż faceta trzeba sobie wychować:-D
agagsm nie martw sie moja dzidzia też ostatnio napędziła mi stracha 2 dni sie nie odzywała ale odpoczęła chyba bo jest już ok.
Ja też zaraz sie kładę bo mój Z już dawno chrapie bo rano do pracy a ja na zakupy i obiadek(ziemniaczki,rybka i marchewka zasmażana)mniam już bym zjadła
Dobranoc dziewczynki do jutra!
Oj z ta piosenka to ja sie zgadzam w 100 procerntach
Witam kobietki ;-)
Chyba się wyspałam :szok::-D ale w nocy znów sobie robiłam pobudke i nie mogłam zasnąć.
Miłego dnia wszystkim życzę!

Myślę, że w wiekszości z Was (myślę - pewności nie mam bo przecież dokładnie się nie znamy) Wasi mężowie to jeszcze młodzi chłopcy. Mają około 30 a może nie wszyscy. Trzeba dać im czas - chłopcy od początku swego życia wolniej dojrzewają do wszystkiego. Oczywiście pomijam przypadki skrajne gdzie trzeba takim Piotrusiem Panem wstrząsnąc - w więszkości ich czas nadchodzi i stają sie odpowiedzialnymi i dojrzałymi ojcami i mężami.
Będzie dobrze ;-)
Mój ma 31 i z niecierpliwoscia czekam na dzien kiedy naprawde przestanie byc lekkoduchem:tak:
Witajcie kobitki! Dołączam do grona chorowitek:-( Trzeci raz mnie łapie a zimy jeszcze nie ma. Teraz chyba angina. Nie chorowałam aż dwa tygodnie. Ciąża chyba faktycznie osłabia:-( Znowu tantumy, szałwie w ruch. Tylko tyle dają co nic. Zdrówka Wam życzę dużo:tak:
Zdrowiej szybciutko:tak:
Witam w weekend-chałupka juz posprzatana i teraz jeszcze obiadek i luz.
Moja terapia wstrzasowa zaczeła sie od tego ze wyniosłam sie na noc z sypialni do synusia spac:tak:
Dromark czyli obie mamy przechlapane:tak:
Miłego bezstresowego weekendu wam zycze:tak:
 
Kochane, kupiłam coś przed chwilą. No nie mogłam się powstrzymać:-) Buciki z Grzechotką, PIESEK, BabyOno, Polecamy (757743642) - Aukcje internetowe Allegro

To mój pierwszy zakup... Nie mam potrzeby kupowania ubrań bo siostry mieszkające jedna w Londynie druga w Miami przysyłają mi ubranka więc z tego zakupu cieszę się niezmiernie :)) Jak Wam się podobają??

Jesteś rozgrzeszona:-D:-D:-D Cudniaste są. A co do witaminek, to nie przesadzaj, coraz częściej słyszy się że duże, ponad 4kg dzieci to efekt suplementów diety, ja nie biorę witamin bo wyniki mam spoko, to po co dawać dzidzi chemię i konserwanty? To są słowa mojej pani ginekolog. W razie przeziębień stosuję vit C z dzikiej róży.
 
Witam na porannej kawie,Nicol mnie obudzila zrobila siusiu i polozyla sie spac , a ja juz nie zasne wiec siedze u was i zastanawiam sie czydo mojego meza to wogole dochodzi , ze jestem w ciazy bierze wszystko tak lajtowo np wczoraj w nocy wziely mnie skurcze i to takie naprawde bolace, musialam wziasc az buscopanby mi przeszlo a onsobie spokojnie lerzal i powiezial ze to trzeba odczekac wogole sie nie przejal, wiem , ze mu zalerzy na mnie i na Moni. Niestety z okazywaniem uczuc to on ma problemy wszystko przez wychowywanie go w mlodosci przez moja tesciowa , ale to juz dluga opowiesc (jedno tylko sie zgadza jak sie dziecka nie nauczy okazywania milosci i uczc to pozniej , bedzie mu trudno w zwiazku).

Dormark ja pochodze z domu gdzie rodzice wzgledem siebie nie okazywali sobie uczuc, nigdy nie pamietam zeby ktorekolwiek z nich powiedzialo ze mnie kocha, no i w ogole nie pamietam zeby tak sami z siebie mnie przytulali, nie licac sytuacji kiedy sama sie pchalam na kolana. Genaralnie taki nieco zimny chów. Za to ja z moja siostra jestesmy zupelnie inne, przez to ze nie okazywano nam uczuc, to chyba jestesmy az za bardzo troskliwe. Ja czekam na pierwsza córcie, ale siosta juz ma Zosie 3letnia, ciagle jej mowi ze ja kocha, przytula, itp i uwazam ze to wietnie ja tez tak zamierzam, dac dziecku to czego ja nie doswiadczylam. Ale mysle ze to tylko u kobiet tak dziala, a u mezczyzn raczej jak cos wyniosą z domu to sie tego trzymają, a nie odwrotnie.
 
reklama
witam:tak:

[FONT=&quot]
Wczoraj wyskoczyłam z mężusiem na randke:-D uspilismy mała (uroki tego, ze mała nam zasypia o 19:30-20:-p) i P. zabrał mnie na kolacje i do kina:-) wrócilismy po 23:30, ale warto było... troche czasu razem sami:tak: Tylko Agatka dawała o sobie znac:-p

I najwazniejsze... we wtorek o 14:30 mam obrone, wczoraj sie dowiedziałam;-) Troszke sie stresuje, ale mam nadzieje, ze to tylko formalnosc i pojdzie gładko:tak:W koncu powiem "papa" tej uczelni...
Mam byc pierwsza w kolejce ponoc z racji mojej ciązy wiec mam nadzieje, ze szybko bede wolna:tak:P. wezmie urlop i pojedzie ze mna na wszelki wypadek jakby sie cos ze mna i dzidzia miało dziac na skutek stresu... :-p tesciówka urwie sie z pracy i zostanie z Paulinka:tak:Ale bede szczesliwa jak w koncu zakoncze ten rozdział:-)

Miłego wieczorku mamusie![/FONT]
 
Do góry