no to synuś ślicznie waży ciekawe ile ma moje szczęście ale to za 2 tygodnie się może dowiem kuszę ginekologa pomęczyć by maluszka wymierzył mam nadzieje ze bedzie odpowiednio ustawioneWitam:-)
Wczoraj byłam na wizycie ;-) mamusi od początku ciąży przybyło 5 kg, a synuś waży już 946 gram, kawał chłopa:-) Poza tym glukoza dobrze, pozostałe wyniki tez. Wczoraj podjęto decyzję o ponownym uruchomieniu oddziału położniczego w moim szpitalu, jednak media zrobiły swoje i moja ginka wraca do pracy!!!już się martwiłam, ze będę jechać 60 km nie wiadomo gdzie. Pogoda jesienna więc nie pójdę z młodym na zewnątrz, dobrze że od poniedziałku wracam do pracy, bo l4 mi nie służy.
ja właśnie piję ciepłą herbatkę i tak sobie pomyślałam o makowcu by do niej wciągnąć ale nie bedę przeginaćcześć babeczki
mamy piątek!!!!juhuuu!!!jeszcze tylko parę godzin w szkole i laba
kończę śniadanko kawkuję i teraz marzę o tym waszym makowcu kurczę, a dopiero co pochłonęłam ostatni kawałek wczorajszego jabłecznika a co tam, w końcu w ciąży jestem, tak
tak sobie myślę, że mamy już szósty miesiąc i jeju tak mało juz zostało, tak naprawdę to w grudniu będziemy siedzieć jak na szpilkach już, strasznie szybko mi ta ciąża leci, a jest mi z nią tak dobrze że szok!
zaczynam się bać że coś zrobię nie tak dzidzi, że ona taka krucha będzie a z drugiej strony to nie mogę się doczekać żeby ją utulić zapakować w te wszystkie pachnące i wyprasowane ubranka ale będzie fajniemam nadzieję tylko że zmęczenie mnie psychicznie nie wykończy
mi ten czas ciąży też strasznie zlatuje tymbardziej że wszystko gra i teraz się nie włóczę tyle po szpitalach i lekarzach
ja tam po 10 grudnia (bo kończę 36 tydzień ) mogę rodzić i mi to obojętne czy w grudniu czy w styczniu byle wszystko grało jak na święta urodzę to tym bardziej będą wyjątkowe a jak nie to sobie jeszcze zaszaleję z jedzonkiemWitam serdecznie :-)
Dorciaa tak napisałaś, że aż mi te ciuszki zapachniały ;-) Nasz grudzień będzie wyjątkowy, bo każdy jest z uwagi na święta a nasze będą niezwykłe w tym roku. Będziemy już na szpileczkach to fakt ale wolałabym aby żadna z nas nie urodziła jeszcze wówczas.... choc niektóre z terminami takimi już są... agagsm ;-)
justys - twoj termin mnie dziwi bo suwaczki mamy pi razy podobne a mi gin policzył 26 stycznia, a kalkulatorki netowe 24.01 - mała różnica i wszystko z OM.
Mnie też cieszy, że dziś piątek i weeeekend!
MIŁEGO DNIA ;-)
Witam z rańca;-)