Golanga u mnie też super - wczoraj były zajęcia z moją położną i naprawdę jesteśmy zadowoleni, że to ona z nami będzie, bo najfajniejsza z wszystkich 3 z Żelaznej, które poznałam
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
No i kolejny raz (po pobycie na Karowej) upewniłam się, że rodzę w Zośce i że to dobry wybór;-)U nas było dokładnie o każdej fazie porodu-nawet demonstrowali dokładnie jak dziecko kanał rodny przechodzi na manekinie takim specjalnym-mój M mówi, że teraz to już obcykał temat co i jak i czuję sie pewniej. Dokładnie cięcia krocza omawialiśmy, poród sn i cc, no i nawet szyjkę macicy omawiliśmy pod każdym aspektem. Polecała u nas położna smarowanie się mieszanką olejków, że po tym dużo rzadziej trzeba nacinać krocze. Ja to całe zajęcie przeleżałam na worku sako, ale i tak byłam na zwiększonej dawce magnezu i nospie, a brzuch i tak stwardniał i tak - no i autem na Chmielną, żebym nie chodziła (masakra, bo szukaliśmy 15 minut miejsca parkingowego)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Ciężko, ale bardzo chciałam pojechać na zajęcia i się cieszę, że byłam
Oj ja mam z tym problem, bo ciągle mi się czegos slodkiego chce, ale mam na maxa ograniczać - bo krążek wzmagaa możliwość wyhodowania jakiś infekcji i ja musze się mocno wystrzegać, a to kurde trudne...ehh
Za mną też te muszki latają - jem dużo owoców, więc juz się zastanawiałam czy im owocami pachnę czy co - mój M się śmieje ze mnie, że muszki lubią owoce i kobiety w ciąży
Gosia powodzenia dziś na wizycie! U mnie leci 27 tydzień - ja to marzę, żeby był 37 bez żadnych rewelacji w ciągu tych 10 tygodni i to jak najszybciej, normalnie z utęsknieniem czekam na kolejne tygodnie ciąży i jeszcze na wizytę, że wszystko w porządku i nic mi sie nie rozwiera dalej i że nia ma u mnie żadnych drożdży i grzybów
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
Takie pierwsze stadium paranoi na ten temat chyba mam...
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
A przy okazji dziewczyny, które boją się tych przeciekających wód płodowych - w moim wypadku to byście zwariowały na dzień dobry, bo ja po zalożeniu pesara mam upławy dwa razy mocniejsze i to takie wodniste, że naprawde idzie zwariować myśląc o tym co to jest - ale w szpitalu mówili mi, że to norma, bo organizm tak zawsze reaguje na ciało obce, więc akurat tym się chyba najmniej przejmuję ze stosu moich paranoi
Pasibrzuch: współczuję ci tej historii-ja to bym nerwowo nie wytrzymała, a to z nienormalnymi nie można dyskutować..ehh uważaj na tych spacerach na siebie, bo debili nie brakuje!
Dormark: może pogadaj z mężem że potrzebujesz teraz więcej przytulania i o tym jak się czujesz - mój M mówi zawsze, że jak mu nie powiem to przeciez on wróżką nie jest i nie wie co mi w glowie siedzi, a faceci mało domyślni są niestety i jak im kawa na ławę nie powie sie czego sie od nich chce to ciężko bywa.
Karoli: ta siostra zakonna jest ginekologiem czy jak? Też bym prosiła o namiar, bo ja się muszę uspokoić po tym szpitalu i potrzebuje chyba jakiegoś normalnego lekarza do rozmowy, bo dawno mnie tak nikt nie natraszył, jak ostatnio w szpitalu -sny mam jakieś dziwne przez to i wogóle strasznie to w sobie przeżywam, bo nie chcę mojego M martwić, bo on się od razu ze mną przejmuje...
Notabene ja mam teraz na odwrót - żal mi mojego M, bo wszyściutko na jego głowie - praca, sprzątanie w domu, mycie naczyń, obiady, zakupy - co prawda do wszystkiego ma dokładna instrukcję i co dwie minuty przychodzi mi do sypialni i pyta o wszystko, ale i tak mi go tak bardzo żal - normalnie zawsze to chciałam, żeby mi trochę pomógł w domu, a jak przejął wszystkie obowiązki to ja bym mu chętnie pomogła, tylko jak wstaję z łóżka i chce pomóc to na mnie krzyczy, że mam leżeć
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ja chyba taka nieprzyzwyczajona, żeby mój M był taki uczynny, usłużny i na każde zawołanie z uśmiechem przybiega - czuje się jakby mi męża zamieniono
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
:-)