Ale w temacie powiększania się. Ja z tych malopiersiastych i mnie już piersi sporo się powiększyły. Czuje ze to czas żeby zacząć stosować jakies preparaty na rozstępy. Macie coś do polecenia? Dziewczyny które już były w ciąży albo po prostu maja dobrze zbadany rynek takich preparatów
Ja niestety mam dużo rozstępów ze względu na bardzo duże wahania wagi w całym moim życiu (od 45 do grubo ponad 100kg) więc ciężko mi powiedzieć czy to coś daje. W pierwszej ciąży coś tam się smarowałam i masa rozstępów, w drugiej olałam totalnie i nic nowego nie doszło. W tej zachęcona opiniami kupiłam coś takiego:
Według opinii ładnie działa nawet na te stare rozstępy, ale szczerze mówiąc od prawi 2 miesięcy sobie leży
bo ja nie mam do tego pamięci. Myślę, że tak naprawdę krem nie ma znaczenia - chodzi o to żeby skóra była porządnie nawilżona zarówno od zewnątrz (kremy) jak i od wewnątrz (nawodnienie)
Jak narazie moja mała oponka, która była na dole brzucha mam wrażenie, że się nieco powiększyła
ale to dopiero 8 tc co prawda to moja druga ciąża, jednak nie oczekuje za dużo bo pierwsze skończyła się w 8+2 tc
Ja w obu ciążach przytyłam ok 16kg a mimo to, w tej drugiej miałam 1/3 tego brzucha co w pierwszej i byłam wstanie go skutecznie ukrywać przed moją mamą do samego porodu (widywałam ją 2-3 razy w tygodniu)
Jak tam u Was i Waszych maluszków drogie mamy?
U mnie przygoda z cukrzycą ciążową i glukometrem się już trochę rozkręca
Z każdym dniem nabieramy tempa i próbujemy wymyślać jedzonko
Powiedzcie mi proszę bo jestem mega ciekawa- jak macie coś do załatwienia a czujecie się kiepsko, mówicie o ciąży, żeby np. pójść z pierwszeństwem?
Miałam straszną akcje w Aptece, a brzuszka jeszcze nie widać, żeby stwierdzić ciąże „na pierwszy rzut oka” …
No nawiązując do wzdęć i brzuchów no ja mam naprawdę duży ten brzuch - ale przecież nie tłumaczę ludziom - ej no w sumie jestem w ciąży, ale to nie 9 miesiąc jak myślałeś. Biorąc pod uwagę moje dolegliwości to ja się tam cieszę, że mnie przepuszczają, ustępują miejsca itd. W Warszawie akurat są upały, a ja kocham sukienki - ale wszystkie podkreślają jeszcze ten brzuch.
Natomiast jakby był płaski - a ja bym się źle czuła to też na luzie bym korzystała ze swoich praw. Ja tam lubię
i nie mam problemu z egzekwowaniem tego
Witajcie dziewczyny.
Z wielkim zrzuconym kamieniem z serca po dzisiejszej wizycie potwierdzającej ciążę a zarazem że wszystko jest ok chciałabym do Was dołączyć.
Moj termin to 20 stycznia.
To moja druga ciaza. Rok temu miałam cesarskie cięcie jednak zostałam mama mojego aniołka za którym wciąż bardzo tęsknię a aktualna ciąża jest moim największym spełnieniem marzeń a zarazem największym strachem ze względu na kopniaki jakie dostałam od losu rok temu.
Po naszej tragedii musieliśmy zmienić swoje otoczenie i zdecydowaliśmy się na wyprowadzkę do Niemiec.
Widziałam już post jednej mamusi zza granicy, można wiedzieć z jakiego kraju jesteś?
Są tu jeszcze jakieś mamy z innych państw?
Trzymam kciuki za Wasze powiększające się brzuchy i fasolki.
Bardzo mi przykro ze względu na to co Cię spotkało. Teraz już musi być super!
Witajcie, to moja 2 ciąża. Termin na 30.12. Troszkę podczytuje was i myślę, że czas dołączyć. Z dzidziusiem wszystko dobrze, natomiast moje samopoczucie niezbyt dobre. Najbardziej uciążliwy jest ból pleców.
P.S.Gratuluję wszystkim i trzymam kciuki za spokojne ciąże!
Może jakieś masaże, fizjoterapeuta, poduszka ciążowa? Ja sobie kupiłam jakiś czas temu i bardzo sobie chwalę plus właśnie w przyszłym tygodniu idę na masaż dla ciężarnych
Cześć dziewczyny! Jeśli można - chętnie dołączę do tej zacnej grupy
Aktualnie moja ciąża w tyg. dobija do 9+6. Termin porodu mam na 6.01.24. Na usg prenatalne z testem PAPA(na NFZ) wybieram się 29.06.23. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia!
WItamy!
O, termin się nam prawie pokrywa, prenatalnego także
U mnie brzuszek wyglada już dość okazale, ale to chyba połączenie tłuszczyku i wzdęć
chociaż jak wciągnę to coś tam na dole się zarysowuje.
Dziewczyny, jako ze to jest moja pierwsza ciąża nie wiem czy normalne są takie rozlane bóle brzucha, nie boli mnie jakoś mocno ale od czasu do czasu coś poczuje w okolicy pępka, no i od wczoraj bardzo bolą mnie plecy. Ginekolog zaleciła magnez ale ja oczywiście bardzo się martwię czy tak ma być.
Okolice pępka to by raczej wskazywały na jakąś niestrawność bo nasze macice nadal są nisko (wrzucałam dzisiaj grafikę). Mnie czasem nadal boli lewy jajnik i jego okolice, biorę aspargin, witaminy dla ciężarnych czasem jak trzeba to no spę (raczej na początku niż teraz w prawie 11 tygodniu), także te bóle brzucha to już będą z nami do końca. U mnie jeszcze pewnie dojdzie z czasem swędzenie i ból blizny po cc
Super! Razem raźniej! Choć ciągle trudno mi uwierzyć, że mam człowieka w brzuchu
Bardzo długo się starałam.
Mnie też czasem brzuch boli, szczególnie jak wstaję za szybko albo kaszlę, a czasem bez powodu. Jak poskarżyłam o tym lekarzowi to powiedział, że będzie boleć coraz bardziej
I Trzeba się przyzwyczaić.
Ile się starałaś?
U mnie niby 4 ciąża (dwie donoszone) ale o tę staraliśmy się prawie 2 lata (z pozamaciczną po drodze) więc wiem też jak to potrafi przeorać. Mnie dziś USG uspokoiło (chodziłam co tydzień, teraz było 2.5 tygodnia przerwy) i zamówiłam już detektor tętna płodu to będę miła w głowie większy spokój
Właśnie przez moment…
od kiedy zobaczyłam dwie kreski na teście zaczęłam czuć strach. Mimo, że się starałam długo to akurat teraz nie spodziewałam się tej ciąży. Chyba przestałam wierzyć że uda mi się zejść naturalnie i podświadomie kierowałam się już tylko w stronę in vitro. Pojechałam na wakacje, piłam dużo rumu i prowadziłam mocno niehigieniczny tryb życia.
Dlatego mój bobas od pierwszych dni poznał smak używek.
Czy któraś z Was też tak rozrabiała jak ja na początku?
W tej ciąży nie bo bardzo rzadko piję alkohol. Ale w pierwszej byliśmy imprezowiczami - ale o ciąży wiedziałam też jakoś w 4 tygodniu więc jakoś się mocno ten bobas nie naużywał. Ma dziś 12 lat i wszystko z nim w normie