Jezu, kochane, jakiś strach mnie obleciał. Ale taki, że łooooo..
3 ciąża... zupełnie inna niż 2 poprzednie (tu mdłości, refluks, kolosalne zmeczenie).
Bylam w poniedzialek u gin, wszystko gra, serce bije. Zapytalam czy jest sens robić te prenatalne skoro chce Nifty. Mowila ze jak robie nifte to prenatalne te po 35 mozna sobie darowac.
A teraz jestem w jakiejs rozsypce.
Polozna? Mam sobie cos zalatwic? Mam isc do szkoly rodzenia? Ja pierdziele, co ja mam robić?!
2 poprzednie ciążę prowadziłam za granica, 11 i 14 lat temu... a teraz Boże, co za lęk mnie ogarnął