reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2024

reklama
Tak się wystraszyłam pojechałam na izbę przyjęć położniczą tam te pielęgniarki takie strasznie nie miłe wyszlam i pojechałam do lekarza prywatnie bo na moje szczęście mój na urlopie od dzisiaj... I mówi że dziecko zywe i jakaś plamka pewnie krwiak i stąd krwawienie.. Jutro mam wycieczkę z dziećmi do Krakowa i pewnie nie pojade nawet nie chce ryzykować. Przeżyłam zawał przez ta krew co ze mnie poleciała 😭
 
Dzień dobry 🫢❤️ bije mi serce, wg @ 6+5, według usg 7+1, termin 23.01 lub 26.01 😂🫢🥰❤️
 

Załączniki

  • 904d1f58-2557-457d-b677-3e10d58b7537.jpeg
    904d1f58-2557-457d-b677-3e10d58b7537.jpeg
    60,1 KB · Wyświetleń: 100
Ja mam teraz takie myśli, że to koniec świata. Ja się cieszę, że to dziecko będzie ale chciałabym je tak przenieść w czasie na potem 🙈 Ja mam już 2 dzieci i o kolejnym myśleliśmy, że może za parę lat jak te się "usamodzielnią". Rok temu wróciłam do pracy a tu już kolejny macierzyński się szykuje. Dodatkowo tak samo czeka nas przeprowadzka na koniec roku do innego miasta. A też początkowo miałaś do siebie jakby żal, że nie uniknęłaś tej ciąży? Ja sobie ciągle wyrzucam, że mogłam lepiej stosować antykoncepcję itp.
Bardziej byłam zła na męża że kupił pewnie jakieś prezerwatywy z promocji bo jest strasznym sknerom (zdarzyło się nam pęknięcie w dni teoretycznie niepłodne) planowaliśmy drugie dziecko ale za rok czy dwa żeby już mieszkać u siebie a tak przeprowadzka się przesunie. Dodatkowo wizja porodu mnie przeraża bo po pierwszym miesiąc miałam wyjęty z życia. Mój syn jeszcze nie wie że będzie starszym bratem ale bardzo często mówi że chce mieć rodzeństwo a w piątek mnie pytał gdzie się kupuje dzieci i rozpłakał się że on nie ma nikogo że jest sam. Więc chyba los podjął decyzję za nas w odpowiednim czasie :)
 
reklama
Dziewczyny które przyjmowały progesteron dopochwowo, miałyście jakieś nieprzyjemne objawy? Mam wrażenie że robi mi się jakaś infekcja ale nie są to objawy takie jak zazwyczaj przy infekcji miewałam. Jedynie tak mnie „piecze” tam na dole. Nie bardzo wiem co robić, przemywałam rumiankiem ale średnio to pomogło. Macie jakieś sposoby? Chyba będę się musiała przejść do ginekologa
 
Do góry