reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2024

Melduje na szybko. Mam założoną kartę ciąży. Widziałam fasolkę, trochę się schowała i się na początku wystraszyłam. Ma 0,66cm. Termin wyszedł Doktorowi na 21 stycznia (czyli moje imieniny). Narazie wszystko ok. Następna wizyta 21 czerwca. Kamień z serca. Dalej mam brać Duphaston..
Super wieści 😊 A serduszko było już słychać?
 
reklama
Korzysta któraś z was z segregatora Mamy Ginekolog? Bo się nad nim zastanawiam, ale nie wiem, czy to nie strata pieniędzy 😅
Ja w ciąży z synkiem korzystałam i teraz też mam. Nie uważam żeby to było coś super niezbędnego, ale on jest taki ładny,że sprawia mi po prostu przyjemność posiadanie go i wkładanie tam kolejnych wyników 😅
 
Hormony szaleją, podobnie miałam w pierwszej ciąży 😔 mam nadzieję że szybko Ci minie!
Też mam taką nadzieję 😔 chociaż jakoś nie mogę się ułożyć z chłopem, to może też trochę dlatego 😔
Ja już po. Niestety pusty pęcherzyk ciążowy, także można mnie wykreślić ze styczniowek
Tak mi przykro 🥺 trzymaj się 💚
Ja już po wizycie. 2cm człowieka zobaczyliśmy i usłyszeliśmy szybko bijące serduszko. 8+3 wg usg wiec termin by mi wypadał na 6.01. Zobaczymy jak będzie w rzeczywistości :)
Następna wizyta to już chyba na usg genetyczne.
Extra 🤩
Witam wszystkie mamy. Szczerze nie myślałam, że kiedykolwiek jeszcze tu wrócę 🙈 Po jednym dniu spóźnienia coś mnie pykło "aa zrobie test żeby się przekonać że jednak nie jestem w ciąży" i spokojnie poczekać jeszcze dzień czy dwa na @ a Tu dwie tłuste krechy 😳 Przyznam że byłam w szoku bo się nie spodziewałam totalnie. Ostatnie przytulanie 6 dni przed owulką, którą kontroluje testami 🤭 tak wiem było ryzykownie ale jak zwykle mąż mnie zbałamucił (jemu nie da się czasami oprzeć)
To dobrze, że masz męża, któremu nie możesz się oprzeć 😉
Dla niewtajemniczonych wyjaśnię dlaczego byłam w szoku i się nie spodziewałam otóż to moje dzieciaczki:
Kuba 2013
Bartek 2015
Maciek 2017
Antek 2021
Trochę się boje ale z drugiej strony mega się cieszę bo ja noooo Kocham Dzieci❤️ karmić, przewijać to moje powołanie. Ale proszę mamusie trzymać kciuki żeby tym razem to była ta moja wymarzona córa 😍
Oooo... to już nie mam najwięcej dzieci na tym wątku 😂 jestem druga 😂
A ja mam pytanie do laseczek będących na progesteronie ? Odczuwacie jakieś skutki uboczne ??
Ja nie wiem co z tego, co odczuwam jest skutkiem ubocznym... ogólnie czuję się źle psychicznie. Fizycznie już troszkę lepiej
Hej hej! Melduje się po wizycie! Człowieczek wygląda idealnie wg OM rozmiarowo i bije serduszko! 😍😭 6,7 mm mojego czystego szczęścia ❤️
@olka11135 Olu zapisz mi proszę kolejną wizytę na 20.06 🥰
I niestety wyszła mi cukrzyca ciążowa więc lecimy z dietką 😅
Ja to się ciągle zastanawiam jak to możliwe, że w 6ciomilimetrowym człowieku bije serce 😲😱😍
Mnie prawdopodobnie też to czeka, ale badania dopiero w piątek :D
To jeszcze masz chwilę żeby się najeść 😉
Hej kochane 😍 u mnie dzisiaj odlot totalny ból głowy od wczoraj brak siły na cokolwiek ledwo dałam radę w pracy myślałam, że zejde. Zrobiłam pierwsze badania wyszły chyba ok glukoza 90 i niska hemoglobina, ale ja to w ogóle mam ciągle problem ze spadkami żelaza w grudniu moje żelazo to 4 .
Wizytę mam na 1. 06 a mój człowieczek z poprzedniej wizyty miał 3 mm 😀. Początki są z jednej strony ekscytujące, a z drugiej ciągle zmartwienie czy będzie ok czekanie do " Bezpiecznego tygodnia " . U mnie cud po takim krawaiebiu co miałam lekarz mówi , że cud i że jak dziecko to wytrzymało to już powinno być dobrze. Trzymam za nas wszytskie mocno kciuki 🥰🥰🥰 dawajcie znać do u was. Dobrze, że jest taka grupa 😍😍😍
Masz takie słabe wyniki morfo? Bierzesz żelazo?
Hej. Chętnie do Was dołączę. 🙂 Było ciężko. Po dwóch próbach in vitro-Mały naturalny cudzik. Mam endometrioze 2 stopnia ale dopiero po zastrzykach z dipherline które wprowadziły mnie do marca w stan menopauzy-zaszłam naturalnie. Od grudnia nie miałam okresu. O ciąży dowiedziałam się przypadkiem wczoraj gdy mnie odrzuciło od kawy. ( Zrobiłam test i jeszcze tego samego dnia miałam wizytę) Ja czekałam na okres od kwietnia. I tak jestem w 6 tygodniu. Jest już serduszko. Wczoraj miałam 33 progesteron.
Ojej 🤩 gratulacje ❤
O, mamy ten sam termin porodu z miesiączki, ja też 25.01 😀


Cześć wszystkim 😉 Jestem Patii, mam 28 lat i mam 2 letnią córkę. Kolejne dziecko planowaliśmy dopiero tak za pół roku, na początku przyszłego roku, ale trafiło nam się teraz 🙈 Nie ukrywam, nie jest to najlepszy moment, ale ktoś mi powiedział, że nigdy nie ma najlepszego momentu, a różnica między dziećmi będzie 3 latka, więc cieszymy się, bo pewnie byśmy odkładali tą drugą ciążę w czasie 😜
Na razie zrobiłam tylko test 26.05 ( tak, wspaniały prezent dostałam na dzień matki ❤️), a wizytę pierwsza i gin mam dopiero 19.06, więc na razie nie czuje tej ciąży, dopiero jak zobaczę, że z zarodkiem wszystko okey.
A nie nastawiam się bardzo, dlatego że 11.04 miałam zabieg ginekologiczny histeroskopie, miałam usuwane zrosty i guzka miejsca łożyskowego ( bardzo rzadka choroba ale mam odmianę łagodną), dlatego zobaczymy jak tam to wszystko wygląda.

W każdym bądź razie chciałam się przywitać, forum jest mi dobrze znane, bo w pierwszej ciąży pisałam tu że swoimi dziewczynami, z którymi mamy teraz codziennie kontakt na grupie na whatsapp i tam sobie piszemy o tych naszych dwulatkach z marca 🙂
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny ❤️
Gratulacje ❤ ja też mam 2letnią córkę 😊 tylko z kwietnia 😉 miała być z maja, ale ją wyjęli 6 tygodni przed czasem 🙃
Powiem Wam, że nie rozumiem co się dzieje w tych szpitalach :( Nie zrobią mi usg do końca tygodnia (moze ewentualnie pod koniec tygodnia). Jak spytałam na obchodzie ordynatora, czy będzie usg bo zarodek się źle rozwija i nie wiem czy jeszcze jest sens brać duphaston, to z oburzeniem, że w ogóle spytałam, odpowiedział, że nic mi na to nie poradzi i że dopóki krwawie to nie wyjdę stąd... boję się że ten duphaston może mi później utrudnić poronienie :( nie wiem nic co się dzieje, leżę tu bezczynnie, nawet na Dzień Dziecka nie wyjdę do synka. Wczoraj mnie mały z mężem odwiedzili w szpitalu, to mąż tylko się na mnie wydziera, że mały nie chce jeść i że to moja wina, że źle go wszystkiego nauczyłam:( że oni mają teraz przekichane. Mąż jest że swoją matka w jej domu i z małym, przyjezdza niania ale na 5 godzin, później zostają z małym, teściowa miesiąc po operacji i narzeka, że ciężko:( nie wiem co robić, rozważałam wypisanie się na własne życzenie znów.
Bardzo mi przykro, że tak Cię traktują w szpitalu, że nie wiesz nawet czego się spodziewać 😔 a mąż zachowuje się jak dziecko 🤬 strasznie mnie to złości u facetów 🤬 u mojego również 😔
Ja dziś wracam do domu nie odzywałam się bo od czwartku do niedzieli byłam w warszawie ( studia) a w poniedziałek i wtorek byliśmy u mojej babci mąż rozbierał garaż. Dzisiaj wracamy niestety zaczęłam plamić na brązowo przy podcieraniu najszybsza wizyta na jutro bo dziś dwóch moich synów ma egzamin z angielskiego na którym muszę być.
Trzymam kciuki 💚
Dziewczyny, ja w poprzedniej ciąży nigdy nie robiłam bety, w tej też nie zamierzam. Robicie to dla siebie by wiedzieć przed wizytą, że ciąża dobrze się rozwija?
Uwielbiam robić betę 😅🥰😂 i patrzeć jak rośnie 😁☺️
Ooo... Też mam dwulatke w domu, ale z lutego i też niespodziewana druga ciąża 😅
Ja też mam 😃 tylko u mnie piąta ciąża, ale czwarte dziecko 😉
Super 🥰🥰

W jakim mieście jesteś? Obawiam się,że to pokłosie zmian antyaborcyjnych nie chcą nic robić, sprawdzać żeby nie było, że Ci pomogli. Niestety to pokutuje najbardziej na wschodzie Polski i w małych miejscowościach. Być może masz w mieście inny szpital albo może lepiej byłoby faktycznie się wypisać i monitorować się prywatnie...sama nie wiem,zrób tak jak czujesz. Czy ty jesteś szczęśliwa że swoim mężem? Rysuje się tu obraz średnio wspierającego gościa, który nie potrafi sobie poradzić z własnym dzieckiem. Co to znaczy, że ty go źle czegoś nauczyłaś? A on gdzxfie był? W takim razie teraz on ma szansę się wykazać, do dzieła królewiczu. Bardzo Ci współczuję, że jeszcze musisz znosić jego frustracje, nie daj się. Biorąc jego zachowanie pod uwagę wcale by mi się nie spieszyło do domu. Zamiast odpoczywać będziesz zapindalać.

Ja zrobiłam żeby potwierdzić że to ciąża a nie błąd testu. Ale nie robiłam drugiej na sprawdzenie czy dobrze przyrasta bo wiem że o niczym to nie świadczy, w ciąży która poroniłam robiłam dwie bety i był super przyrost, jak się nie rozwijała dostałam skierowanie na kolejne bety i najpierw przyrost był poniżej normy a później znów ruszył i był super,niepotrzebnie narobiło konto wtedy nadziei.

Hej dziewczyny, te które mają problemy z mdłościami i wymiotami! Lekarz przepisał mi xonvea, cena dramat (bo za 20 tabletek od 80do100zl a bierze się od 2 do 4 tabletek dziennie) ale to naprawdę działa. Ja niedługo będę swiadkowa na ślubie i bałam sie żeby mi się żadna wpadka nie zdarzyła na ceremonii, tabletki skutecznie pozwoliły mi zapomnieć o wymiotach.
Myślę dokładnie to, co Ty, jeśli chodzi o facetów. Biedne dziecko, które zawsze znajdzie winną wszystkiemu kobietę 🤬
Mnie też zżera ciekawość co będzie, bo ja mam w rodzinie uwarunkowania genetyczne do bliźniąt, moja siostra i kuzynka mają bliźniaki, więc możesz sobie wyobrazić co przeżywam 😅
To ja mam odwrotnie, bo ja zawsze kochałam być w ciąży i bardzo nie chciałam bliźniaków, żeby mi to nie zmniejszyło ilości ciąż 😂😂😂
Ja już po wizycie, pęcherzyk ma ok 1 cm, więc ciąża jest młodsza, tak jak się spodziewałam. Widać na usg jakiś cień pęcherzyka żółtkowego, ale jeszcze za wcześnie by powiedzieć, czy wszystko jest ok.
Dostałam jeszcze dodatkowo oprócz duphastonu, luteinę i acard 75.
Kolejna wizyta za 2 tygodnie 14.06.
Super ❤ też mam ten zestaw leków 🙃
Dziewczyny ja po wizycie wszystko Ok 🥰 pęcherzyk Ok 1 cm :) w związku z moja sytuacja ginekolog dał mi skierowanie na badania genetyczne ale dopiero jak zobaczymy zarodek, nie do końca sie znam wiec pytanie do was czy to jest to samo co badania prenatalne? 😬
Nie pamiętam już jaka jest "Twoja sytuacja" 😔 ale ja też będę robiła pappę ze względu na wiek
Melduje na szybko. Mam założoną kartę ciąży. Widziałam fasolkę, trochę się schowała i się na początku wystraszyłam. Ma 0,66cm. Termin wyszedł Doktorowi na 21 stycznia (czyli moje imieniny). Narazie wszystko ok. Następna wizyta 21 czerwca. Kamień z serca. Dalej mam brać Duphaston..
Super ❤ Ps czyli Agnieszka? 😉
 
Też mam taką nadzieję 😔 chociaż jakoś nie mogę się ułożyć z chłopem, to może też trochę dlatego 😔

Tak mi przykro 🥺 trzymaj się 💚

Extra 🤩

To dobrze, że masz męża, któremu nie możesz się oprzeć 😉

Oooo... to już nie mam najwięcej dzieci na tym wątku 😂 jestem druga 😂

Ja nie wiem co z tego, co odczuwam jest skutkiem ubocznym... ogólnie czuję się źle psychicznie. Fizycznie już troszkę lepiej

Ja to się ciągle zastanawiam jak to możliwe, że w 6ciomilimetrowym człowieku bije serce 😲😱😍

To jeszcze masz chwilę żeby się najeść 😉

Masz takie słabe wyniki morfo? Bierzesz żelazo?

Ojej 🤩 gratulacje ❤

Gratulacje ❤ ja też mam 2letnią córkę 😊 tylko z kwietnia 😉 miała być z maja, ale ją wyjęli 6 tygodni przed czasem 🙃

Bardzo mi przykro, że tak Cię traktują w szpitalu, że nie wiesz nawet czego się spodziewać 😔 a mąż zachowuje się jak dziecko 🤬 strasznie mnie to złości u facetów 🤬 u mojego również 😔

Trzymam kciuki 💚

Uwielbiam robić betę 😅🥰😂 i patrzeć jak rośnie 😁☺️

Ja też mam 😃 tylko u mnie piąta ciąża, ale czwarte dziecko 😉

Myślę dokładnie to, co Ty, jeśli chodzi o facetów. Biedne dziecko, które zawsze znajdzie winną wszystkiemu kobietę 🤬

To ja mam odwrotnie, bo ja zawsze kochałam być w ciąży i bardzo nie chciałam bliźniaków, żeby mi to nie zmniejszyło ilości ciąż 😂😂😂

Super ❤ też mam ten zestaw leków 🙃

Nie pamiętam już jaka jest "Twoja sytuacja" 😔 ale ja też będę robiła pappę ze względu na wiek

Super ❤ Ps czyli Agnieszka? 😉
O to super, już jesteśmy we trzy gdzie mamy 2 latki ( wszystkie córki) i teraz będziemy miały kolejne w tym samym wieku 😄
 
Trzymajcie za mnie kciuki, mam dzisiaj dwie rozmowy o pracę, bo do tej pory miałam umowę o dzieło, a jak wiecie w ciąży mnie to wcale nie urządza 🙃 i do tego wizyta o 16 i w końcu zobaczę serduszko ❤️
Trzymam mocno kciuki ✊ oj to prawda, że bez umowy o pracę to kiepsko. Ciekawe czy ktoś Cię przyjmie. A potem będzie stres by powiedzieć, że jesteś w ciąży 🙈 u mnie sytuacja też nie jest najlepsza z pracą, mimo, że pracuje tam od 2020 roku. Ale to napisze później.
 
reklama
Też mam taką nadzieję 😔 chociaż jakoś nie mogę się ułożyć z chłopem, to może też trochę dlatego 😔

Tak mi przykro 🥺 trzymaj się 💚

Extra 🤩

To dobrze, że masz męża, któremu nie możesz się oprzeć 😉

Oooo... to już nie mam najwięcej dzieci na tym wątku 😂 jestem druga 😂

Ja nie wiem co z tego, co odczuwam jest skutkiem ubocznym... ogólnie czuję się źle psychicznie. Fizycznie już troszkę lepiej

Ja to się ciągle zastanawiam jak to możliwe, że w 6ciomilimetrowym człowieku bije serce 😲😱😍

To jeszcze masz chwilę żeby się najeść 😉

Masz takie słabe wyniki morfo? Bierzesz żelazo?

Ojej 🤩 gratulacje ❤

Gratulacje ❤ ja też mam 2letnią córkę 😊 tylko z kwietnia 😉 miała być z maja, ale ją wyjęli 6 tygodni przed czasem 🙃

Bardzo mi przykro, że tak Cię traktują w szpitalu, że nie wiesz nawet czego się spodziewać 😔 a mąż zachowuje się jak dziecko 🤬 strasznie mnie to złości u facetów 🤬 u mojego również 😔

Trzymam kciuki 💚

Uwielbiam robić betę 😅🥰😂 i patrzeć jak rośnie 😁☺️

Ja też mam 😃 tylko u mnie piąta ciąża, ale czwarte dziecko 😉

Myślę dokładnie to, co Ty, jeśli chodzi o facetów. Biedne dziecko, które zawsze znajdzie winną wszystkiemu kobietę 🤬

To ja mam odwrotnie, bo ja zawsze kochałam być w ciąży i bardzo nie chciałam bliźniaków, żeby mi to nie zmniejszyło ilości ciąż 😂😂😂

Super ❤ też mam ten zestaw leków 🙃

Nie pamiętam już jaka jest "Twoja sytuacja" 😔 ale ja też będę robiła pappę ze względu na wiek

Super ❤ Ps czyli Agnieszka? 😉
Tez ostatnie dwa tygodnie to zjazd psychiczny u mnie:( ciezko to nazwac nawet ale chyba połączenie strachu ze na 40tke se dziecko zgotuje z tym ze hormony podwajają moje podejście do problemów które miałam i przed ciąża powodują ze mam takie dni ze mam zupełny zjazd. A zazwyczaj, nawet jak miałam bardzo ciężkie sytuacje w życiu umiałam się stawiać do pionu…ech, mam nadzieje ze to minie.
 
Do góry