reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Spakowałam się, bo jakoś mam przeczucie, że wcześniej urodzę:) szyjka okej, nic się nie dzieje, ale przeczucie takie mam. Przy pierwszym synku tak samo miałam I urodziłam w 38tc :) chociaż nie ukrywam, że wolałabym żeby ten maluch urodził się już po nowym roku :) a Ty jak przeczuwasz? :)
Ja mam cicha nadzieje ze bedzie jak z corka 3 lata temu że po zdjęciu szewka 2 tyg jeszcze pochodziłam i ur dzien przed terminem... 19 grudnia mam zdjęcie szewka wiec pewnie albo urodzę od razu albo po nowym roku :D tez po cichu liczę że będzie to jednak styczeń :)

Na szczęście nie był to covid - duszności w nocy mam juz kilka tyg a biegunka była jeden dzień:)

Chociaz czuje momentami straszny nacisk na szyjkę i na szewek ale w sobotę wizyta wiec zobaczymy co powie dr. Staram się oszczędzać ale z 3 latka w domu nie zawsze się udaje.
 
reklama
Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie :) moje starsze dziecko ma jutro pasowanie na przedszkolaka. A ja w tej ciazy jestem wyjątkowo rycząca ;) jak mam to zrobić żeby się tam nie rozpłakać??? Może macie jakieś sposoby ?:)
 
Pokupowałam ubranka, część jest używana. I mam takie pytanie: czy faktycznie pierzecie ubranka w temp. 90 lub 60 stopni? Na większości ubranek pisze max 30 stopni. :o
 
Pokupowałam ubranka, część jest używana. I mam takie pytanie: czy faktycznie pierzecie ubranka w temp. 90 lub 60 stopni? Na większości ubranek pisze max 30 stopni. :o
Jeżeli masz 100% bawełny to przy 60 stopniach nic się nie stanie (chyba że są na ubrankach jakieś "naklejki, prasowanki") ja prałam i nic się nie stało, ale mam dużo białych i jasnych rzeczy. W 90 stopniach prałam tylko pieluszki i ręczniki (na których jest zapis żeby prać w 60). Część rzeczy prałam parowo ale tam też temperatura 60 stopni
 
Próbują wszędzie, ale nadal nic, nie ma pomocy.
 
Dziewczyny sprzedajcie patent na zgagę 🤢
Wczoraj mało mnie nie wykończyła. Jeszcze o 2 w nocy piłam mleko, bo myślałam, że zacznę zionąć ogniem.

Wczoraj przez pomyłkę miłej pani z recepcji, spędziłam tam tylko 3 godziny 😁🤦‍♀️
Jak mnie dopadła zgaga (na początku miałam największy problem teraz luzik;)) to puszka pepsi i przechodziło od razu😅
 
Pokupowałam ubranka, część jest używana. I mam takie pytanie: czy faktycznie pierzecie ubranka w temp. 90 lub 60 stopni? Na większości ubranek pisze max 30 stopni. :o

Dzisiaj na profilu na isnta 'zaufajpoloznej' padło to pytanie. Odpowiedź to, że wystarczy w 40 stopniach. Ja wypralam w 40, a pieluchy w 60. Teraz prasowanie. Uczy cierpliwości 😂
 
reklama

Załączniki

  • IMG_20211125_171448.jpg
    IMG_20211125_171448.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 58
Do góry