reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

reklama
Hej dziewczyny,
niestety rzadko się odzywam bo zwariowany czas i ciagle coś jest do ogarnięcia.
Wraz z mężem ten weekend pierwszy raz od pięciu tygodni mieliśmy wolny…reszta to wesela i chrzciny.
Jak Wasze samopoczucie?
Po tych weekendowych imprezach tak sie przestawiłam, ze chodzę spać 2-3 w nocy i wstaje około 11…
W tym tygodniu muszę zrobić test obciążenia glukoza.
Wy już po tym badaniu? Macie wyniki?
Pozdrawiam🤗

Ja właśnie siedzę i zostało mi ostatnie pobranie za pół godziny. Nie było źle a bałam się jakiś niedogodności po wypiciu albo w trakcie. Chyba jednak za dużo słodyczy zzeram, że nie ruszył mnie ten smak a miałam 75g. Troche przez pierwszą godzinę czułam się słabiej ale też stres mnie chyba wziął, bo się naczytałam głupot i w dodatku ledwo zdążyłam przez korki na mieście.
 
A i jeszcze sobie mieszalam końcówkę tego płynu żeby nie zostało na dnie i połknęłam ostatni łyk haustem żeby nie zostało gdzieś w gardle. Mi zakazali pić w ciągu tych dwóch godzin, miałam cytrynkę przy sobie jakbym nie mogła wypić ale nie użyłam.
 
No właśnie to moja pierwsza ciąża, i tak pomyslalam skoro siedzę w domu to warto pójść czegoś ciekawego się nauczyć :)
Ja mam zacząć zajęcia od 4.10. 🙂 zapisałam się bo jest to szkoła nie online, niestety będę musiała chodzić sama, bo mój mąż nie ma paszportu 😐 jestem ciekawa bardzo ile z tego wyniosę. Za bardzo nie miałam styczności z małymi dziećmi i obawiam się strasznie czy dam radę.
 
Ja właśnie siedzę i zostało mi ostatnie pobranie za pół godziny. Nie było źle a bałam się jakiś niedogodności po wypiciu albo w trakcie. Chyba jednak za dużo słodyczy zzeram, że nie ruszył mnie ten smak a miałam 75g. Troche przez pierwszą godzinę czułam się słabiej ale też stres mnie chyba wziął, bo się naczytałam głupot i w dodatku ledwo zdążyłam przez korki na mieście.
Czyli ogólnie rzecz biorąc stwierdzasz ze tragedii nie było.😁
No dobrze oby tylko tak.
Trzymam kciuki za wyniki aby były w porządku. Ja właśnie to przeciągam i przeciągam choć wiem ze i tak muszę mieć wyniki badan na przyszła środę i mnie to nie ominie 😂
 
reklama
Do góry