Styczniowe mamy 2022r.

[Yenny]

No właśnie nie jednorazowa… wcześniej bolał mnie cały brzuch, teraz tylko właśnie dół, jak na okres, jednak bardzo się nie martwię, bo w zeszłym tygodniu byłam u lekarza i mówił, że szyjka ok. Z chłopakami tak nie miałam, więc może dziewczyny dają tak w kość

Z tym bólem brzucha to chyba jakaś zamierzona akcja jest mnie nap***ł brzuch całe trzy pierwsze miesiące ciazy dokładnie tak jakby zaraz miał przyjść okres. Ale nawet najmniejszego plamienia. Teraz jestem w 21tygodniu ciąży i nadal co jakiś czas daje w kosc aż muszę się położyć. Ja mam bóle na okres oprócz brzucha to jeszcze z kości krzyżowej więc sympatycznie ale wydaje mi się bo też już dziewczyny pisały że to będzie normalne w ciąży. Dla jednej mniej, rzadziej, dla innych częściej i mocniej.

 

[Dagulina]

Raczej bardzo normalny i jak po wizycie? Probiotyk wspiera nasze dobre bakterie więc to raczej nie mogło zaszkodzić. Wogole też mam jakieś jaja, od początku ciąży od kad miałam zlecony Duphaston 2x dziennie dopochwowo bardzo mnie tam swędzi ale z badania nie widać nadmiernego sluzu /uplawow. Stosowalam już wszystko: Pimafucin i Clotrymazol do smarowania i Pimafucin w globulkach. Nic. Ulgę przynosi tylko wspomagacz bez recepty żel Provag, ale muszę go stosować codziennie żeby nie było objawów. Stwierdziłam że tak już chyba w tym stanie musi być..

Najlepiej zrobić posiew u lekarza. Czasami nie widać infekcji, a nawet możemy nie mieć objawów, a infekcja jest.

 

[Yenny]

Najlepiej zrobić posiew u lekarza. Czasami nie widać infekcji, a nawet możemy nie mieć objawów, a infekcja jest.

Chyba nie został zlecony. W badaniu nie było widać śluzu i gin nie zlecała.

 

[Dagulina]

Chyba nie został zlecony. W badaniu nie było widać śluzu i gin nie zlecała.

Lekarz wie co robi. U mnie również nie było widać dosłownie nic, ale lekarz powiedział, że zrobimy na wszelki wypadek i wyszło "szydło z worka". Jak lekarz nie zlecił, to znaczy, że nie widział potrzeby

 

[Koala28]

Z tego zdenerwowania nie zapytałam ile waży… a jestem w 24 tc i 3dni. Moje chłopaki miały wcześniej jak się urodziły niecałe 4kg. Stwierdziła, że urodzę wcześniej, bo przy zawyżonej glukozie nie będą czekać do terminu, bo dziecko wtedy ma zawsze ponad 4kg.

Jak mam wydruk USG to widać tam wagę maleństwa. Może masz?

Hejo jak dobrze usłyszeć że ktoś jeszcze tak miał jak ja myślałam że jestem jedyną osobą której w ciąży zwariowal blednik xD miałam dokładnie tak samo. Teraz już pomału obejrzę tv ale z jazda w samochodzie nadal ciężko ostatnio też często mi słabo i duszno.. Dopiero słaba słodka kawa pomaga.. Chyba to tak już będzie każdy dzień zaskakuje

Ja też niskie ciśnienie i zapytałam o moje nagle zawroty głowy lekarza to stwierdził, że mogło dziecko się inaczej ułożyć i nacisnąć na jakąś żyłę i przez to nagle się słabo robi. Ale u mnie to mówię dosłownie nagle.
Też słyszałam, że w ciąży ma się niższe ciśnienie i kawa wtedy pomaga, ja nie pije bo zawsze źle na kawę reagowałam.

Najlepiej zrobić posiew u lekarza. Czasami nie widać infekcji, a nawet możemy nie mieć objawów, a infekcja jest.

Odnośnie infekcji miałam i mi pomógł ten lek na C dopochwowo. Wyleczyłam, ale sam ginekolog w ogóle nie zlecił mi posiewu, żeby posprawdzac co to może być i czy całkiem wyleczone. Wolałabym zrobić coś takiego i mieć pewność.
Wczoraj dostałam skierowanie na krzywą, więc też zobaczymy jak mi się skończy. Słyszałam, że nawet przed nie warto stosować pasty do zębów bo ona również może oddziaływać na cukier. Pytanie jak się w sumie przygotować żeby jednak cukrzyca ciążowa nie wyszła. I czy w ogóle coś robić czy iść tylko na czczo i sprawdzić.

 

[Dagulina]

Jak mam wydruk USG to widać tam wagę maleństwa. Może masz?

Ja też niskie ciśnienie i zapytałam o moje nagle zawroty głowy lekarza to stwierdził, że mogło dziecko się inaczej ułożyć i nacisnąć na jakąś żyłę i przez to nagle się słabo robi. Ale u mnie to mówię dosłownie nagle.
Też słyszałam, że w ciąży ma się niższe ciśnienie i kawa wtedy pomaga, ja nie pije bo zawsze źle na kawę reagowałam.


Odnośnie infekcji miałam i mi pomógł ten lek na C dopochwowo. Wyleczyłam, ale sam ginekolog w ogóle nie zlecił mi posiewu, żeby posprawdzac co to może być i czy całkiem wyleczone. Wolałabym zrobić coś takiego i mieć pewność.
Wczoraj dostałam skierowanie na krzywą, więc też zobaczymy jak mi się skończy. Słyszałam, że nawet przed nie warto stosować pasty do zębów bo ona również może oddziaływać na cukier. Pytanie jak się w sumie przygotować żeby jednak cukrzyca ciążowa nie wyszła. I czy w ogóle coś robić czy iść tylko na czczo i sprawdzić.

Nie powinno się nic robić, bo to badanie ma sprawdzić jak organizm radzi sobie w sytuacji stosowania normalnej diety. Wiadomo, że na noc nie wolno się najeść słodkiego i oczywiście rano absolutnie na czczo.

 

[Lusia125]

Ja wiecznie nadrabiam wiadomości [emoji85][emoji85] Masakra. Mój synek znów ma katar... Więc super w domu siedzi a mąż jechał w delegacje wraca za tydzień [emoji85] wczoraj byliśmy w castoramie. Dziewczyny które się budują urządzają mieszkania polecam zerknąć bo maja fajne promocje szczególnie na wyposażenie łazienek wszystko minus 15procent. Naprawdę warto. Żałowaliśmy że byliśmy naszym autem bo wzięlibyśmy jeszcze szybe do prysznica haha ale niestety nie było jak jej zabrac[emoji85][emoji85]

 

[Karolina1805]

Raczej bardzo normalny i jak po wizycie? Probiotyk wspiera nasze dobre bakterie więc to raczej nie mogło zaszkodzić. Wogole też mam jakieś jaja, od początku ciąży od kad miałam zlecony Duphaston 2x dziennie dopochwowo bardzo mnie tam swędzi ale z badania nie widać nadmiernego sluzu /uplawow. Stosowalam już wszystko: Pimafucin i Clotrymazol do smarowania i Pimafucin w globulkach. Nic. Ulgę przynosi tylko wspomagacz bez recepty żel Provag, ale muszę go stosować codziennie żeby nie było objawów. Stwierdziłam że tak już chyba w tym stanie

Nowa lekarz stwierdziła że grzybek w ciąży to jest tak powszechna sprawa, że pewnie większości ciężarnych po zrobieniu posiewu by to wyszło. Mówiła że ogólnie grzybka w ciąży ciężko zwalczyć, że ona tą walkę najczęściej przegrywa, a że nie jest on groźny dla ciąży to leczy go u ciężarnych tylko w przypadku gdy są objawy, albo gdy ona widzi na szyjce coś niepokojącego. Jeśli przy badaniu wziernikiem nie widzi nic niepokojącego a ciężarna nie ma objawów to nie zleca posiewu. Dała mi gynazin i kazała wziąć tylko jeśli będę odczuwała objawy. a te sama sobie zaleczyłam clotrimazolem. Postanowiłam że będę jadła codziennie przynajmniej ząbek czosnku, bo to naturalny antybiotyk -może to nic nie da ale na pewno nie zaszkodzi.

Co do mojego cukru to powiedziała że poprzedni lekarz powinien mi zlecić krzywą przy glukozie na czczo 92... Stwierdziła, że krzywą wykonamy dopiero w tym "wymaganym" czasie, żebym jej teraz nie robiła bo będę ją musiała i tak powtarzać za te 2-3 tyg a to mocno trzustkę obciąża. Kazała mi póki co trzymać dietę- w sensie zrezygnować z cukru w każdej postaci i z węglowodanów prostych czyli produktów pszennych, ale kilka dni przed badaniem krzywej jeść normalnie bo dieta może zakłamać wyniki.
Ogólnie czuje się dużo lepiej "zaopiekowana" niż u poprzedniego lekarza także zmiana prowadzącego w połowie ciąży w moim przypadku zdecydowanie na plus.

 

[Koala28]

Ja teraz zaczęłam szukać rzeczy na wyprawkę. Czytać opinie, przeglądać Internet i chyba nie mam tyle cierpliwości żeby każdą rzecz dokładnie sprawdzić. Stwierdzam jednak fakt, że teraz mam możliwość pojechać do sklepów i podotykać materiały itd. a później mogą znowu sklepy i galerie pozamykać i nie będę miała jak pomierzyć wózka czy sprawdzić materiałów.
W sumie jeszcze nie mam nic dla dziecka, oprócz tego co moja mama, babcia oraz inni członkowie rodziny dadzą. Moja mama już nazbierała w sumie sporo ciuszkow, część też rzeczy będę mieć używanych po rodzinie. Sama nic na razie nie kupiłam.
Myślę też co można kupić używane chociaż jak patrzę na używane np. łóżeczka to nie wiem, czy nie lepiej wziąć nowe.

 

[Mamazbb]

Odebralam moją Nele z przedszkola, chodziła całe 2 dni po chorobie i znowu mega katar... Ehhh[emoji17] chyba nasza przygoda przedszkolna będzie tak wyglądała 2 dni przedszkola, tydzień w domu... Zwariować idzie...