- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2021
- Postów
- 8
Hej, ja miałam wywoływany pierwszy poród kilka lat temu. Zaraz po przyjęciu, ok 9 rano, i badaniu założyli mi balonik który odrazu wywołał skurcze, takie prawie bezbolesne... Ok 14 balonik wypadł i akcja miała się rozkręcić lub zatrzymać, rozkręciła się, skurcze nie ustały, były coraz gorsze, Ok 21 podali mi jeszcze oxytocynę, a o 22:35 urodziłam Tego samego dnia co przyjęli mnie na oddział. Raczej nastaw się na szybkie działanie, raczej im nie zależy żeby trzymać ciężarne na oddziale. Życzę powodzenia i szybkiego poroduHej,są tu dziewczyny które były przyjęte na oddział po terminie porodu i miały wywoływany poród? Jak to wygląda? Na następny dzień był wywoływany czy kazali czekać? W pon ide do szpitala i nie wiem na co się nastawić