Beth2022
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2021
- Postów
- 247
Gratulacje! I dużo zdrówka dla Was ♡Mało się udzielam ale pochwalić się mogę
Wczoraj o 8.50 przez cięcie cesarskie urodził się Wojtuś z wagą 3560 i 54cm
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratulacje! I dużo zdrówka dla Was ♡Mało się udzielam ale pochwalić się mogę
Wczoraj o 8.50 przez cięcie cesarskie urodził się Wojtuś z wagą 3560 i 54cm
z tym pierwszeństwem to niestety ale nie wszędzie działa tak jak powinno.. :|Siedzę siebie właśnie przed punktem pobrań, przyjechałam na 6, a tu mały świstek na drzwiach że otwarte od 7. Mój pierwszy synek przyszedł na świat w 38+6, w tej ciąży ten dzień przypada w najbliższą sobotę, więc czekam. Siedzę sobie w samochodzie, patrzę na tą kolejkę do punktu pobrań... Ciekawe czy będę miała pierwszeństwo...
Tak swoją droga czytałam sobie właśnie o cięciach cesarskich, że to prawie połowa porodów. Strasznie nie chcę, raz rodziłam naturalnie i było ok. Dziecko ułożone główkowo. Ale i tak się stresuję, że ktoś coś wymyśli żeby mnie pociąć i się boję
haha u mnie też. Maluszek się wierci mocno, czasem pojawi się skurcz w pachwinie kiedy dłużej chodzę, ale to wszystko. Obstawiam, że może być w terminie, a może nawet później
Gratulacje jak się czujesz po cesarce?Mało się udzielam ale pochwalić się mogę
Wczoraj o 8.50 przez cięcie cesarskie urodził się Wojtuś z wagą 3560 i 54cm
Pocieszające jest to że piszesz że było ok SN. Jest jakaś nadzieja że da się to przeżyć.. I jeszcze nie wspominać źle. Bądźmy więc obie dobrej myśli. Teraz napewno pójdzie Ci jeszcze sprawniej. Masz pozytywne doświadczenie więc od razu masz inne lepsze podejście do sprawy, a to podobno dużo robi. Ja się boję że sama zrobię kryzys SOBĄ i swoim stresem..Siedzę siebie właśnie przed punktem pobrań, przyjechałam na 6, a tu mały świstek na drzwiach że otwarte od 7. Mój pierwszy synek przyszedł na świat w 38+6, w tej ciąży ten dzień przypada w najbliższą sobotę, więc czekam. Siedzę sobie w samochodzie, patrzę na tą kolejkę do punktu pobrań... Ciekawe czy będę miała pierwszeństwo...
Tak swoją droga czytałam sobie właśnie o cięciach cesarskich, że to prawie połowa porodów. Strasznie nie chcę, raz rodziłam naturalnie i było ok. Dziecko ułożone główkowo. Ale i tak się stresuję, że ktoś coś wymyśli żeby mnie pociąć i się boję
Gratulacje! ❤Mało się udzielam ale pochwalić się mogę
Wczoraj o 8.50 przez cięcie cesarskie urodził się Wojtuś z wagą 3560 i 54cm
Ja od 7.01.2022r nadal w szpitalu. Pobyt przedłuża się z powodu wycieku z rany po cc. Opieka medyczna w moim szpitalu jest na 5+. Takie podejście do pacjenta, to ja tylko w filmach widziałam. Czuję się zaopiekowana ale też zaryczana, bo chcemy do domu.