reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Dziewczyny rzadko się udzielam ale mam pytanie szczególnie do tych z Was które już rodziły. To głupie ale boję się że nie rozpoznam że to sa juz skurcze. Możecie opisać jakie to uczucie? Wydaje mi się że nie mam nawet przepowiadających, termin na 16 ale położna twierdzi że mój mały gigant jest duży i nie donosze do terminu. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
O wierz mi że nie przegapisz i będziesz wiedziała [emoji4] że to to. Ja w pierwszej ciąży też się bałam a wiedziałam. To przychodzi samo.
 
reklama
Ja najbardziej odczuwalam parte, masz wtedy uczucie jakbyś załatwić się chciała :eek:
Wcześniejsze to mocniejsze @ plus miałam jeszcze bóle z krzyża to czułam jak mi wszystko promieniuje na dół.
Nie da się tego przegapić 😝
 
Ja najbardziej odczuwalam parte, masz wtedy uczucie jakbyś załatwić się chciała :eek:
Wcześniejsze to mocniejsze @ plus miałam jeszcze bóle z krzyża to czułam jak mi wszystko promieniuje na dół.
Nie da się tego przegapić [emoji13]
Dokładnie. Tak jak by kupa wychodziła [emoji23]
Człowiek rodziłby w domu :D to by sobie wlazł do wanny albo coś... położył się w znanym sobie łóżku, a tak trzeba wiedziec kiedy jechac.
I tak kiedyś było. Jednak wolę szpital. Balabym się w domu.
 
Teraz o tyle fajnie w szpitalach że są pokoje porodówce z łazienkami. W każdej chwili można prysznic wziąć, po skakać na piłce jesteś sama z partnerem, bez innej kobiety rodzącej obok za kotara. Można dowolnie wybrać pozycje do rodzenia a nie tylko na plecach i koniec. Choć mi najwygodniej było urodzić w pozycji leżąc na plecach w innych jakoś ciężko szło mi parcie. A tak chwila i koniec bólu 😉
 
Teraz o tyle fajnie w szpitalach że są pokoje porodówce z łazienkami. W każdej chwili można prysznic wziąć, po skakać na piłce jesteś sama z partnerem, bez innej kobiety rodzącej obok za kotara. Można dowolnie wybrać pozycje do rodzenia a nie tylko na plecach i koniec. Choć mi najwygodniej było urodzić w pozycji leżąc na plecach w innych jakoś ciężko szło mi parcie. A tak chwila i koniec bólu [emoji6]
Tam gdzie ja rodze nie mają łazienki i nie mają wanny. Szkoda ale rodziłam tam już i nie chce w innym szpitalu. Od niedawna maja koło porodowe.
 
reklama
Do góry