Styczniowe mamy 2018

[oli-oli]

Byliśmy. W 15tc powiedział, że nie widzi dla siebie miejsca w tworzeniu rodziny, siebie w roli ojca itp. A to on nalegał na dziecko. Ja niezbyt chciałam, bo miałam problemy zdrowotne (od 13r.ż. PCOS - zniknęło w rok temu bez farmakologii, potworniak na jajniku, hiperprolaktynemia - zaszłam w ciążę w trakcie kuracji dostinexem). Wszyscy znajomi są w szoku, bo jak widzieli nas razem to byli przekonani, że niedługo ślub itp. Może jak mała przyjdzie na świat to zmieni zdanie. Nie spodziewałam się czegoś takiego po nim. Bo naprawdę było jak w bajce. W dodatku jest starszym o 9 lat mężczyzną.

O kurcze...to mnie zdziwiłaś mega. Nie sądziłam, że faceci tak poprostu mogą zmienić zdanie...Jeszcze kiedy sami chcieli dziecko.
Życzę dużo siły i spokoju. Na pewno jesteś silną kobietą a chwile rozpaczy w takiej sytuacji to nic dziwnego.

Sent from my EVA-L09 using Forum BabyBoom mobile app

 

[oli-oli]

O kurczę. To niedobrze. Ja tu się martwiłam, że tylko 2kg przytyłam
To jedz ładnie i rośnij

Mnie też wszyscy dopytywali dlaczego tylko 2,5 kg przytyłam. Normalnie stresują człowieka. Ale to było mieisąc temu na wizycie więc teraz na bank jest więcej. Ważę się tylko na wizytach więc poczekam do środy[emoji4]

Sent from my EVA-L09 using Forum BabyBoom mobile app

 

[bbubbka]

.

 

[Paskudztwo]

@Paskudztwo, czytam Twoje posty i jakbym o sobie czytala sprzed paru lat. Byłam z facetem 10 lat od siebie starszym. Mialam nadzieje, ze sie zmieni, byl wladczy, zazdrosny. Planowalam dziecko, slub, jednak po niecalym roku postanowilam sie z nim rozstac - nie byl mnie wart. Mial taki sam desktrukcyjny wplyw na mnie, obwinialam sie o wszystko, tlumaczylam jego chore zachowania. Ale na horyzoncie byl przyszly ojciec mojego dziecka, wybralam jego i szybko zapomnialam o tamtym toksycznym czlowieku... Czekamy na nasz styczniowy cud

Ja ewidentnie mam syndrom mesjasza. Poprzedni partnerzy (a dwóch ich było) też pozostawiali wiele do życzenia. Ja niestety będę miała z nim dziecko, a nie z kimś "normalnym"... Przykro mi, że dziecko nie będzie miało ojca w pełnym wymiarze. Z dziecka już umiem się cieszyć, na szczęście.
Dobrze, że Tobie udało się uniknąć klęski

@oli-oli sama byłam bardzo zdziwiona, jak powiedział, że jednak nie chce rodziny. Nigdy bym się nie spodziewała. Nie po osobie z tak bardzo rozwiniętą empatią i troską o innych ludzi. Poczytałam tutaj kilka historii, kilka blogów i poukładałam sobie trochę w głowie. Nawet jak będzie chciał wrócić, to ja już go nie chcę. Nie jestem (nie jesteśmy) kimś, kim można się bawić. Mam nadzieję, że mój stan przez ostatnie dwa miesiące (w sumie od początku ciąży nie było kolorowo) nie odbił się negatywnie na dziecku.
Ja się ważę w domu rano Teraz pewnie mam trochę więcej niż tylko 2kg na plusie i nie mam już wahań wagi - staram się nie chudnąć.
A w drugą stronę też nie jest dobrze, jak waga znacznie wzrasta.

 

[Veronique]

@Katarina91
Hej, u mnie pobierano z żyły, 3 pobrania.
Ja Ci tylko powiem ze swojego skromnego doświadczenia. Jak probowka z materiałem długo stoi, to czerwone krwinki zjadają trochę glukozy, dlatego np jeśli próbka miałaby trafić późno do analizy a zależy nam na wyniku, to robiło się pomiar glukometrem, ale z żyły. Ale to u zwierząt

 

[Ola1986]

@Paskudztwo po pierwsze najważniejsza zasada nie ten jest ojcem co spłodził, tylko ten co kocha i się dzieckiem opiekuje
I wierzę i jednocześnie bardzo mocno Ci tego życzę, żebyś spotkała na drodze mężczyzne, który da Ci milość, poczucie bezpieczeństwa i zaufania, a dla Twojego maleństwa będzie idealnym tatą.

Tak jak mówiły wcześniej dziewczyny szkoda Ciebie dla takiego faceta jakim okazał się Twój były. Sorry, ale jeżeli koleś w tym wieku zostawia kobietę w ciąży, bo jeszcze się nie potrafi zdecydować to najlepiej niech się lepiej zabezpiecza.
To, że on jest zagubiony to jest jego problem i powinien szukać rozwiązania, a nie zostawić Cię z tym wszystkim samą.

Szkoda czasu na takiego palanta, co się stało to się nie odstanie, teraz Ty skup się na sobie i swoim dziecku, bo masz dla kogo żyć i dla kogo się starać

 

[michasia30]

Melduje się ze miałam koszmarna noc!
Po wczorajszej wizycie dowiedziałam się tylko ze maluszek żyje ma się dobrze i słyszałam bicie serduszka. Położna śmiała się ze strasznie ruchliwy.
Mój przeokrutnej ból z tylu pleców to ucisk na nerw i lepiej nie bedzie.
Za dwa tygodnie mam zastrzyk Anty-D a za trzy szczepienie nie krztuśca i przeciw grypie.

Miłego dnia dziewczyny!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Lake882]

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi odnośnie leczenia dzisiaj jest moze minimalnie lepiej. Przyszły do mnie wczoraj zakupy z Pinokio, cześć odsyłam, a to co zostawiam na zdjęciach poniżej [emoji6] Veronique dobrze, ze waga rośnie! Oby tak dalej. Ja mam w środę wizytę u mojej gin, to sie dowiem ile przytyłam [emoji6] na ostatniej wizycie były 2 kg na plusie.

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Piękny zakupy, ja mam cały czas problem z ogarnięciem co mu się podoba bo za dużo tego

 

[Katarina91]

Dzięki dziewczyny za odpowiedz dotycząca glukozy. Wynik mam taki: glukoza na czczo 71, po 1h 179, po 2h 101. Tyle ze te dwa ostatnie mierzone glukometrem. Jutro mam wizytę wiec powiem o tym mojej ginekolog.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Lovi23]

Dzięki dziewczyny za odpowiedz dotycząca glukozy. Wynik mam taki: glukoza na czczo 71, po 1h 179, po 2h 101. Tyle ze te dwa ostatnie mierzone glukometrem. Jutro mam wizytę wiec powiem o tym mojej ginekolog.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ten po godzinie wynik to chyba jakiś za wysoki.