reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
Hejka dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale ostatnio same zmartwienia, bo teściowa jest w szpitalu. Nasi lekarze nie potrafili wykryć co jej jest, dawali leki na nerwicę a w ostatniej chwili znalazła się na intensywnej terapii, bo wykryli płyn w worku osierdziowym , podejrzewają że to przerzut i nie wiadomo jak to będzie...ja strasznie to przeżywam bo mam bardzo dobry kontakt z teściową...

Dzisiaj byliśmy na badaniu i potwierdziło sie, że będzie dziewczynka:) jakieś półtora tyg wcześniej byłam też na wizycie u Endo który też jest ginekologiem a że niepokoiły mnie kłucia jakby w szyjce to poprosiłam żeby mnie zbadał. Wyszło że szyjka ma 35mm i że główka nisko i prawdopodobnie dziewczynka. Do tego zauważył, że moja prawa nerka jest powiększona. Kazał zrobić posiew i dużo odpoczywać na lewym boku. Dzisiaj mój gin też badał szyjkę ale co dziwne nie dopochwowo tylko przez brzuch i wyszło 32 mm. Teraz się martwię, że tak szybko się skróciła, nic mu nie mówiłam że mnie tamten badał. Gin powiedział że z szyjka wszystko ok i że szyjka nie może kłuć czy bolec a te kłucia co czuje to uciskające na pęcherz dziecko.
Powiem Wam, że jestem straszna panikarą i sama nie wiem czy ufać ginowi, nie dał żadnych zalecen. Z tego co czytam to jest dosyć która szyjka. Z drugiej strony każdy mnie badał na innym sprzęcie więc ta może stąd ta różnica. Na szczęście z dzieckiem wszystko ok , wazy już 379g. I chyba będzie Maja :)
 
Hejka dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale ostatnio same zmartwienia, bo teściowa jest w szpitalu. Nasi lekarze nie potrafili wykryć co jej jest, dawali leki na nerwicę a w ostatniej chwili znalazła się na intensywnej terapii, bo wykryli płyn w worku osierdziowym , podejrzewają że to przerzut i nie wiadomo jak to będzie...ja strasznie to przeżywam bo mam bardzo dobry kontakt z teściową...

Dzisiaj byliśmy na badaniu i potwierdziło sie, że będzie dziewczynka:) jakieś półtora tyg wcześniej byłam też na wizycie u Endo który też jest ginekologiem a że niepokoiły mnie kłucia jakby w szyjce to poprosiłam żeby mnie zbadał. Wyszło że szyjka ma 35mm i że główka nisko i prawdopodobnie dziewczynka. Do tego zauważył, że moja prawa nerka jest powiększona. Kazał zrobić posiew i dużo odpoczywać na lewym boku. Dzisiaj mój gin też badał szyjkę ale co dziwne nie dopochwowo tylko przez brzuch i wyszło 32 mm. Teraz się martwię, że tak szybko się skróciła, nic mu nie mówiłam że mnie tamten badał. Gin powiedział że z szyjka wszystko ok i że szyjka nie może kłuć czy bolec a te kłucia co czuje to uciskające na pęcherz dziecko.
Powiem Wam, że jestem straszna panikarą i sama nie wiem czy ufać ginowi, nie dał żadnych zalecen. Z tego co czytam to jest dosyć która szyjka. Z drugiej strony każdy mnie badał na innym sprzęcie więc ta może stąd ta różnica. Na szczęście z dzieckiem wszystko ok , wazy już 379g. I chyba będzie Maja :)
Myślę że nie ma co panikować. Może poprostu zwolnij tempo, dużo leż żeby szyjki zbytnio nie obciążać. Ja tez panikowalam z moja szyjka i bardzo dużo odpoczywałam i póki co jest ok. Myślę że trzeba zaufać lekarzowi, ale lekarzem nie jestem.
 
Hejka dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale ostatnio same zmartwienia, bo teściowa jest w szpitalu. Nasi lekarze nie potrafili wykryć co jej jest, dawali leki na nerwicę a w ostatniej chwili znalazła się na intensywnej terapii, bo wykryli płyn w worku osierdziowym , podejrzewają że to przerzut i nie wiadomo jak to będzie...ja strasznie to przeżywam bo mam bardzo dobry kontakt z teściową...

Dzisiaj byliśmy na badaniu i potwierdziło sie, że będzie dziewczynka:) jakieś półtora tyg wcześniej byłam też na wizycie u Endo który też jest ginekologiem a że niepokoiły mnie kłucia jakby w szyjce to poprosiłam żeby mnie zbadał. Wyszło że szyjka ma 35mm i że główka nisko i prawdopodobnie dziewczynka. Do tego zauważył, że moja prawa nerka jest powiększona. Kazał zrobić posiew i dużo odpoczywać na lewym boku. Dzisiaj mój gin też badał szyjkę ale co dziwne nie dopochwowo tylko przez brzuch i wyszło 32 mm. Teraz się martwię, że tak szybko się skróciła, nic mu nie mówiłam że mnie tamten badał. Gin powiedział że z szyjka wszystko ok i że szyjka nie może kłuć czy bolec a te kłucia co czuje to uciskające na pęcherz dziecko.
Powiem Wam, że jestem straszna panikarą i sama nie wiem czy ufać ginowi, nie dał żadnych zalecen. Z tego co czytam to jest dosyć która szyjka. Z drugiej strony każdy mnie badał na innym sprzęcie więc ta może stąd ta różnica. Na szczęście z dzieckiem wszystko ok , wazy już 379g. I chyba będzie Maja :)
Może te 3 mm to jakiaś różnica z pomiarów jednego i drugiego? Myślę, że nie ma się co martwić na zapas.
U Nas też będzie Maja, chyba, że za tydzień na połówkowym się okaże, że to jednak nie dziewczynka.
 
@martyna111 współczuję sytuacji z teściową.... super że z dzidzia ok. Maja widzę popularne imię na naszym forum[emoji5] kiedy masz termin następnej wizyty?

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
 
reklama
Do góry