Z okolic Poznania. Straszne boje się Polnej (rożne mówią kombinat te sprawy). Trafiłam tam jak rozpoznano u mnie endometriozę. Myślałam, że będą mnie leczyć, a oni tam tylko mówili o usunięciu wszystkich kobiecych narządów! Uciekłam gdzie pieprz rośnie i znalazłam takiego lekarza, który mi pomógł.Jestes z Pzn? Tylko Polna na ciążę problematyczna. Może lepiej sie rodzi na raszei albo w sw rodzinie ale jak cos nie tak z porodem czy dzieckiem to rozkladaja rece i wysyłają na polna
10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
W związku z tym boje się ze z moimi przejściami ( trzy operacje podbrzusza i jedna cesarka, dwa poronienia) będą mnie traktować jak zdrową kobietę która jest w stanie urodzić silami natury.