reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Cześć dziewczyny!
Widzę iż dołączyło do nas troszkę nowych mamuś.
Ja, jak pewnie zauważyłyście przez ostatni miesiąc nie zaglądałam na forum, ale czasem niestety tak bywa iż przyjemności zostawiamy gdzieś w tyle a właśnie bycie tu z Wami jest dla mnie przyjemnością. Na forum mogę chociaż przez chwilę nie myśleć o problemach, a przyznam iż ostatnio troszkę może nie tak problemów jak smutków zagościło w moim życiu, o których nie będę pisać.
Mam nadzieję że teraz będę zaglądała w miarę systematycznie. Pozdrawiam Was serdecznie i witam wszystkie nowe mamusie a zarazem członkinie na forum!
Ania jeśli masz jakieś wizyty zaplanowane to podaj proszę terminy dopiszę Cię do kalendarza [emoji5] fajnie ze sie odezwalas [emoji106]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji169]
 
reklama
@marta64 u mnie 2 porod byl mega sprawny :-)

Pierwsza corke rodzilam 3.5h od przebicia pecherza plodowego. Wtedy dostalam skurczy i niestety tez krzyzowych. Pamietam ten porod jako nieustajacy bol! Corcia urodzila sie do wody, tak nak planowalismy. 11 dni po terminie i masazu szyjki bleh!

Druga corka urodzila sie 2 tyg przed. W domu juz smyralam sie po piersiach zeby wywolac skorcze, pomoglo, czesc boli przeczekalam w domu - ok 12 h poki byly nieregularne, potem na luzie pojechalam do mojego gin. On mi pomasowal znowu szyjke (shit!) I jak wstalam to zaczely mi sie saczyc wody. Pojechalam do szpitala - ok 15.30 i powiedzialam ze do 16 chce ju byc po i maja tak zrobic hihiii. Oczywiscie skorcze mi odeszly. Przyszla p. Dr i poprosilam o oxy. Podpiela i sie smiala. Ja doatalam od razu skurczy na maxa. Chodzilam czesto siku i polozna mowi: ej co ty tak do toalety chodzisz? Sprawdzila mnie i szybko za tel ze glowke widac. Zbiegli sie wwsyscy. Jedno parcie corka na swiecie. Tak szybko szla ze miala obojczyk zlamany. Czas porodu mam wpisane 15 min [emoji23][emoji23][emoji23]
I takiego porodu zycze sobie i kazdej innej. Raz dwa i po strachu.
Przy pierwszej nie mogli mi chronic krocza, z uwagi na to ze siedzialam w wodzie i peklam na 2 cm. Przy drugiej polozna chronila krocze i nic nie popekalam.
 
Moja mama miała fatalny drugi poród, boję się strasznie żebym nie miała podobnego :(
Za to znajoma ledwo dojechała do szpitala, od plaży dostała skurczy co 3 minuty, dojechała do szpitala i ledwo z izby na salę ja wzieli i urodziła. Mówi, że cała akcja max 40 minut, zazdroszczę.

Ja w pierwszym w sumie 8 godzin, tylko mi najpierw wody odeszły, skurczy brak, potem skurcze co 5 minut, to mnie wzięła na masaz szyjki, i zaczęło się co 3 minuty. Ostatnią fazę porodu mam wpisana 1 godzina 15 minut, a ciągnęło się w nieskończoność. Miałam nacięcie, ale na 1 szew, gdybym parla tak mocno na przedostatnim skurczu to by się obyło bez, ale myśleli, że nie dam rady mocniej a już był najwyższy czas.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry