reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
@Mooms super wieści!

U nas przezierność była 1.7 przy długości 6,69 cm. Nie mogę znalezc badań z pierwszej ciąży a chciałabym porównać :/ muszę przekopać papiery
 
reklama
Dziewczyny a ja dzis na kolacje zjem cos co za mna chodzi od kilku dni czyli: chleb w jajku :D nie wiem jak wy ale ja to jedzonko kojarzę ze szczesliwymi latami dziecinstwa <3 :)


No ja mam podobnie ze wracam do smakow dziecinstwa ale poki co robie kompoty z rabarbaru albo truskawek bo przypominaja mi wakacje na dzialce z mama ;) i wydaje mi sie jakby byla nieco mnie blizej ....
Poza tym przed chwila zrobilam obiad - klopsiki w sosie koperkowym (bo mam szal na rozne formy mielonego) I kalafior :) tak sie objadlam ze ledwo dycham;)
 
Mamusie które macie mdłości i wymioty napiszcie w którym jesteście tyg.
Ja koncze 13tc i mega mdłosci od rana do nocy i czasem paw. Nie mam już nadziei że to minie :-( :(:oo2::no2:
 
bbubka dziękuję :)

dreamscometure ja jadę leżeć i pachnieć ;) krwiak nadal jest, bóle brzucha doszły,więc nie będę szaleć a szkoda mi dzieci że nie będą mieli wakacji, więc wynajęliśmy dom w lesie, bez sąsiadów, z 3 hektarową działką, z dostępem do prywatnej plaży.Nawet zbytnio wyjściowo nie muszę wyglądać, pełen luz ;)
Ja autem nie mogę jezdzic bo po przejechaniu 100km zaczęłam krwawic...

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
 
Mamusie które macie mdłości i wymioty napiszcie w którym jesteście tyg.
Ja koncze 13tc i mega mdłosci od rana do nocy i czasem paw. Nie mam już nadziei że to minie :-( :(:oo2::no2:
Ja ostatnio w poniedziałek wymiotowalam. A tak to mdlosci męczą zapachy przeszkadzają i nic mi prawie do jedzenia nie pasuje

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
 
Znalazłam badania z pierwszej ciąży.
Przezierność karkowa u córki, jak i teraz taka sama 1,7.
Córka w 12+3 tc miała 6,2 cm, a teraz w 12+6 tc dzieć miał 6,67 cm, więc w sumie idą łeb w łeb.
Tętno też podobne, wtedy 160, teraz 163, więc chyba jednak dziewczynka :D

Wieczorem sobie uporządkuję te papierzyska, bo kupiłam u mamyginekolog dwa segregatory, dla obecnej ciąży i z myślą, że z pierwszej też ułożę dokumenty w segregatorze, będzie na pamiątkę
 
Byle ta przezierność nie przekraczała 2,5mm chociaż mamaginekolog pisała że źle jest powyżej 3,5, a dr dziś mi mówił że miał taki przypadek że ponad 6 była, a dziecko zupełnie zdrowe.

Starszy syn przy długośći 56 mm miał 1,3 u innego lekarza 4 dni później przy długości 6 cm już 1,7. Młodszy przy długości 68 mm miał tylko 0,7 ale to podobno było wybitnie malutka .

Jak się mieści w normie to jest git.
U nas przy długości 5,6 było 1,4 :)
W 12+2 tc
 
reklama
Ja się znowu czuje mega młodo jak na matkę, jak urodzę będę miała skończone 24 lata. Moja mama twierdzi, że to już czas i w sumie mam bardzo dużo koleżanek z mojego rocznika będących już mamami, nawet podwójnymi.
Też wisi nad nami kredyt, na początku mieliśmy czekać do spłaty ale po dłuższym upływie czasu stwierdziliśmy, że jak ten się spłaci to będzie trzeba wziąć kolejny na wykończenie domu na wsi, bo takie jest nasze marzenie, żeby z bloków uciec na wieś. Oboje mamy umowy o pracę, mój B. dorabia na umowie zlecenie no i mamy mieszkanie, gdyby nie to to na pewno byśmy się nie zdecydowali na ciąże.
Zanim zaszłam to byłam na 100 % pewna, że to już. Odkąd jestem w ciąży to co chwila nachodzą mnie jakieś wątpliwości, czy sobie poradzimy finansowo, czy damy radę wychować fajnego człowieka, czy wszystko ze zdrowiem czy to maluszka czy naszym będzie w porządku. Chyba już się przestawiam na tryb mamy, bo moja odkąd jestem w ciąży moja twierdzi, że ma kolejny powód do zmartwień. To chyba te mamy tak mają, że się zamartwiają...
Też jak urodze będę miała skończone 24 lata [emoji3] i też czuje się za młodo.. Myślę,że gdyby nie pierwsza wpadka, która jednak zostawiła po sobie niedosyt i pustkę... obudziła instynkt macierzyński... to chyba bym jeszcze wstrzymała się z dzieckiem
Ale życie pisze różne scenariusze.
 
Do góry