reklama
Trochę mnie zmartwilo, że tak szybko u mnie się skrócila.Ja też leżę przez krótką szyjkę. Zamknięta więc mam być spokojna. Cukry w normie, więc dieta działa mimo moich grzeszków.
Też chodzę na usg prywatnie ale wizytę usg mam dopiero na początku grudnia.
mystery
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2017
- Postów
- 95
Cześć dziewczyny! Postanowiłam wrócić, wcześniej miałam krótką przygodę z forum, ale po udanych staraniach jakoś przestałam tu zaglądać, ale teraz czas nadrobić. Do porodu coraz mniej czasu, brzuszek rośnie, robi się coraz ciężej. I stąd moje pytanie: czy was też boli krocze? Mnie od jakichś 2 dni zaczęło boleć, zwłaszcza przy zmienianiu pozycji i schylaniu się. Nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe ani bolesne, ale jednak występuje
Hej,Cześć dziewczyny! Postanowiłam wrócić, wcześniej miałam krótką przygodę z forum, ale po udanych staraniach jakoś przestałam tu zaglądać, ale teraz czas nadrobić. Do porodu coraz mniej czasu, brzuszek rośnie, robi się coraz ciężej. I stąd moje pytanie: czy was też boli krocze? Mnie od jakichś 2 dni zaczęło boleć, zwłaszcza przy zmienianiu pozycji i schylaniu się. Nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe ani bolesne, ale jednak występuje
Mnie nie boli. Odczuwam za to twardnienia brzucha
Lovi23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2017
- Postów
- 7 104
Mnie bolało przez jakiś czas... Może tydzień, może dwa... Szczególnie wieczorami, wycieczka do łazienki - to było straszne.Cześć dziewczyny! Postanowiłam wrócić, wcześniej miałam krótką przygodę z forum, ale po udanych staraniach jakoś przestałam tu zaglądać, ale teraz czas nadrobić. Do porodu coraz mniej czasu, brzuszek rośnie, robi się coraz ciężej. I stąd moje pytanie: czy was też boli krocze? Mnie od jakichś 2 dni zaczęło boleć, zwłaszcza przy zmienianiu pozycji i schylaniu się. Nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe ani bolesne, ale jednak występuje
Na szczęście przeszło... Tak jakby samo od siebie. Już od tygodnia mam spokój. Mam nadzieję, że nie wróci
Krocze mnie pobolewa od wczoraj. Na razie mam nadzieję że przejdzie. Od wczoraj obawiam się o infekcję bo coś tam swędzi coś pobolewa. Oczywiście świruję że to szyjka się skraca.
Ja przez połowe 1go trymestru i cały drugi miałam tak suchą śluzówkę nosa że codziennie miałam przekrwioną wydzielinę z nosa. Są maści nawilżające, gojące albo aerozole z wodą morską albo sól fizjologiczna. Ja miałam żel nawilżający - sprawdził się średnio. Wodę morską do psikania - pomogła jako tako. Plus nawilżanie powietrza, mokre ręczniki na grzejniki itp...
Ja przez połowe 1go trymestru i cały drugi miałam tak suchą śluzówkę nosa że codziennie miałam przekrwioną wydzielinę z nosa. Są maści nawilżające, gojące albo aerozole z wodą morską albo sól fizjologiczna. Ja miałam żel nawilżający - sprawdził się średnio. Wodę morską do psikania - pomogła jako tako. Plus nawilżanie powietrza, mokre ręczniki na grzejniki itp...
mystery
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2017
- Postów
- 95
Widzę, że nie jestem z tym sama. No nic, najwyraźniej takie uroki ciąży. Twardnienie brzucha miewam czasami straszne, zależy od dnia. Dostałam na to tabletki, ale jak do tej pory wzięłam tylko jedną. Z tą szyjką też mam schizy, właśnie przez te twardnienia, ale póki co ponad 3 cm. Krew z nosa leci mi od czasu do czasu, ale chyba właśnie bardziej w I trymestrze
reklama
Cześć dziewczyny, dołączam do Was dopiero teraz,bo wreszcie odnalazłam odrobinę czasu czy są wśród nas mamy z rozejściem mięśni prostych brzucha? Mi żeby było miłej dołączył się ból prawej strony okolicy przepony...szukam złotych rad jak sobie z tym poradzić
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: