reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
@Paskudztwo dziękuję, a Tobie życzę powodzenia na badaniu!
Dziewczyny, mam kilka pytań. Czy jecie wędzone ryby? Lekarz zabronił, ale czy naprawdę mogą zaszkodzić?
A jak z hybrydami? Ściągacie przed porodem?
Czy wg Was warto kupić kokon niemowlęcy? Ja widzę same plusy ale może są jakieś negatywne strony?
Żałuję, że nie napisałam wcześniej! Tyle wartościowych uwag :)

Hejka, ja nic wędzonego nie jem, przed ciąża tylko trochę wędzonego twarogu do zupy :)
Jeśli chodzi o lakier do paznokci, to chodzi o pulsoksymetr jeśli się nie mylę, jak jest gruba warstwa czy ciemny to źle przewodzi czy jakoś tak.

Co do kokonu, to chciałabym kupić :)
 
reklama
Witam nowe mamusie [emoji846]

Co do jedzenia - zanim usłyszałam, że wędzone nie jest wskazane to jadłam. Zjadłam też ser, z mleka pasteryzowanego, ale z niebieską pleśnią. Co jakiś czas to wspominam i się martwię.
 
Witam nowe mamusie [emoji846]

Co do jedzenia - zanim usłyszałam, że wędzone nie jest wskazane to jadłam. Zjadłam też ser, z mleka pasteryzowanego, ale z niebieską pleśnią. Co jakiś czas to wspominam i się martwię.

Mam to samo , zjadłam ta makrela a nie wiedziałam. I też czasem myślę o tym. Niedługo znowu będę robić badania na toksoplazmoze więc się stresuje.
 
Mam to samo , zjadłam ta makrela a nie wiedziałam. I też czasem myślę o tym. Niedługo znowu będę robić badania na toksoplazmoze więc się stresuje.
Nie stresuj się na zapas :) To by musiał być naprawdę niefart żebyś coś złapała.
Zalecenie o wykluczeniu tego typu produktów wywodzi się z tego, że zdarzały się przypadki zakażeniem, ale nie jest to częste zjawisko ;) Po prostu lepiej w miarę możliwości unikać.
 
Cześć [emoji4]
Ja czasem jadam jak najdzie mnie straszna ochota, ale tylko łososia wędzonego na gorąco (akurat będzie jutro na śniadanie [emoji6] razem z kiełkami, których też niby się nie powinno). Z tymi serami to bym nie przesadzała, chodzi o produkty z mleka niepasteryzowanego a u nas jeszcze takiego sera nie widziałam. Także ja ich sobie nie odmawiam, bo bardzo lubię [emoji4]
Kokona nie kupowałam bo mam poduszkę ciążowa, która może za niego służyć.
A paznokci nie będę mieć pomalowanych.


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Kurcze, teraz nie znajdę, ale był przypadek zakażenia listerią właśnie serów camembert jednej z większych firm na polskim rynku.
 
No pewnie, nie możemy się stresować na zapas. To szkodzi naszym maluchom! Pogoda dzisiaj niezachecajaca, tylko nos w książkę wsadzić :)
 
witam wszystkie nowe mamusie :)

widze ,że wątek ożył :) i super :)

Tak rozluzniajac sytuację moja mama mówi że jak ktoś ma pecha to i palec w **** złamie ;)
Wiele rzeczy możemy kontrolować ale często nie mamy wpływu na to co się dzieje... niestety. Trzeba myśleć pozytywnie po prostu ;)

to ja mam takiego pecha :) to moja 4 ciąża , dwie bez wiekszych komplikacji , jedna starta , a obecna hmmmm....
8 tydzień krwiak , leżenie plackem - udało się , dzidzior pokonał drania :)
12 tydzień rutynowe badania i ....IGG, IGM toksoplazmozy dodatnie :( od 14 tygodnia 3x dziennie antybiotyk :)

nie stresuj się , jesli unikasz surowego miesa , niemytych owoców , nie babrasz się w ziemi to napewno wszystko bedzie ok :)
 
witam wszystkie nowe mamusie :)

widze ,że wątek ożył :) i super :)



to ja mam takiego pecha :) to moja 4 ciąża , dwie bez wiekszych komplikacji , jedna starta , a obecna hmmmm....
8 tydzień krwiak , leżenie plackem - udało się , dzidzior pokonał drania :)
12 tydzień rutynowe badania i ....IGG, IGM toksoplazmozy dodatnie :( od 14 tygodnia 3x dziennie antybiotyk :)

nie stresuj się , jesli unikasz surowego miesa , niemytych owoców , nie babrasz się w ziemi to napewno wszystko bedzie ok :)
Kochana dasz radę i z tym ;) z tego co widzę silna jesteś i twoja dzidzia też ;)

Moja kuzynka olała sobie większość podstawowych badań w ciąży. Nawet nie będę pisać..

Nie ma co się dołować ;) staram się wszystkie złe mysli odganiac
 
reklama
Do góry