W pierwszej ciąży kompletowalam wyprawkę w sumie chyba od 12 tygodnia. Ale na początek kilka drobnych ubranek typu unisex, bo córka pokazała że jest baba dopiero w 23 tygodniu, więc wtedy się zaczelo. Ale też bez szalu bo dużo ubranek dostałam.
Wózek kupiliśmy wcześniej bo już w 4 miesiącu, ale to był dla nas największy wydatek, więc chcieliśmy mieć to z głowy. Łóżeczko i reszta to już jakoś w 7 miesiącu chyba. Ogólnie w 8 miesiącu wszystko było gotowe i dobrze, bo córka 3 razy pchała się na świat wcześniej.
Teraz mamy w sumie wszystko, ubranka i tak muszę kupić przynajmniej na początek bo córka z lata, a tu zimowe, więc wątpię żeby się pokryły nawet jeśli płeć będzie ta sama. No i jakieś pościele to też uszyje nowe jak już poznam płeć.
Ogólnie to jeśli mogę poradzić tym co pierwszy raz
będzie ciężko dziewczyny, ale nie dajcie się ponieść emocjom, bo potem są rzeczy, które leżą i szkoda wydanej kasy. Najlepiej dwa razy pomysł, czy napewno ci się to przyda, a jeśli nie jesteś pewna to odpuść. Zapamiętaj model czy sklep i jak się okaże, że jednak to mus wtedy wysłać tatusia żeby kupil.