reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Ja obslugi noworodka uczylam sie na youtube [emoji3] pierwsza kapiel, przewijanie, ubieranie itp. Sporo tego jest i jak sie tak naogladalam, to jak dostalam dziecko od razu wiedzialam co i jak. To byla moja szkola rodzenia [emoji6]
Moj maz tez sprzata. Czesto musze go pogonic ale i sam z siebie potrafi. Mycie podlog to jego dzialka. Ja sie tego nie tykam w ogole. A reszta roznie. Przewaznie mowie mu zeby wybral sobie gdzie bedzie sprzatal i zazwyczaj bierze lazienke. Obiad od biedy tez zrobi [emoji6]
 
reklama
Dzień dobry [emoji5]
Ale dziś słabo się czuje , cały dzień chyba spędzę w łóżku... głowa mnie boli, nawet myśleć mi się nie chce.
 
Dzień dobry [emoji5]
Ale dziś słabo się czuje , cały dzień chyba spędzę w łóżku... głowa mnie boli, nawet myśleć mi się nie chce.
Powiem Ci, ze moze pogoda bo mam to samo. Tylko zupę ugotowałam. Od kilku dni tak mnie bolą plecy, ze chyba fizjoterapeuta mnie czeka...

07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
 
Ja obslugi noworodka uczylam sie na youtube [emoji3] pierwsza kapiel, przewijanie, ubieranie itp. Sporo tego jest i jak sie tak naogladalam, to jak dostalam dziecko od razu wiedzialam co i jak. To byla moja szkola rodzenia [emoji6]
Moj maz tez sprzata. Czesto musze go pogonic ale i sam z siebie potrafi. Mycie podlog to jego dzialka. Ja sie tego nie tykam w ogole. A reszta roznie. Przewaznie mowie mu zeby wybral sobie gdzie bedzie sprzatal i zazwyczaj bierze lazienke. Obiad od biedy tez zrobi [emoji6]

Moja szkoła rodzenia pewnie będzie wyglądała podobnie :) Narzeczony sam zaproponował, że możemy się do szkoły rodzenia przejść i się czegoś nauczyć, zadeklarował, że będzie uczęszczał ze mną na wszystkie zajęcia. Jednak wiem, że ciężko będzie koniec końców znaleźć na nią czas. Poza tym nie za bardzo mi się chce, bo to jednak szkoła :D Dobrze wiedzieć, że da się ogarnąć takie sprawy przez internet. Do tego pomoc mamy, teściówki, starszych koleżanek i chyba jakoś pójdzie :)
 
My się nie wybieramy do szkoły rodzenia, bo po pierwsze mi się nie chce [emoji16] po drugie... musiałabym sama chodzić, bo mój Tz teraz ma sezon w pracy i praktycznie nie ma go w domu. Dobrze,że w grudniu i styczniu będzie miał więcej czasu... dodatkowo weźmie urlop żeby z nami spędzić trochę czasu.

A po trzecie... różnie może być z tą moją szyjka [emoji19]
 
Hej laseczki,
Dzis bylam zrobic test obciazenia glukoza, kupilam sobie 75g glukozy cytrynowej, wypilam to chyba w 3minuty.... nie bylo tragedii, najgorszy byl ostatni łyk.... wyszlam zeby poczekac na pomiar, czulam sie na prawde ok, po 30minutach zaczal sie armagedon.... wszystko zwrocilam :-( dobrze, ze zdarzylam wyjsc na zewnątrz, ehhh zadzwonilam do swojej Pani Ginekolog i powiedziala, ze nie bedzie mnie meczyla i jesli mam dostep do glukometru poswiecic jeden dzień i mierzyc co 2-3h.... i w nocy tez mowila zeby choc raz zmierzyc.
 
Hej laseczki,
Dzis bylam zrobic test obciazenia glukoza, kupilam sobie 75g glukozy cytrynowej, wypilam to chyba w 3minuty.... nie bylo tragedii, najgorszy byl ostatni łyk.... wyszlam zeby poczekac na pomiar, czulam sie na prawde ok, po 30minutach zaczal sie armagedon.... wszystko zwrocilam :-( dobrze, ze zdarzylam wyjsc na zewnątrz, ehhh zadzwonilam do swojej Pani Ginekolog i powiedziala, ze nie bedzie mnie meczyla i jesli mam dostep do glukometru poswiecic jeden dzień i mierzyc co 2-3h.... i w nocy tez mowila zeby choc raz zmierzyc.

Twoja ginekolog jest aniołem :) Testu obciążenia glukozą boję się chyba bardziej niż samego porodu. Na czczo zawsze jest mi słabo, mdleje albo wymiotuję i wiem, że pewnie powtórzę go nie raz. Też bym chciała pobawić się glukometrem :)
 
Ja miałam test obciążenia glukoza w 16 tc , ciekawe czy teraz też będę musiała robić drugi raz ?
Najbardziej mi szkoda tych 2,5 h w tej poczekalni.
 
@michasia30 dobrze ,ze piszesz o tej wydzielinie bo bym na zawal padla jakby mnie to spotkalo[emoji4]

@Jolen26 to poszedl M na latwizne:/

Moj na szczescie nie stawia oprow ,chce isc do szkoly rodzenia i byc przy porodzie,a poza tym to ja sie musze tam po kims drzec hahah
O sprzataniu i gotowaniu ehhh nic nie mowie,moj nie robi nic ,wlacze z nim i
Wlacze ale to nic nie daje[emoji29]

@dreamscometrue a Ty kiedy masz badanie przeplywow?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Dzwoniłam do mojego lekarza w sprawie tych kulek, które mi się robią na brzuchu a ona pyta czy po lewej stronie. No fakt - po lewej. Diagnoza - jelita. Mam brać espumisan...No fakt wczoraj męczyłam się od rana ale dziś już nie czuje się tak ciężko. No nic będę brała i zobaczę.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry