reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
Dziewczyny jak to u was ze zwierzetami? Macie np. kota? Chcielismy z mezem jakas istote przygarnac albo kupic ale teraz sie waham, moze na czas ciazy lepiej zaczekac?

Choc zawsze to byloby raziej na zwolnieniu później ;)

Mamy od kota, śmiejemy sie że to nasze pierwsze dziecko :) Nie wyobrażam sobie nie mieć zwierzaka a tym bardziej kota. Jedynie co, to mąż przejął sprzątanie kuwety, natomiast normalnie przytulamy sie z kotem do siebie, ona uwielbia tulić sie do twarzy - ja też to uwielbiam! :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny jak to u was ze zwierzetami? Macie np. kota? Chcielismy z mezem jakas istote przygarnac albo kupic ale teraz sie waham, moze na czas ciazy lepiej zaczekac?

Choc zawsze to byloby raziej na zwolnieniu później ;)
My mamy kota, psa i chomika [emoji3]
Na jesień pewnie dołączy jeszcze jeden piesek.

m3sx3e3k3kg0z09h.png
 
U nas tez kot ☺
Tylko kuwete musze ja ogarniać w rękawiczkach. mąż pomaga jak tylko jest ☺
 
Dziewczyny jak to u was ze zwierzetami? Macie np. kota? Chcielismy z mezem jakas istote przygarnac albo kupic ale teraz sie waham, moze na czas ciazy lepiej zaczekac?

Choc zawsze to byloby raziej na zwolnieniu później ;)
My mamy dwie świnki morskie, ale chyba będę je musiała wydać po rodzinie, bo mój Niemąż nie bardzo je toleruje, a raczej nie dam rady się nimi zajmować szczególnie już z brzuchem.
 
czyli generalnie wszystkie zwierzolubne :D to dobrze, w takim razie może niedlugo i do nas dolaczy nowy czlonek rodziny :) odstresowałyście mnie :D
 
reklama
Dziewczyny cały czas Was podczytuję ale póki co się wylogowuję.
Wczoraj zaczęły się plamienia dość spore, wszystkie objawy jakby ustały siedzę i czekam na wyrok...
będzie dobrze, zobaczysz. Ja wczoraj też dostałam sporego, ale było to jednorazowe. Lekarz powiedział, że tak może być nawet do końca i nic złego nie oznacza. Moja mama tak samo miała ze mną w ciąży, a jestem okazem zdrowia.
Źle się czuję, coraz gorzej, nie mam smaka, odrzucają mnie zapachy, jestem ciągle zmęczona. Zaczęło się... Ale oby ku szczęśliwemu rozwiązaniu.
 
Do góry