Styczniowe mamy 2018

[Małgosia87]

Dzięki. A lekarz zalecił Ci cos jeszcze na pieczenie czy masz poczekać co bedzie po odstawieniu luteiny?

Mam dużo pić. Ale niczego nie zalecił bo podejrzewał że to od luteiny i chyba miał rację bo wczoraj wieczorem i dziś wzięłam już duphaston i jest duża poprawa. Która z was bierze luteine lub duphaston. Lekarz powiedział, że moznaby go już odstawić bo nie jest potrzebny a ja bardzo się boję... zapasu mam do 22 tygodnia ale czułabym się pewniej gdybym brała conajmniej do 26 tygodnia.

 

[Małgosia87]

Ja dzwoniłam wczoraj do mojego gin, ale bezskutecznie [emoji53] kupiłam lactovaginal i linomag i, że tak powiem, wietrze się chyba jest lepiej. Jak nie pomoże to po weekendzie znowu będę próbowała się kontaktować.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Kup sobie suszoną lawendę w aptece, zaparz 2-3 łyżki w kubku wody, odcedź i wystudz żeby było tylko ciepłe. Zamocz pasek waty i przyłóż sobie na 15 min. Potem pozwól, żeby samo wyschło. Mi to bardzo pomaga jak piecze. Lactovaginale i inne tego typu mnie jeszcze bardziej podrazniaja.

 

[dreamscometrue]

Mam dużo pić. Ale niczego nie zalecił bo podejrzewał że to od luteiny i chyba miał rację bo wczoraj wieczorem i dziś wzięłam już duphaston i jest duża poprawa. Która z was bierze luteine lub duphaston. Lekarz powiedział, że moznaby go już odstawić bo nie jest potrzebny a ja bardzo się boję... zapasu mam do 22 tygodnia ale czułabym się pewniej gdybym brała conajmniej do 26 tygodnia.

Ja biorę dupka cały czas

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu

 

[gość 5]

Mam dużo pić. Ale niczego nie zalecił bo podejrzewał że to od luteiny i chyba miał rację bo wczoraj wieczorem i dziś wzięłam już duphaston i jest duża poprawa. Która z was bierze luteine lub duphaston. Lekarz powiedział, że moznaby go już odstawić bo nie jest potrzebny a ja bardzo się boję... zapasu mam do 22 tygodnia ale czułabym się pewniej gdybym brała conajmniej do 26 tygodnia.

No to dobrze, ze jest poprawa. Ja biorę znowu duphaston właśnie ze względu na bóle brzucha. Wcześniej miałam odstawić juz jakos w 12 tc.

 

[dreamscometrue]

babcia w akcji[emoji169][emoji172][emoji169][emoji169]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu

 

[Funia90]

Czesc dziewczynki[emoji4]pozdrwienia znad chlodnego Baltyku[emoji4]

@Parkolka gratulacje[emoji5][emoji5][emoji5]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[szarotka27]

@Parkolka gratulacje!

Ja czekałam na zaręczyny 4 lata. Chętnie bym to wszystko powtórzyła, oczywiście z tą samą osobą, ale teraz też jest fajnie i czekamy na bobasa ;-)

My już w trasie. Korki w obie strony, obstawiam że w stronę morza większy niż w stronę centralnej PL. W nocy była straszna burza. Szkoda, że już wracamy, ale jednak stęskniłam się już za swoim łóżkiem. ;-)

@Funia90 a gdzie jesteś? My właśnie wracamy i było super cieplutko i słonecznie :-)

 

[Magiczna83]

Mam dużo pić. Ale niczego nie zalecił bo podejrzewał że to od luteiny i chyba miał rację bo wczoraj wieczorem i dziś wzięłam już duphaston i jest duża poprawa. Która z was bierze luteine lub duphaston. Lekarz powiedział, że moznaby go już odstawić bo nie jest potrzebny a ja bardzo się boję... zapasu mam do 22 tygodnia ale czułabym się pewniej gdybym brała conajmniej do 26 tygodnia.

Hej @malgosia I Dziewczyny

Ja zauwazylam ze kazdy gin ma nieco inne podejscie do progesteronu. Na poczatku mialam odstawic w 14 tygodniu, potem zmniejszyc dawke I odstawic po 16 a teraz specialista w szpitalu powiedziala ze mam zwiekszyc dawke I brac do 30 tygodnia by zapobiec przedwczesnemu porodowi. Ja biore Cyclogest 400 mg dopochwowo dwa razy dziennie. I szczerze powiem ze czuje sie z tym bezpieczniej chociaz niedawno uslyszalam ze nie ma naukowych badan potwierdzajacych dzialanie progesteronu....?

Dziewczyny gratuluje waszych wczorajszych pozytywnych wizyt.

Wczoraj odwiedzilam kolezanke ktora urodzila synka pare tygodni temu. Jest to jej pierwsze dziecko I biedna tak walczy z kolkami a ze stresu nie ma juz pokarmu. Generalnie jest dosc zdolowana patrzac jak jej dziecko sie meczylo oraz podejsciem poloznych do niej itp. W miedzyczasie poczytalam ze poczatki
sa naprawde trudne.... plus hormony a u mnie dojdzie odleglosc od rodziny....
Dziewczyny ktore rodzily- mialyscie rowniez kryzys po porodzie? Na pewno jest to duza rewolucja w zyciu I stres o dziecie ale bylo mi jej zal jak cierpiala I byla taka zdolowana ....

Wczoraj byl poruszony temat matki narkomanki/alkoholoczki- niestety z takimi przypadkami mialam do czynienia w pracy na codzien - przedwczesne porody matek ktore braly nawet w dniu porodu, nastepnie umiejscowienie dziecka w rodzinie zastepczej I najczesciej poszukiwanie adpocyjnej... jest to naprawde ciezkie I stresujace wyzwanie zwlaszcza kiedy sama borykalam sie ze swoimi stratami... dlatego teraz jestem na zwolnieniu.

Milego weekendu Dziewczyny

 

[KasiaR79]

Magiczna83 ja miałam strasznego baby bluesa po pierwszym porodzie - płakałam praktycznie non stop - dopóki nie dowiedziałam się o drugiej ciąży
Dziewczyny jak u was z objawami? Ja powoli zaczynam się nakręcać znowu pierwszy raz w tej ciąży miałam takie silne objawy - mdłości mi przeszly jakies 2-3 tygodnie temu co najzupełniej normalne jest ale wczoraj mi piersi wróciły do rozmiaru przed ciążowego - miseczka 3 rozmiary mniejsza, zero bólu, wrażliwości czy napięcia. Brzuch wydaje też mi się mniejszy - i nie wiem czy to normalne?

Napisane na Moto G (5) w aplikacji Forum BabyBoom

 

[kasia2309]

Dziewczyny od wczoraj mam takiego schiza, że z dzidzia jest coś nie w porządku, że już nie wiem jak sobie z tym radzić [emoji20] jak tak dalej pójdzie to do wizyty 22.08 oszaleje [emoji33]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom