reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Hej kochane czytam was dzis ale ciezko cos napisać bo ostatnie szlify przed wielkim dniem, stres zaczyna mnie zjadać [emoji15]

Tez latacie co chwile siku? Bo ja juz szaleje nie wiem czy to nerwy czy ciąża co chwile biegnę siku


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny ja juz nie mogę z tymi mdłościami czy to w ogóle kiedyś przejdzie?:((
Kolorowa mama mam nadzieje ze pokażesz nam jakąś fotkę z tego wielkiego dnia?:)
 
Kolorowa nie dziwię się że się stresujesz,ale ślub napewno wypadnie super:-Ddużo będziesz mieć gości?
Ja mam jakieś klucie po prawej stronie jakby jajnik,mam nadzieje ze to tylko chwilowe.
 
Dziewczyny ja juz nie mogę z tymi mdłościami czy to w ogóle kiedyś przejdzie?:((
Kolorowa mama mam nadzieje ze pokażesz nam jakąś fotkę z tego wielkiego dnia?:)
Nie wiem ktory tydzien u Ciebie alu u mni 9Ty leci a mdlosci zaczynaja przechodzic w wymioty I czuje sie coraz gorzej.
Jeszcze miesiac I drugi Trymestr!
 
Nie wiem ktory tydzien u Ciebie alu u mni 9Ty leci a mdlosci zaczynaja przechodzic w wymioty I czuje sie coraz gorzej.
Jeszcze miesiac I drugi Trymestr!


Ja też wymiotowałam w 9 . jestem w 10 i dalej mam mega mdłości ale zero wymiotów bo je powstrzymuje no i czopki tez działaja.
Ja od dzisiaj zaczełam robic co tygodniowe zdjecie brzuszka widziałam na necie takie cos super pamiątka :)
 
reklama
Powodzenia w tym wielkim dniu! Czekamy na relację
Ja też już mam dość tych mdłości, chyba wolałabym zwymiotować, żeby odczuć ulgę. Czasami tak się źle czuję, że nie mam siły do synka.
 
Do góry