reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Dziewczyny. Zmienie troche temat. W czym pierzecie ubranka maluszka i czy potem pluczecie jakos dodatkowo? Ja 13 lat temu pralam w Jelpie, pamietam, ze byla jeszcze wtedy Lovela
 
reklama
Ja synka rzeczy pralam w dzidziusiu i nie plukalam dodatkowo. Nie uzywalam tez plynow do plukania. Sliniaki czy stopki rajstopek potem jak juz sie bardziej brudzily zapieralam szarym mydlem i potem pralam normalnie w dzidziusiu. Teraz jestem w uk i nie orientowalam sie jeszcze jak to tu wyglada. Mysle ze postawie na cos typu vizir sensitive

Napisane na SM-T310 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny. Zmienie troche temat. W czym pierzecie ubranka maluszka i czy potem pluczecie jakos dodatkowo? Ja 13 lat temu pralam w Jelpie, pamietam, ze byla jeszcze wtedy Lovela
@katem86
Nie wiem czy w polsce jest ale ja napewno wrócę do Fairy non-bio proszek i płyn do płukania, ale tylko na pierwsze pół roku. Bardzo mi się sprawdził przy Oliwii i fantastycznie dopierał. A co do płukania to ja zawsze na dodatkowe płukanie wstawiam bo inaczej czuję zapach proszku, i ubrania są sztywne i mnie szlag trafia.
Mój nie-mąż pukał się w głowę ale się przyzwyczaił :p
 
Ja ciuszki prasowałam bo to moja obsesja :p sama mogę chodzić w pogniecionych ciuchach ale jak synek miałby założyć coś pogniecionego to aż mnie skręca :p taka jestem dziwna
 
reklama
Ja pralam w loveli chyba do 4 mca. Teraz tez mam lovele, byla w promocji i maz mi kupil na zas juz. Ale prac bede gdzies w listopadzie. Nie prasowalam ubranek, bo mi sie nie chcialo.

Wczoraj na kolacje byly frytki z piekarnika i chyba zasmakowaly corce, bo dwa razy poczulam takie mocniejsze pukniecie. A dzisia teraz po zupie zjadlam kilka m&msow i leciutko cos tam pukalo:)
Zaszalalam:
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/e4b4d11ca67ff3d6][/URL]
 
Ostatnia edycja:
Do góry