reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Dziewczyny. Zmienie troche temat. W czym pierzecie ubranka maluszka i czy potem pluczecie jakos dodatkowo? Ja 13 lat temu pralam w Jelpie, pamietam, ze byla jeszcze wtedy Lovela
 
reklama
Ja synka rzeczy pralam w dzidziusiu i nie plukalam dodatkowo. Nie uzywalam tez plynow do plukania. Sliniaki czy stopki rajstopek potem jak juz sie bardziej brudzily zapieralam szarym mydlem i potem pralam normalnie w dzidziusiu. Teraz jestem w uk i nie orientowalam sie jeszcze jak to tu wyglada. Mysle ze postawie na cos typu vizir sensitive

Napisane na SM-T310 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny. Zmienie troche temat. W czym pierzecie ubranka maluszka i czy potem pluczecie jakos dodatkowo? Ja 13 lat temu pralam w Jelpie, pamietam, ze byla jeszcze wtedy Lovela
@katem86
Nie wiem czy w polsce jest ale ja napewno wrócę do Fairy non-bio proszek i płyn do płukania, ale tylko na pierwsze pół roku. Bardzo mi się sprawdził przy Oliwii i fantastycznie dopierał. A co do płukania to ja zawsze na dodatkowe płukanie wstawiam bo inaczej czuję zapach proszku, i ubrania są sztywne i mnie szlag trafia.
Mój nie-mąż pukał się w głowę ale się przyzwyczaił :p
 
Ja ciuszki prasowałam bo to moja obsesja :p sama mogę chodzić w pogniecionych ciuchach ale jak synek miałby założyć coś pogniecionego to aż mnie skręca :p taka jestem dziwna
 
reklama
Ja pralam w loveli chyba do 4 mca. Teraz tez mam lovele, byla w promocji i maz mi kupil na zas juz. Ale prac bede gdzies w listopadzie. Nie prasowalam ubranek, bo mi sie nie chcialo.

Wczoraj na kolacje byly frytki z piekarnika i chyba zasmakowaly corce, bo dwa razy poczulam takie mocniejsze pukniecie. A dzisia teraz po zupie zjadlam kilka m&msow i leciutko cos tam pukalo:)
Zaszalalam:
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/e4b4d11ca67ff3d6][/URL]
 
Ostatnia edycja:
Do góry