reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Jasne ze wsiadamy trzeba sie ruszać super pogoda dobry rower i jazda (nie tak dawno wciągałam brzuch a tera nie musze)A co do upadku to moge przewrócić się przecież pieszo i tez może być groznie.

Dokladnie! Przewrocic sie mozna wszedzie i zawsze. I w sumie jak sobie tak przypominam to idac orla wywinelam z pol roku temu a na rowerze to sie przewrocilam ostatnio w 5 klasie podstawowki (pamietam bo skrecilam kostke) takze bardziej boje sie, ze sie wywale idac po rownym niz na rozwerze ;)


8tc [emoji7]
 
reklama
Hej kochane :) ja przed ciąża duzo jeździłam na rolkach teraz odpuściłam bo troche mino wszystko sie boje, ale chodzimy na basen i spacery :)


Dzis u nas w klubie polski jest piknik rodzinny z okazji dnia dziecka wiec bedzie troche ojczyzny na obczyźnie ;) a wieczorem bedzie ognisko i jakis zespół całkiem polski takze zapowiada sie fajna niedziela :)


Cudownego dnia Wam życzę [emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
To opowiem jak u mnie bylo zz tym rowerem :-) jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy, koleznka polozna powiedziala zeby sie wstrzymac na razie z ćwiczeniami i rowerem chociaz do pierwszej wizyty u gin. Wtedy na usg 6w2s okazalo sie ze w jednym miejscu nie przykleila sie kosmowka ok 3cm i dr powwiedziial zeby na razie odpuscic rower nie tylko ze wzgledu na upadek ile na wstrzasy (bo przeciez nie zawsze jezdzimy po idealnie rownym chodniku), nie dzwigac wiecej jak 3 kg i odpoczywac kiedy ie da bo tylko kwestia czasu zapewne ale ostroznosc nie zaszkodzi. Teraz na.wizycie 9w1d wszystko bylo ok, rower ćwiczenia wwszystko jak najbardziej można, tylko zeby nie podnnosic za bardzo tętna i cisnienia w pierwszym trymestrze czyli umiarkowany wysilek :-) także ja bym byla za tym zeby wstrzymac sie do pierwszej wizyty az uslyszymy ze wszystko ok , teraz juz chyba w wiekszosci jestesmy po pierwszych wizytach wiec tylko pilnujmy tetna ktore w ciazy fizjologicznie jest wyzsze
 
u mnie rower nie jest na pierwszym miejscu (przerazaja mnie auta jadace obok i zapach spalin);) ale do fitnesu chciala bym wrocic. jesli tylko jeszcze wieczorami po pracy i usmieniu synka bede jeszcze dychac zeby kilka przysiadow zrobic ;)

mnie sie dzisiaj zamarzyl polski obiad, mlode ziemniaczki, kefir, jajko.. A tu to tylko jajko moge sobie kupic ;)

Z ta praca w ciazy to rzeczywiscie sa dwie skrajne przypadki: zachod i polska.
W Pl mam wrazenie ze L4 w ciazy bierze sie nagminnie, czy cos sie dzieje czy nie, kobiety ida na zwolnienie nawet i od 5 tyg. Jesli sie nic nie dzieje to mysle ze to przesada, bo zle wplywa na wizerunek kobiety pracownika, potem pracodawcy boja sie zatrudniac kobiet, i nie ma sie im co dziwic..
Ale z drugiej str to co dzieje sie na zach, ze wszyscy oczekuja ze bedzie pracowac niemal do dnia przed porodem tez nie jest zdrowe.
Moj szef wlasnie zaklada (ze swojej meskiej niewiedzy chyba) ze do stycznie powinnam popracowac spokojnie ;)
Dawalam mu juz znac ze raczej odpada, ze pewnie od pazdziernika-listopada bede chciala wkoncu chwile odpoczac i odspnac przed kolejnym wyzwaniem. Zobaczymy jak to bedzie : )
 
W pierwszej ciąży moj m chciał żebym poszła na l4 jakoś w 5 m-cu. A ja w 2 trymestrze miałam dużo energii i ani myślałam o rezygnacji z pracy. Na szczęście lekarkę gin miałam po swojej stronie. Powiedziała, że nie ma co mnie zmuszać do l4, bo są kobiety, które potrafią w ciąży góry przenosić. A wysiłek intelektualny w ciąży dobrze wpływa na rozwój dziecka. Zalecała zwolnienie od około 30 tyg i w sumie miała rację. Jak wcześniej wspomniałam, poszłam na l4 z rozsądku, żeby mieć czas na przygotowanie wyprawki. A tak to w 6 i 7 miesiącu potrafiłam być poza domem po 12 godzin (praca plus szkoła rodzenia).
Ale zastrzegam, że ja się dobrze czułam i nie było zagrożenia dla ciąży. Praca, jak praca, niby biurowa, ale odpowiedzialna i nadgodziny się zdarzały niestety.

Jak się dzisiaj czujecie?
Bo ja odpadam. Ból głowy i żołądka. Myślałam, że mi kawa pomoże, a tu mnie żołądek bardziej zaczął boleć. I duszno w domu. Nie mam apetytu. Waga mi spadła do poziomu sprzed 2 tygodni. Choć to chyba za szybko na tycie.

Miłego dnia
 
Cześc wszystkim :)

Nie było mnie jeden dzien a juz tyle napisane :)
co do wysilku to ja bylam na basenie i jezdze na rolkach i gram w siatkowke ale umiarkowanie oczywiscie :)
Leki ktore mi przepisala doktorka na wymioty działaja cuda.
Ale przeczytałam recepte i na niej pisze ze nie wskazane w ciazy i teraz nie wiem czy moge je tak brac czy jednak z nimi uwazac jak myslicie ?
 
Marlena mi w pierwszej ciazy przepisał lekarz tabletki na wymioty
Zaczęłam szukać na Google informacji i ogólnie stwierdziłam, ze nie biorę dam rade bez
Ufff

Ja teraz biorę krople do oczu
Lekarz powiedział, ze mogę ale sama sie boje


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
maryqska ja chcialam sama juz naprawde bo nie moglam juz wytrzymac schudlam ponad 2 kg i zaczelam sie bardzo zle czuc a lekarka mi przepisala czopki ktore pomagaja ale no wlasnie stracg bac. To moja pierwsza ciaza wiec dlatego pytam was czy zawsze warto uwaznie sluchac gina co do lekow
 
reklama
maryqska ja chcialam sama juz naprawde bo nie moglam juz wytrzymac schudlam ponad 2 kg i zaczelam sie bardzo zle czuc a lekarka mi przepisala czopki ktore pomagaja ale no wlasnie stracg bac. To moja pierwsza ciaza wiec dlatego pytam was czy zawsze warto uwaznie sluchac gina co do lekow
A te czopki to Torecan?
 
Do góry