reklama
S
sencha
Gość
Gochson, nie podejrzewam pozamacicznej, bardziej czuję się rozgoryczona, że tak jak wszyscy nie dostałam skierowania na usg od razu Poza tym mam takie poczucie, że zobaczenie tego kropka da mi jakąś większą pewność.
Hej Nulini
Gabi83 - Ciąża to taki czas, kiedy szczególnie warto zadbać o dobre odżywienie, bo "programujesz" epigenom dziecka, to jak budowany jest jego organizm na podstawie kodu z dna. Uważam, że warto choćby kanapkę do tej kawy spożyć
Ja w ogóle zrezygnowałam z kofeiny w jakiejkolwiek postaci (czyli herbat też nie piję, poza wybranymi ziołowymi) i z powodzeniem zamieniłam je na cytrynę lub imbir zalewane wrzątkiem
Aladynka, tematyka "VBAC" (=vaginal birth after cesarean) jest szeroko poruszana na różnych stronach o porodach, na pewno po cesarce można siłami natury rodzić.
Co do płci dziecka, mam przeczucie że będzie chłopak.
Decydowanie się na CC na życzenie jest dla mnie problematycznym tematem, bo jednak dzieciaki mają jakieś konsekwencje takiej interwencji - większe prawdopodobieństwo trudności w oddychaniu, zapadnięcia na atmę...
Nullini, a robiłaś sobie wymaz z tego ucha, żeby sprawdzić jaki szczep Cię tak uciążliwie nawiedza? Ja w ten sposób doleczyłam ból gardła który trwał pół roku, bo zidentyfikowałąm dokładnie które bakterie mnie męczyły i dosyć lekkim antybiotykiem dało się je wyleczyć (przy czym gdyby użyto jakiegoś klasycznego - na nie moje szczepy były oporne!).
McPearl - trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło...
RenataT - warto pogadać z rodzicami "prześladowcy" zamiast samej małego agresora zaczepiać.
Euforia - ja też chcę mieć imię wspólnie z mężem wybrane - jest to o tyle dobra strategia, że mniej imion wtedy jest do wyboru
Hej Nulini
Gabi83 - Ciąża to taki czas, kiedy szczególnie warto zadbać o dobre odżywienie, bo "programujesz" epigenom dziecka, to jak budowany jest jego organizm na podstawie kodu z dna. Uważam, że warto choćby kanapkę do tej kawy spożyć
Ja w ogóle zrezygnowałam z kofeiny w jakiejkolwiek postaci (czyli herbat też nie piję, poza wybranymi ziołowymi) i z powodzeniem zamieniłam je na cytrynę lub imbir zalewane wrzątkiem
Aladynka, tematyka "VBAC" (=vaginal birth after cesarean) jest szeroko poruszana na różnych stronach o porodach, na pewno po cesarce można siłami natury rodzić.
Co do płci dziecka, mam przeczucie że będzie chłopak.
Decydowanie się na CC na życzenie jest dla mnie problematycznym tematem, bo jednak dzieciaki mają jakieś konsekwencje takiej interwencji - większe prawdopodobieństwo trudności w oddychaniu, zapadnięcia na atmę...
Nullini, a robiłaś sobie wymaz z tego ucha, żeby sprawdzić jaki szczep Cię tak uciążliwie nawiedza? Ja w ten sposób doleczyłam ból gardła który trwał pół roku, bo zidentyfikowałąm dokładnie które bakterie mnie męczyły i dosyć lekkim antybiotykiem dało się je wyleczyć (przy czym gdyby użyto jakiegoś klasycznego - na nie moje szczepy były oporne!).
McPearl - trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło...
RenataT - warto pogadać z rodzicami "prześladowcy" zamiast samej małego agresora zaczepiać.
Euforia - ja też chcę mieć imię wspólnie z mężem wybrane - jest to o tyle dobra strategia, że mniej imion wtedy jest do wyboru
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
agus, ja niestety na Maję i Lenę mam alergię :-( Co drugie dziecko w moim otoczeniu ma tak na imię, nawet się z mężem śmiejemy, że jak komuś znajomemu rodzi się córka, to na milion procent będzie Maja albo Lena...
sencha, wymazu z ucha nie robiliśmy, tylko z gardła, ale nic nie wyszło... Co do CC, to nie rozumiem kobiet, które się decydują, bo mają takie widzimisię... Jednak poród SN jest dużo lepszy dla dziecka, wystarczy o tym poczytać
sencha, wymazu z ucha nie robiliśmy, tylko z gardła, ale nic nie wyszło... Co do CC, to nie rozumiem kobiet, które się decydują, bo mają takie widzimisię... Jednak poród SN jest dużo lepszy dla dziecka, wystarczy o tym poczytać
S
sencha
Gość
Z tym konakiem na ciśnienie mi się skojarzyło. Dosyć sporo czytałam o wpływie alkoholu na rozwój organizmu dziecka (a przede wszystkim: na ekspresję genów). Zadziwia mnie (choć sama się nie spotkałam), że są ginekolodzy, którzy zalecają (!) picie alkoholu. Spotkałyście się z czymś takim? Bo że w społeczeństwie jest przyzwolenie na umiarkowane picie w ciąży to już się przekonałam.
Piszę o tym, bo to, co robi alko z mózgiem płodu to pikuś w porónwnaniu do tego, co może zrobić z budującym się organizmem (wpływa na "ucinanie" białek w kodzie genetycznym i w efekcie robi masakrę w nowopowstającym organizmie - np białko które miało iść do wątroby jest wbudowywane w inny organ itd.) Wiadomo, że kod jest potężny, więc jak się wypije mało, to można nie trafić na żadny bardzo wazny fragment, ale gwarancji nie ma się nigdy...
Piszę o tym, bo to, co robi alko z mózgiem płodu to pikuś w porónwnaniu do tego, co może zrobić z budującym się organizmem (wpływa na "ucinanie" białek w kodzie genetycznym i w efekcie robi masakrę w nowopowstającym organizmie - np białko które miało iść do wątroby jest wbudowywane w inny organ itd.) Wiadomo, że kod jest potężny, więc jak się wypije mało, to można nie trafić na żadny bardzo wazny fragment, ale gwarancji nie ma się nigdy...
Ja uważam, że na czas ciąży mozna sobie spokojnie alkoholu odmówić. Tak samo jak nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę kobietę w ciąży, która pali. I nie ma dla mnie tłumaczenia typu "bo nie mogę, próbowałam, ale nie wyszło". Ja sama przed zajściem w ciążę paliłam. Jak postanowiliśmy starać się o dziecko rzuciłam z dnia na dzień i nawet mnie nie ciągnie. Wiem, że muszę dbać o dziecko, które mam w sobie, a nie o własne zachcianki (oczywiście pomijając te ciążowe).
Dziewczyny strasznie chce mi sie czereśni. Muszę chyba męża obudzić i na rynek wysłać, bo zwariuje.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Dziewczyny strasznie chce mi sie czereśni. Muszę chyba męża obudzić i na rynek wysłać, bo zwariuje.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
sencha, nie spotkałam się z lekarzem, który by pozwalał pić, ale np. moja mama zawsze powtarzała, że troszkę to nie zaszkodzi. Z resztą ona całe 3 ciąże papierosy paliła i normalnie czasem zachodzę w głowę jak człowiek inteligentny, wykształcony i mądry może takie bzdury gadać i takie głupoty robić... No ale inne czasy były i świadomość prawie żadna...
alecta, mam tak samo! Jak widzę ciężarną z petem, to mam ochotę walić po ryju za głupotę... Aż mnie telepie! I te durne tłumaczenia, że nałóg silniejszy, też paliłam przed pierwszą ciążą, rzuciłam z dnia na dzień i od kwietnia 2010r papierosa w ustach miałam ledwo kilka razy, zupełnie mnie nie ciągnie, więc jednak da się rzucić...
alecta, mam tak samo! Jak widzę ciężarną z petem, to mam ochotę walić po ryju za głupotę... Aż mnie telepie! I te durne tłumaczenia, że nałóg silniejszy, też paliłam przed pierwszą ciążą, rzuciłam z dnia na dzień i od kwietnia 2010r papierosa w ustach miałam ledwo kilka razy, zupełnie mnie nie ciągnie, więc jednak da się rzucić...
Cześć dziewczyny
McPearl trzymam kciuki - rozumiem, że u Ciebie widać pęcherzyk ale nie ma zarodka ? Czasem zarodek pojawia się trochę później bądź dobrej myśli.
RenataT fajne chłopaki
alecta nie martw sie na zapas. Właśnie dlatego ja na pierwszą wizytę ide dopiero 30-tego maja, żeby się nie martwić, tak żyje w błogiej nieświadomości
Doggi pij cole może pomoże na biegunke
sencha to może idz gdzies prywatnie - zawsze będziesz spokojniejsza, a wiadomo nerwy w ciąży niewskazane
Ja dziś jakaś niedospana, bo nie mogłam spać. Bolą mnie ()() i czułam je jak sie tylko przewracałam z boku na bok. Jejku dziewczyny jak Wy do pózna piszecie - ja padam o 22.
McPearl trzymam kciuki - rozumiem, że u Ciebie widać pęcherzyk ale nie ma zarodka ? Czasem zarodek pojawia się trochę później bądź dobrej myśli.
RenataT fajne chłopaki
alecta nie martw sie na zapas. Właśnie dlatego ja na pierwszą wizytę ide dopiero 30-tego maja, żeby się nie martwić, tak żyje w błogiej nieświadomości
Doggi pij cole może pomoże na biegunke
sencha to może idz gdzies prywatnie - zawsze będziesz spokojniejsza, a wiadomo nerwy w ciąży niewskazane
Ja dziś jakaś niedospana, bo nie mogłam spać. Bolą mnie ()() i czułam je jak sie tylko przewracałam z boku na bok. Jejku dziewczyny jak Wy do pózna piszecie - ja padam o 22.
bada m.
Fanka BB :)
Miłego, słonecznego dnia
reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Gochson, to i tak twarda jesteś, ja padam tuż po 21
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 276 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 331
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 294 tys
Podziel się: