Dona jak ja Cię kobieto rozumiem, to ojej... Też nachodzi mnie co i rusz taki moment,że opadam z sił... Czuję się zmęczona a siedzenie całymi dniami w domu gdy pogoda brzydka lub tak jak teraz dzieci zaziebione - dodatkowo mnie dobija.... Ja jestem z tych co na tyłku usiedzieć mi zawsze cięzko było a teraz czuję jakby każdy dzien tak samo wyglądał )) U mnie sytuacja taka ,że Marcin bardzo duzo pracuje.. w ciągu tygodnia jest ze dwie noce w domu , ja sama z chłopcami wiekszosc czasu... Byle do wiosny!!!
Akuku nie warto się tymi pseudo koleżankami przejmować )) ja mam-mialam przyjaciółkę od serca do czasu ciązy z Filpkiem(która ma syna ) i kiedy okazało się wtedy na połózkowym że Fifi coś moze z serduszkiem mieć nikomu nie mówiłlam siedziałam w domu i zalewałam się łzami a ona wydzwaniala,bo wiedziala ze mialam usg i chciala sie dowiedziec jaka plec... nie odbierałam to wypisywała ale nie zapytała jak tam wszystko ok? tylko jak tam chłopiec w koncu??? I tu nasza przyjażn zakonczyła się
A że czwarte dziecko? Wasz wybór I nikomu nic do tego !
Kaczuszka my tez na pierwszej wizycie zwiedzialiśmy gabinet i poznawalismy fotel itd
Sylka ja juz na zapas dziewczynki Ci życzę )) A powiedz jak wygląda u Was relacja miedzy braćmi? Bo różnica wieku u nas podobna
Kasia Moj Filip butli nie tknie U nas to nie o głód chodzi... Ja juz sama nie wiem o co/.... Spał pieknie jako niemowlaczek ! Mając 2 miesiace zasypiał o 20tej i do 6, 7 rano spał ... nad ranem przez sen pojadł czasem ale to tez nie zawsze... I widzę ze sytuacja się powtórzyła , bo z Natanielem miałam tak samo... teraz zdarzają sie noce gdzie przesypia do rana ale zdarzają się i te masakryczne !
Arek niech je i rosnie )) Moj tez ma ogromny apetyt i lubi wszystko ! jak jest głodny czy chce się napić to idzie do kuchni stoi przy szafce i woła po swojemu patrząc w góre
Siva ładny awatarek
Kurcze jak się pilnuje aby nikogo nie pominąć
Akuku nie warto się tymi pseudo koleżankami przejmować )) ja mam-mialam przyjaciółkę od serca do czasu ciązy z Filpkiem(która ma syna ) i kiedy okazało się wtedy na połózkowym że Fifi coś moze z serduszkiem mieć nikomu nie mówiłlam siedziałam w domu i zalewałam się łzami a ona wydzwaniala,bo wiedziala ze mialam usg i chciala sie dowiedziec jaka plec... nie odbierałam to wypisywała ale nie zapytała jak tam wszystko ok? tylko jak tam chłopiec w koncu??? I tu nasza przyjażn zakonczyła się
A że czwarte dziecko? Wasz wybór I nikomu nic do tego !
Kaczuszka my tez na pierwszej wizycie zwiedzialiśmy gabinet i poznawalismy fotel itd
Sylka ja juz na zapas dziewczynki Ci życzę )) A powiedz jak wygląda u Was relacja miedzy braćmi? Bo różnica wieku u nas podobna
Kasia Moj Filip butli nie tknie U nas to nie o głód chodzi... Ja juz sama nie wiem o co/.... Spał pieknie jako niemowlaczek ! Mając 2 miesiace zasypiał o 20tej i do 6, 7 rano spał ... nad ranem przez sen pojadł czasem ale to tez nie zawsze... I widzę ze sytuacja się powtórzyła , bo z Natanielem miałam tak samo... teraz zdarzają sie noce gdzie przesypia do rana ale zdarzają się i te masakryczne !
Arek niech je i rosnie )) Moj tez ma ogromny apetyt i lubi wszystko ! jak jest głodny czy chce się napić to idzie do kuchni stoi przy szafce i woła po swojemu patrząc w góre
Siva ładny awatarek
Kurcze jak się pilnuje aby nikogo nie pominąć