Grudnióweczka
100 latek dla Amelci
Elama wierze,że jest to ciężka sytuacja,mnie samej też brakuje pracy między ludźmi,jest to zawsze inaczej,ale tez z drugiej strony nie wyobrażam sobie zostawićteraz corki nawet z tą babcią.Jak dla mnie to za wcześnie jeszcze.
Poza tym to ja też wyslalam podanie o urlop i wiecie,moja szefowa to normalnie sobie tak w lulki leci,ja pierdzielę,obawialam sie wlasnie tego koncowego zalatwiania że będzie chciala mnie oszukać na tym urlopie wypoczynkowym.
Z tego co mi wiadomo w 2013 bylam na l4 od maja i za urlop 2013 nalezy mi się cale 26 dni a szefowa twierdzi,że za ten czas nie należy mi się 100 % platny urlop,a za 2014 rownież należy się 26 dni urlopu,czyli razem 52 dni.
Szefowa tweirdzi,że mam tylko miesiąc,nie wiem dlaczego.
Idę potem zaraz na wychowawczy i wiecie nawet nie wiadomo jk napisać to podanie o urlop jeden a potem wychowawczy,bo szefowa kręci i napisałam tak jakby na okrętke z tymi datami,bo nic nie wiem a kontakt z księgową jest tajemnicą szefowej,nie ma żadnego kontaktu,tak to bym z nią uzgodnila co i jak i napisalabym czysto wnioski.
ciekawe jak to będzie wszystko...
w sumie się ciesze że będę jeszcze z Kingą,ale też się martwię jak to poradzimy sobie finansowo,mimo to jeżdzimy troche z Kinga to tu to tam,tu rehabilitacje ,tu kontrole A TEściowa moja nie jest dyspozycyjna w 100% mimo,że nie pracuje,ma sporo też swoich spraw a ja ptacuj,ac gdyby już wtedy ciezko byloby się zwaniać itd.
Także mam swiadomość,że powrotu po wychowawczym nie mam a predzej niż za 3 lata 2 lata nie wroce do pracy,także wychowawczy mam na 3 lata.
Zobaczymy jak to będzie...