Styczeń 2014 :)

[Akuku]

Inomama to ja z wami do szyta..he he moze ktora zadzwoni i zapyta ile znizki będzie jak nas troche przyjdzie. Heh

A siostra ma konfiktcseroligiczny ko to chodzi ?? Ja mialam i dzieci zdrowe ja tezc..przynajmniej na ciele haha.

Mleko mi zanika dzoewcYny... dzieci soe wkurA przu cycu..daje butle z moim odmrozonum a sama przy sciagarce siedze. Trzymajcie kciuki by naplynelo..

 

[jagus_87]

Milusia a ja mam -0,25 i -0,5 i chyba trafiłam na jakąś dziwną okulistkę bo powiedziała, że ta wada jest tak mała że okulary są mi niepotrzebne;-)


Marika współczuję sytuacji, ciężko będzie samej wszystko ogarnąć. Ale na pewno dasz radę


Inomama ja też mam grupę krwi Rh- i obecność przeciwciał oznacza, że może (ale wcale nie musi) dojść do zwalczania krwinek u dziecka i anemii, a na necie znalazłam coś takiego:
"jeśli jednak badanie przeprowadzone w 12. tygodniu ciąży wykaże obecność przeciwciał anty-Rh, konieczne jest określenie ich rodzaju oraz dokładnego poziomu (badanie przeprowadzone w 12. tygodniu odpowiada tylko na pytanie czy przeciwciała są obecne czy nie). Następnie badanie należy powtarzać według zaleceń lekarza (przeważnie co 4 tygodnie).

Samo wykrycie przeciwciał odpornościowych u kobiety w ciąży oznacza jeszcze, że istnieje konflikt serologiczny z płodem. We krwi może znajdować się niewielka liczba przeciwciał anty-Rh (dlatego w czasie ciąży kilkukrotnie oznacza się ich poziom), która nie stanowi zagrożenia dla dziecka. "

więc niech siostra nie martwi się na zapas i nie zakłada najgorszego, ważne że o tym wie i jest pod opieką lekarza Idealnie by było, jakby się okazało że dziecko też ma ujemną grupę krwi, bo wtedy nie ma żadnego ryzyka, ale tego w ciąży się chyba nie da sprawdzić... A te przeciwciała pojawiają się po pierwszym porodzie albo poronieniu, dlatego to dziwne że siostra już w pierwszej ciąży je ma...


Siva ja prawie że od początku piję ten f e m a l t i k e r (no co za skubańce, też mi wykropkowali;-)) i nie wiem czy to rzeczywiście działa czy to tylko efekt placebo, ale wydaje mi się że faktycznie podkręciło mi to trochę laktację Przed kupieniem pytałam nawet tu na wątku o cycowaniu, ale chyba żadna z dziewczyn nie stosowała Tylko tam pisze coś takiego, że należy go rozpuścić w mleku, a jak jest nietolerancja laktozy to mleku pochodzenia roślinnego albo ewentualnie wodzie - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie w czym się go pije, ale na pewno warto spróbować - ja już czwarte opakowanie kończę i na pewno jeszcze kupię;-)


Moja mała wczoraj pierwszy raz spała w nocy 5 godzin pod rząd - byłam w ciężkim szoku Ewidentnie jej pasuje spanie w naszym łóżku na miejscu tatusia, więc wspólnie doszłyśmy do wniosku, że trzeba go eksmitować do jej łóżeczka
Jeśli chodzi o to planowanie płci to m już coś małej wspomina że będzie fajną starszą siostrą dla braciszka;-) W sumie fajnie by było mieć parkę ale jak to wyjdzie to życie pokaże

 

[siva]

Akuku, to my cały autokar do Szczyta zbierzemy a mleko na pewno wróci w ilości odpowiedniej!

 

[milusia21]

Jaguś ja rok temu miałam -0,75 i 0,25 i też okulistka powiedziała że okulary nie są potrzebne,ale teraz z tego 0,25 zrobiło się 0,75(w obu)...na co dzien nosić ich nie musze najbardziej chodzi mi o jazdę autem,bo jak już robi się ciemno to słabo widzę...Tylko kurde strasznie słaby aparat miała...i będe badać jeszcze raz...

 

[anbas]

Ja tez sie do Szczyta pisze )

 

[jagus_87]

Milusia jak czujesz że Ci to przeszkadza to oczywiście warto iść do jakiegoś dobrego lekarza który ma na czym Cię zbadać. Ja z tym poczekam bo mi to na chwilę obecną nie przeszkadza, za to jak wrócę do pracy i znowu będę siedziała cały dzień przed komputerem to na pewno bardzo to odczuję. Teraz dzięki temu że właśnie nie spędzam tyle czasu przed komputerem mam wrażenie że nawet jest lepiej, bo w końcu te oczy trochę odpoczęły

 

[Akuku]

Siva no caltm autokarem pojedziemy. .powinni dac dyza znizke.

Musze mame poprisuc by mi wyslala cos na poprawe laktacji... juz chciałam puszkę mleka kupic...ale wtedy juz moglabym pizegnac sie z karmieniem piersią. .a tak motywuje sie by ściągać..

Kupilismy dziś dla Emilka jumperi fisher price ..musze sprawdzić od kiedy mozna to uzywac bo kupilam używane za 30 f czyli 150 zl..chyba dobra cena

 

[cleopatra1]

To na kiedy się pakować do tego Szczyta. W kupie raźniej, zatem trzeba ustalić termin i cenę promocyjną i ruszamy. A tak swoją drogą fajnie byłoby się kiedyś spotkać na żywo, choć nie wiem czy to możliwe

Inomama Wojtuś też jeszcze nie ochrzczony. Ja chciałabym 10 maja ale jeszcze nic nie załatwione a samej ciężko tzn. M od rana do nocy w pracy

 

[pati2211]

Fifka, Marika i Kamag nie zrozumcie mnie źle, ale jak ja się ciesze , że nie jestem sama z płaczącym malcem. To moje pierwsze dziecko a w rodzinie same grzeczne, wiec ja wiecznie przepraszająca za moje, ze płacze i z ogromnym poczuciem winy, że robię coś nie tak. U nas w nocy w miarę ładnie śpi, ale w dzień to jakby się bała zasnąć, jak już się uda ja ululać to po 10-15 min się wybudza. Wtedy zmęczona, niewyspana i marudna.
Marika współczuje wyjazdu męża, my mamy tylko jedno dziecko ale ja odliczam godziny do powrotu męża z pracy. Nie wyobrażam sobie jakby miał wyjechać na dłużej. Ostatnio się o to pokłóciliśmy bo on chciałby wyjechać za granicę bo nie znosi obecnej pracy. Ja powiedziałam że kategorycznie się na to nie zgadzam, a m że inni dają radę też damy. Ja na pewno tego bym bez jakiejś depresji nie przeżyła bo tak w sumie to mam tylko jego, moi rodzice nie żyją, rodzeństwa nie mam teściowie mieszkają niedaleko ale to tylko teściowie. Mam nadzieje, że uda mi się wyperswadować to mężowi.
Akuku a kiedy przeszły te płacze Vikiemu?
A i zastawcie jedno miejsce w tym autobusie do Szczyta, u mnie to głównie brzuch pewnie no ale jakby jakaś hurtowa zniżka to cycki tez a co:-)

 

[kaczuszka2]

Ja do Szczyta też się zapakuję Przed porodem miałam -2,25 i -1,25 teraz -3,75 i -1,25
ale oprócz oczu to zrobię plastykę brzucha, podniesienie cycków i wszczepię tłuszczyk w tyłek na Kardashiankę


Akuku jak przetestujesz daj znać - chętnie też kupię

a ja właśnie siedzę z farbą na włosach. M w delegacji więc nie marudzi - bo twierdzi, że szkodzę młodemu....