Hej dziewuszki. Wczoraj znow przesiedzialam caly dzien w domu, ale dzis nie ma zmiluj - wychodze! Na dodatek slonko sie co jakis czas przebija przez chmury, wiec jakis optyymizm jest.
Ciesze sie, ze moje kochanie nie idzie w Sylwestra do pracy i ze bedziemy razem, tylko mniej sie ciesze z tego, ze wymyslil zeby isc do restauracji i to koniecznie z widokiem na fajerwerki nad London Eye i ten niewatpliwy przywilej znalezienia owej restauracji i zrobienia rezerwacji przypadl MNIE
Tak... hmmm Sylwester jest JUTRO. Nie mam pojecia jak on to sobie wyobraza. Na dodatek wczoraj znalazlam jedna restauracje, ktora mi sie podoba, ale zeby o polnocy ogladac fajerwerki trzebaby wyjsc na zewnatrz. No to jemu sie nie podoba. A cena nie jest zla, bo jest 50£ od osoby. Dzis znalazlam jeszcze jedna za 100£ od osoby, w hotelu Park Plaza, ktory jest zaraz obok London Eye, ale jakos nie potrafie sie zdecydowac, bo mi sie wydaje drogo, chociaz on powiedzial ze stowka od lebka jest ok. Sama juz nie wiem. Troche mi glupio, zeby wydawal tyle kasy, bo mi tak szczerze mowiac nie zalezy az tak bardzo na tym Sylwestrze. No chyba ze jemu zalezy, bo sie boi ze to moze byc nasze ostatnie wyjscie na dlugi czas. Moze cos poradzicie? Bo ja go teraz nie moge spytac, bo jest w pracy i wraca wieczorem, a ja sie boje ze do wieczora to juz nigdzie nie bedzie miejsc.
Januarka powodzenia! Trzymam mocno kciuki!!!
Ada spakuj torbe!
Tez dzis bede gimnastyke pod prysznicem odstawiac co by nogi ogolic, bo jutro wizyta i sylwester w ogole, jakos trzeba wejsc w ten nowy rok
Maonka termin z OM mam na 23 stycznia a z USG na 26 stycznia.
muuum to be mam nadzieje, ze dzis juz lepiej sie czujesz, odpoczywaj duzo! Zdrowka!
magdus jak mnie juz niemoc ogarnela a jutro mam wizyte to mam nadzieje, ze po niej nie bedzie jeszcze gorzej
Zdrowka dla corci!
Patiinka wytrzymaj! Juz tyle dalas rade! Jeszcze tylko dzis i jutro, w zasadzie to jutro moglabys juz jechac do szpitala i jak dobrze pociagniesz to urodzi sie juz w styczniu. Nie pekaj jeszcze :-)
Emilia ja juz nie wiem co robic, to chyba tez przez ta zime mi sie nic nie chce, dobrze ze jeszcze jutro mam wizyte usg, potem ten sylwester, w czwartek przychodzi do nas polozna, w piatek mam zajecia z breastfeeding a potem przyjedzie moj brat na 3 dni, wiec jeszcze mam takie rozrywki, bo inaczej to bym z tych nudow juz urodzila. Wspolczuje Ci tych boli.
Magda a no to ok, dzieki za wyjasnienie, chociaz w sumie szkoda - mogliby zaplacic dwa razy
Fajnie, ze tak milo spedzilas dzien u kolezanki :-)
Milusia o to jak mi piszesz, ze u Ciebie to juz tak od 2 tygodni, to mnie pocieszylas, bo pasowaloby mi wytrzymac jeszcze troche. Mnie cos moja mala od paru dni jakos mniej naciska u dolu, mysle ze to moze dlatego ze ja od paru dni wiecej czasu spedzam w lozku, a przedtem to ciagle gdzies chodzilam i duzo rzeczy robilam na stojaco. Zaraz wyjde z domku to zobacze czy mi znow spadnie na dol.
caroline wspolczuje bardzo, naprawde spora kwota, ale postaraj sie nie stresowac, choc wiem ze latwo sie mowi.
agaagaaga moja Zuzia to przez Swieta mnie ostro skopala, juz mnie brzuch tak bolal, ze myslalam ze bede plakac, teraz nadal sie duzo rusza i mam wrazenie, ze nigdy nie spi, ale teraz sie rusza tak wolniej, bardziej jakby sie rozciagala, prostowala nozki, bo co chwile mi jakas nozka wylazi z boku, ale nie daje juz takich kopniakow zebym az podskakiwala.
Kaja powodzenia na ktg!