Styczeń 2013 :))

[gosia081145]

Witam Ja juz nie spie od 6;21 ;/ Chyba ze stresu przed dzisiejszym usg mala juz lobuzuje od rana w brzuszku uwielbiam to :-) Dzisiaj wypadaloby sie przejsc po jakies prezenty ale mam czas do piatku ;D Wszystko na ostatni moment.

Magda bardzo chetnie bo brzmi bardzo smacznie tylko zabardzo nie wiem co to jest ;p

Indziorka ja tez nie wiem jak wystoje w pn w kuchni. W ndz bede robila ciasto rafaello wiec smakolyki beda;D

Ada super ze udalo Ci sie szybko kupic stroj ja to w ciazy tez czasami czuje sie jak przyslowiowa blondynka ;-)

aninek z ta pralka to bym chyba zawalu dostala ;D

Afja fajnie ze dajesz sobie rade i powoli dochodzisz do siebie maly szybko pewnie nadrobi wage

Milego dnia)***

 

[Alicja32]

witam z rana:-)
pisalam,pisalam i mnie wywalilo wiec pisze od nowa,ale juz z pamiecia nie za bardzo

muum to be-robienie na drutach to wbrew pozorom nie tylko zajecie dla babc,moja kuzynka wlasnie w ciazy zaczela robic na drutach,getry,kominy,szale ,rekawice itp.i nawet ma z tego korzysci finansowe,sprzedala pare rezczy i nadal ma zamowienia,a na prawde super jej to wychodzi

Gizmowa-gratulacje i zdrowka dla was:-)

Bilka to super,ze urodzinki udane,a prezencik od meza suuper:-)

Aninek teraz bez pralki to ciezko,wiec mam nadzieje,ze jednak calkiem ci sie nie popsuje

Anetka-to super,ze u was wszystko wporzadku,najwazniejsze ze mialas dobra opieka,ja juz na sama mysl mam stracha

Elisse-powodzenia z remontem

Magda mnie tez jeszcze czasem lapia skurcze ale w lydkach,szczegolnie jak zapomne wziac aspargin

Ada szjkoda ze nie mialas okazji "zabalowac" z synkiem ale pewnie jeszcze bedzie okazja

Caroline-trzymam kciuki za wyniki

Czarni to u ciebie przygotowania do swiat pelna para:-) ja zaczynam od jutra ,oczywiscie podzielkilismy sie obowiazkami z moim p.,w tym roku to jednak na niego wiekszosc przypadnie:-)
wigilie robimy u nas z rodzicami,a w swieta to my odwiedzimy rodzinke

niestety i mnie dopadl bol gardla,wypilam juz mleko z miodkiem i mam nadzieje ze szybko przejdzie.

Milego dnia mamuski:-)

 

[maonka]

Witajcie szalone pisarki (ponad 10 str od wczoraj rano)!!!

Czarni mój dostanie perfumy i to co sobie zażyczył, taki pistolet (aerograf chyba) do malowania, bo ma takie nowe hooby. Ja jutro wybieram się po odbiór mojego prezentu, tzn. wizyta u fryzjera (farbowanie i może ostre cięcie, jeśli się zdecyduję na taki krok). I co w końcu kupiłaś na prezent?
Na wątróbkę miałam ochotę tylko na początku ciąży, więc ze dwa razy robiłam.
Milusia zdrówka dla rodzinki. Co do pakowania to zajmę się tym po świętach, bo jeszcze jestem w lesie z prasowaniem
Natal totalna znieczulica panuje wszędzie wobec ciężarnych, nie ma co liczyć, że ktoś przepuści Cię w drzwiach, czy wpuści przed siebie do kolejki w kasie. Masakra jakaś. Jedynie w tesco widziałam kasę z pierwszeństwem dla ciężarnych.
Aneta Witaj z powrotem, położna dobrze radzi, decyzja należy do Was. Ja bym jechała, 2 tyg już dziecko będzie mieć. Tylko przed wyjazdem werandowałabym na balkonie przez parę dni, po parę minut.
Muuumu to sobie znalazłaś ciekawe zajęcie, ja nawet nie wiem jak się do tego zabrać, nigdy się tego nie nauczyłam, nawet wianków z kwiatków nie umiem pleść.

Dziewczyny wyluzujcie z tym sprzątaniem i gotowanie na święta, w końcu w zaawansowanej ciąży jesteśmy i takie przepracowywanie się może doprowadzić do przedwczesnego porodu. Dwa lata pod rząd wigilię urządzałam u siebie, ale w tym roku dałam na luz i jedziemy na dwie wigilie, u teściów pierwsza, druga u mamy.

Zaliczyłam dzisiaj golenie, bo w piątek do lekarza, ale co się przy tym pozacinałam. Ach, szkoda gadać.

Wczoraj byliśmy u tych znajomych, mają miesięcznego bobaska, dziewczynka słodzinka, spała cały czas i uśmiechała się przez sen, obudziła się tylko raz na mleczko. Ale już widzę jak trzeba będzie uważać na moją Alę, niby ją głaskała po nóżce, ale cały czas jej mówiłam, że ma robić to delikatnie. I cały czas wierciła się koło niej, musiałam uważać, aby nie wpadła na nią, albo nie skoczyła.

 

[asiorreek]

hej dziewczyny

na szczęście nie urodziłam..Ból brzucha jednak przeszedł dopiero w nocy.. nie zaglądałam tu od poniedziałku i wybaczcie ale chyba nie dam rady was nadrobić..
poczytałam trochę pobieżnie..

Co do robienia na drutach fajna sprawa.. relaksująca.. sama robię na szydełku - teraz to może mało spotykane ale mnie to odpręża i wycisza.. poza tym mam piękne firanki w kuchni sama zrobiłam serwety i ozdoby świąteczne.. i wszyscy mi zazdroszczą dzwoneczków aniołków i innych pierdołek.. wczoraj zaczęliśmy malowanie pokoiku dla małego.. pewno sobie pomyślicie że święta za pasem a ja pokój maluję dopiero .. my z mężem jak chodzi o remonty to zawsze znajdziemy "opowiedni" czas" na ostatnią chwile.. jutro bede malować kubusia puchatka z prosiaczkiem i tygryska na ścianie

Agatka jak chodzi o podróż z małym to znajoma jechała do Niemiec z miesięcznym dzieckiem i była zachwycona bo spał całą drogę to było wczesną wiosną a później we wakacje jechała nad morze miał coś ponad pół roku i myślała że go wysadzi po drodze.. hmm.. musicie zdecydować jak mały się wam chowa i czy wszyscy są tam zdrowi. godzina drogi to znowu nie aż tak daleko.. a na pewno wszystkim zrobicie miłą niespodziankę..

pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

[M@linka]

Witajcie
Przede wszystkim Cluue ogromne gratulacje:-) dużo zdrówka dla Was!! I super Świąt z maluszkiem
Gosia nie stresuj się, będzie wszystko ok! Trzymam kciuki Ja tez mam problem z prezentami, część mam ale jeszcze kilku brakuje ale te tłumy w sklepach mnie przerażają
Aninek nam też niedawno zepsuła się pralka więc wiem co znaczy jej brak:-( życzę Wam żeby wasza jeszcze wytrzymała trochę;-)
caroline mam nadzieję że wyniki wyjdą ok! Trzymam kciuki
Anetka aż Ci troszkę zazdroszczę, że już jesteś po wszystkim;-) super że mały nie daje Ci w kość, spokojnie dojdziesz do siebie a z wyjazdem to ciężko powiedzieć, też myślę że zależy ile tam będzie ludzi tzn jaki będzie hałas i ile potencjalnych zarazków...ale ja dzieci nie mam więc się nie wymądrzam;-)
czarni szalejesz, podziwiam ja nie mam na nic sily i ochoty ostatnio
Alicja zdrówka, nie rozchoruj się na końcówce;-)

Przepraszam że nie odpisuję każdej ale siły i weny brak:-( Ostatnio moja mała tak mi daje popalić że czasem mam naprawdę dość! Uwielbiam jak się rusza, ale upodobała sobie gdzieś mnie ugniatać w lewy bok w okolicach biodra albo pachwiny i ciśnie mnie tam na jakiś nerw i to tak okropnie boli... wiem że po porodzie powiem że to pikuś;-)ale teraz mam dość. Ogólnie to mam wrażenie że brzuch mi się obniżył bardzo albo córcia tak urosła bo czuję różnicę w jego wymiarach, jak siadam to mam go prawie na kolanach choć niby duży nie jest Także chyba dopadł mnie syndrom zmęczenia ciążą. No i strach tez się pojawia przed porodem i w ogóle, mam wrażenie że nie ogarniam tego wszystkiego i jestem zdołowana:-( Dziwne to uczucia...
No i chyba zdecyduję się jednak na połóżną swoją przy porodzie, wcześniej uważałam że to niepotrzebne ale im bliżej tynm bardziej myślę sobie że dobrze będzie mieć kogoś tylko dla siebie, kto zadba o mnie i kto zna się na rzeczy. Oczywiście, mój tez ma być ale on pomoże raczej psychicznie niż technicznie;-) Tak więc dzisiaj jak zdążę to idę do szpitala pogadać z kobitką i zobaczę co i jak.
Miłego dnia Wam życzę i dobrych humorków

 

[Czarni]

o matko usnęłam na chwile i mnie Oliwia obudziła i teraz jestem jeszcze gorzej zmęczona... A na miasto to już wogóle mi sie jechac nie chce teraz to juz bym leżała tylko w łóżku

Mężowi jeszcze nic nie kupiłam dziś mam zamiar

 

[biłkabdg]

Hej kobitki


Ja właśnie po śniadanku.
Niebawem się szykuję, ogarnę mieszkanko i po 13stej idę na autobus miejski, bo dzisiaj bez autka jestem. I jadę do siostry posiedzieć u niej, bo samej nudno w domku, a mąż wraca dopiero o 20stej z pracy.
Obiadek mam jeszcze z wczoraj - zupkę, więc mogę jechać.


Afja cieszę się, że Adaś spokojny...Tak jak Czarni pisze wszystko zależy od was jak czujecie się na siłach z podróżą z takim maleństwem.
Za dużo się nie wypowiem w tek sprawie, bo będę pierwszy raz mamunią również.

-caroline- powodzenia na badaniach i daj znać jak wyniki.
20km to troszku drogi przed tobą. Mnie badanie czeka po świętach, muszę do szpitala zawieść posiew z pochwy i odbytu. Między: 35, a 37 tygodniem to badanie się robi.

Indziorka widzę, że już plany w drugiego dzidziusia.
Co do puchnięcia palców, też to mam. Stopy, okolice kostek u nóg i dłonie, oraz ten przeszywający ból nadgarstka, nie wiem czy również odczuwasz uczucie mrowienia na opuszkach palców w dłoniach. Bardzo nie przyjemne uczucie.

januarka herbatka z bananów...brzmi smakowicie muszę się u nas rozejrzeć w marketach.

ada1989 fotki tak jak piszesz źródło wspomnień.
Brzusio 2 razy większy, bo pewnie maluszek ma inną budowę ciała niż braciszek starszy.

muuum_to_be ładnie długo na bb do nocki siedziałaś, ja już dawno spałam o tej porze. Nocny marek z Ciebie.

M@linka dawno Cię na bb nie widziałam. Jak brzuszek się obniżył to pewnie coraz bliżej rozwiązania.

asiorrek zazdroszczę talentu w szydełkowaniu.
I najważniejsze, że brzuszek przestał boleć.

maonka ja tak samo jak ty wigilia u rodziców.
Przygotuję tylko 2 potrawy, tym bardziej, że zostajemy na noc u nich. A w 1 święto wszyscy jedziemy do mojej babci, a potem zostajemy u mojej siostry i szwagra. Także w domku dopiero pojawimy się w 2 święto.
Co do odwiedzin u znajomych super, że mogłaś spotkać taką kruszynkę, niebawem Ala będzie cieszyć i głaskać swoje rodzeństwo.

Alicja32 zdrówka na te święta i w ogóle.
Na ból gardła polecam płukanie wodą z solą, mi najlepiej pomogło i uśmierzyło ból.

gosia081145 ale wcześnie wstałaś kochana.
Z prezentami też zwlekam do piątku...hehe widać, że jedna nie jestem.

 

[ala1911]

Witam się środowo

Faktycznie trudno Was nadgonić Aż pozazdrościć weny A w dodatku tak dzielnie wywiązujecie się ze swoich domowych obowiązków.

Jak zwykle pobudka przed 6, budzik męża nie zawodzi muszę dziś stanąć na wysokości zadania z okazji jego imieninek. W nagrodę dostanie obiad A wieczrem wyczekane spotkanie ze znajmomymi na wspomnianym już koncercie kolęd

O dziwo wczoraj był luz na zakupach, bez przepychanek, kolejki do kasy nie było, więc obeszło się bez nerwów. Ale i tak w piątek trzeba jeszcze raz ruszyć, aby dostać w miarę świeże owoce

Życzę Wam miłego dnia

 

[januarka]

Ja sie witam tym razem porannie Zasnelam przed 6 spalabym dalej ale przed9 jak sie obudzilam to musialam po wyniki leciec bo niebawem ide na wizyte do gina, niepokoje sie troche co mi powie, gardo jeszcze boli glownie w nocy,ale zaowazylam,ze tantum verde chyba dziala bo czaczynam odkaszliwac delikatnie jakby sie odrywalo takze licze,ze przejdzie do rozwiazania przynajmniej bol, a jak glos strace to przynajmniej caly szpital nie bedzie narzekal jak bardzo sie darlam podczas porodu ;p
Wyniki jak widze dobre zaniepokily mnie tylko leukocyty w moczu norma0-5 a ja mam 8-10 i nie weim co to znaczy, czy moze to dlatego,ze jeszcze ten antybiotyk mam i dlatego taki wynik? mam nadzieje,ze to nic powaznego bo wszystko inne wyglada byc idealnie.
Nad ranem znow mialam pobolewania jakby na okres delikatne, ale zastanawiam sie czy to juz moze skurcze te przepowiadajace? Maly bardzo jakos ruchliwy prawie wogole chyba nie spi.
maonka kasa z pierwszenstwem tak jest w tescu i w carfur np tez, ale co z tego ze ekspedientki tam i tak obsluguja normalnych klientow a ci pomimo ze stoja w kasie nie dla nich to udaja ze nie widza i i tak cie nie puszcza, ostatnio opisywalam nawet sytuacje w tescu kasjerka mnie wywoalala w takiej kasie ze ja mam pierszenstwo zeby mnie puscili to sie wiekszosc tak oburzyla glosno,ze mnie az glupio bylo :/
Indziorka Czuje sie wyspana po przebudzeniu,ale obawiam sie zebym nie zrobila sie senna jak sie porod zacznie bo go jeszcze przespie ;p
Tak to juz jest jakktos sie bardzo stara to nie ma a jak nagle niechce to chop siup i gotowe, znam wiele takich przypadkow, my na szczescie tylko 3 m-ce sie staralismy i szybko poszlo, nie celowalismy w chlopca choc zawsze o synu marzylam, ale dni liczylam i faktycznie w plodne sie staralismy najwiecej,a ze trafilismy w dzien owulacji dokladnie to juz sprawdzilam jak w ciazy bylam wczesniej tak przybliznie ogolem na te plodne patrzylam przy nastepnym tez bedziemy probowac w dziewczynke, ajak wyjdzie to juz sie okaze
-caroline- ja tez wywoluje wszystkie zdiecia, oczywiscie te najladniejsze, ale to najlepsza pamiatka za 50 lat bedzie je latwiej obejrzec niz te na cd i lepsza pamiatka dla dzieci i wnukow, cd zawsze moze zaginac lub sie zniszczyc i wtedy dupa juz po zdieciach.
malinka wspolczuje ucisku na nerwa, wiem cos o tym przez kilka dni mnie tak paralizowalo,myslalam,ze zaraz noga urodze ;p Ale po wczorajszym szalenstwie maly sie chyba wyobracal albo zszedl jeszcze nizej i wyluzowal.

 

[marta87]

witam się środowo

oczywiście noc do kitu,ale to już standard więc spoko kawkę piję więc może będzie lepiej nic dzisiaj nie robię bo mój organizm, szczególnie kości powiedziały NIE mam zamiar tylko spróbować zrobić ozdoby świąteczne, taki piękne gwiazdy z papieru, tu macie link:

Jak zrobić gwiazdę betlejemską z papieru - Spryciarze.pl

Anetka- super,że Adaś taki grzeczny! zazdroszczę Ci,że masz już Go przy sobie ale niech moja jeszcze chwilę posiedzi jeśli chodzi o podróż, to tak jak dziewczyny piszą, z jednej strony można jechać, bo niech Mały łapie odporność,ale z drugiej str. przemyślcie dobrze podróż, żeby nie było niespodzianek

Ada - studia faktycznie skończyłam fajne - pedagogikę niepełnosprawnych intelektualnie, teraz kończę pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną z terapią do zostania dogoterapeutą, bo w tym roku nawet powstał taki zawód, potrzebne jest wykształcenie pedagogiczne, psychologiczne lub rehablilitacja ( z tego co pamiętam) plus trzeba zrobić odpowiedni kurs, poświadczony przez Związek Kynologiczny. Jeśli chodzi o trenera to trzeba tylko zrobić kursy, ale nie są proste i też muszą być pod Zw. Kynologicznym. Trzymam kciuki,żebyś spełniła swoje marzenia