Dzień dobry dziewczynki
Widzę, że ruch tu już od rana. Ja kiepsko spałam, więc znowu będę dziś do pupy, no ale trudno. Pogoda tez mnie jakoś pozytywnie nie nastraja....Dobrze, że chociaż jest forum i człowiek ma zajęcie:-)
Ada ja z cc tutaj najmilej wspominam, jak mi zaraz po operacji przynieśli świeżutkie, cieplutkie tosty, masło, dżem i kawkę. Ja taka głodna i juz przygotowana na dietę ścisłą taką jak w Pl, a tu jeszcze mnie babka przeprasza, że dziś tylko tyle
:-) To były najlepsze tosty jakie w życiu jadłam
Daj znać później, jak tam mąż po szkoleniu.
Januarka ja jem ryby w postaci śledzia czasami i filetów, albo pstrąga tęczowego w całości, tyle że nie za często. Jadłam tak we wszystkich ciążach i suplementów żadnych nie brałam. Dzieciaczki mam zdrowiutkie.
Co do tych bananów, to sprawdź je, jak już będziesz mieć glukometr. Bo winogron faktycznie mi wywala cukier wysoko, ale banan nie. Z tego, co wiem, to banany mają dobre węglowodany i powolutku uwalniają cukier do krwi. Póki nie masz glukometru znajdź sobie jakiś indeks glikemiczny. Produkty poniżej 55 mają niski i powinny być bezpieczne dla cukrzyka. U mnie np. kilka produktów z wyższym też daje radę. Wszystko zależy od organizmu. Tu masz jeden całkiem fajny:
Indeks glikemiczny - TABELA
Co do tych nowych butelek Aventa, to już szukałam tych smoczków trójprzepływowych, ale póki co nie widzę. Ja zostanę przy tym zwykłym modelu, Poza tym, ten nowy Avent bardzo podobny jest do TT, do którego się bardzo zraziłam, bo mi się lało z tych butelek.
Ja pościeli nie używałam na początku. Poduszki wcale do 6 miesiąca i kołderkę gdzieś od 4. Na początku tylko kocyk. Później miałam po 3 komplety pościeli. Rożków moje dzieci nie lubiły. Poza tym, jak mojej koleżance urodził się duży maluszek, to szybko z rożka wyrósł. Jeśłi jednak już, to sama kupiłabym ze 2. Tak,jak piszesz. Dziecko ulewa itp.
Szylwias super, że tak się szybko udało załatwić mężowi termin. Trzymam za Was kciuki &&&&&&&&&& Oby skończyło się wszystko jak najszybciej i pomyślnie!
MAMAAGA dbaj tam o siebie, czyli rób ustawowe minimum, a sama się kuruj. Powodzenia na wizycie. Daj oczywiście znać co i jak. Aha! I gratuluję poprawy przepływów u córci, bo zapomniałam napisać:-)
Marta jeśli tylko możesz, to nie rób nic. Leż i koniecznie ciśnij lekarzy o usg. Jeszcze tylko 3 miesiące
Sama siebie tak pocieszam;-)
Kaju zdrówka w dalszym ciągu
Aninek wcale Ci się nie dziwę, że nawet te 6 godzin, to dużo dla Ciebie. Dobrze, że już niedługo odsapniesz od pracy. Tak, jak pisałam Januarce, to nie znalazłam na razie do tych nowych butelek smoczka trójprzepływowego. Poza tym, nie pisałam Wam, że ja Nelci podawałam mleczko probiotyczne i ono ma troszkę gęściejszą konsystencje i wtedy właśnie zakupiłam pierwszy raz ten smoczek. Spisał się idealnie. Miłej pracy i udanego odpoczynku PO
Miłego dnia dla wszystkich oczywiście!