ala1911, no to pewnie poród już tuż tuż. mi jak się skurcze zaczęły to też od razu w krzyż poszły :/
Emilia, ja własnie czwartego dnia po porodzie miałam napływ mleka. piersi miałam takie twarde, że myslałam że mi pękną ale nie odciągałam i się jakos unormowało.
Patinka, znam ten ból u nas dzis była przerwa w spaniu od 4 do 7, a o 8 musiałam wstać, żeby mamę z lotniska odebrać. ale ja sobie zawsze w dzień chociaż godzinną drzemkę funduję, bo inaczej bym nie wyrobiła.
Green, cieszę się że z Emilkiem wszystko dobrze. ale się namęczylisci w tym szpitalu...
a propos ogrzewania brzuszka, to ja jak widzę, że małej cos tam niedobrze, to po prostu przykładam buzię do brzuszka (ale przez bodziaka, nie bezposrednio) i chucham powietrzem. i widzę, że jej pomaga. suszarką bym się bała, że za gorące.
pozdrawiam Was dziewczyny!!!
Emilia, ja własnie czwartego dnia po porodzie miałam napływ mleka. piersi miałam takie twarde, że myslałam że mi pękną ale nie odciągałam i się jakos unormowało.
Patinka, znam ten ból u nas dzis była przerwa w spaniu od 4 do 7, a o 8 musiałam wstać, żeby mamę z lotniska odebrać. ale ja sobie zawsze w dzień chociaż godzinną drzemkę funduję, bo inaczej bym nie wyrobiła.
Green, cieszę się że z Emilkiem wszystko dobrze. ale się namęczylisci w tym szpitalu...
a propos ogrzewania brzuszka, to ja jak widzę, że małej cos tam niedobrze, to po prostu przykładam buzię do brzuszka (ale przez bodziaka, nie bezposrednio) i chucham powietrzem. i widzę, że jej pomaga. suszarką bym się bała, że za gorące.
pozdrawiam Was dziewczyny!!!