Ariska - ja właśnie tak pytania zadaję. Wojtek już wie, że Basia to nasz kto (tak ma na imię) I gdy do wołamy to patrzy na okno. A jak pytam "gdzie jest lisek, owieczka" to też poda własciwą zabawkę, chociaż musi się zastanowić. Najbardzoe mi się podoba jak pokazuje "gdzie jest ucho". Otóż nauczyłam go, że taką część ciała pokazywałam na mężu. I teraz mój Ł jest jedynym właścicielem ucha, noska i oczka w domu. Nie powiem, że nie jest śmiesznie, bo na takie pytania Wojtek wzrokiem szuka taty, i dopiero wtedy pokazuje to, o co nam chodzi
Przejrzałam na szybko wasze posty - co do mleka - my jestesmy na Enfamilu. Teraz podaje mu 3 2 razu dziennie - rano i wieczorem zawsze w formie kaszki - tzn z płatkami gryczanymi, kasza manną, płatkami owsianymi, kaszą kukurydzianką. Ogóle to wojtek lubi. Na szczepieniu 9 stycznia ważył 10,5 kg, więc nie jest źle, choć teraz strasznie nie hce jeść drugich śniadań i deserów. Kończy się na tym, że rano zje pół kromki chleba z szyneczką, a na deser 3 łyżki jogurtu. Obiady to dalej zupki - bo takie geste mu nie wchodzi, ale kocha lane kluseczki, więc to wykorzystuję A ja uwaga - po 15 tygodniach od odstawienia dostałam okres Już myslałam, że się niedoczekam. W sumie prawie dwa lata nie miała @. Dziwne uczucie
Przejrzałam na szybko wasze posty - co do mleka - my jestesmy na Enfamilu. Teraz podaje mu 3 2 razu dziennie - rano i wieczorem zawsze w formie kaszki - tzn z płatkami gryczanymi, kasza manną, płatkami owsianymi, kaszą kukurydzianką. Ogóle to wojtek lubi. Na szczepieniu 9 stycznia ważył 10,5 kg, więc nie jest źle, choć teraz strasznie nie hce jeść drugich śniadań i deserów. Kończy się na tym, że rano zje pół kromki chleba z szyneczką, a na deser 3 łyżki jogurtu. Obiady to dalej zupki - bo takie geste mu nie wchodzi, ale kocha lane kluseczki, więc to wykorzystuję A ja uwaga - po 15 tygodniach od odstawienia dostałam okres Już myslałam, że się niedoczekam. W sumie prawie dwa lata nie miała @. Dziwne uczucie