reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

martape -- z tego co ja pamietam to mam tylko kilka ubranek w rozmiarze 56( 3 komplety spichów i bodów na Akcje lekarza) a w domku dzidziusiow zakładałam wieksze bo itak na nózki zakłądałam mu skarpetki bo miał zimne jak lodziki po mamusi... duzo ubranek miałam na 68..:)
 
reklama
witam nowa styczniówke;)

a ja padam a pysk nie mam sil juz nawet przetrzec kurzow w sypialni;) zrobilam dzisiaj prawie wszystko co chcialam nawet uregulowalam drzwi od sypialni bo lecialy- zamykaly sie non stop. wzielam szybki prysznic, zmienilam posciel i wlasnie sobie schnie.. teraz Was kochanieńkie poczytam bo prze robotki domowe mam zaleglosci;)
 
Odwołano korepetycje, więc się wzięłam za sprzątanie, odkurzyłam, zmyłam podłogi, pościerałam kurze, ogarnęłam kwiaty, łazienkę i jestem wykończona :-/ teraz relax :-)

b_iała - ja też kupuje ubranka 62 lub 68 mniejszych narazie nie, zobaczymy co Połozna ze SR powie, wtedy najwyżej dokupie jakieś body czy pajacyki w mniejszym rozmiarze, a narazie wieksze, szkoda mi stracić kase jak nie uzyję ciuchów:-)
 
moniaivoy-Tak,wielki półmisek ze cięzko mi zjeść do tego jeszcze piwo z sokiem imbirowym,a z racji tego ze ciąża to dzban pepsi braliśmy i każdy zadowolony.
Dlaq mnie ten paprykowy ostry to za ostry ale w ciązy-łagodny mąż się śmiał ze mnie.Ja najbardziej to ten slodko-kwaśny(rozowy??chyba on jest)
Dobra jest mieszanka przypraw do shoramy-kamis

słodko - kwaśny, to ten różowy:)

W tej dziurze co mieszkam nie ma Spinxa - jest chyba dopiero w Bielsku, a my tam nie jeździmy, ale może za 100lat :-D

To kurcze, musisz wpaść do mnie:)

Dziewczyny, shoarma pyszna, nawet chciało mi się zrobić surówkę coleslaw i grzanki ( coś w stylu pity) no i sosy:) Te 3 znalazłam przepisy, prawie takie same jak w Sphinxie:) Ale wyżera:) Mniam:)

Co do ubranek, to ja mam dużo na 56 cm, ale część podostawałam. Jednak słyszałam, że starczaja na krótko, bo tak dzieci szybko rosną. Póki co staram się kupować większe...

Domi - ja tez mam mało miejsca, ale jednak kupie łożeczko z tymże turytsczne, też ma kólka i można je przesuwać, a poza tym, jak sie nie przyda, to złoże...
 
ja nauczona przykładem poprzedniej lokatorki mojego brzusia, kupiłam już kilka rzeczy rozm. 56, bo jak wspomniałam mała była drobna i potem "pływała" w swoich śpioszkach 62. nawet w pajacyku 56 pływała jak ją w szpitalu odziałam hehehe. dlatego teraz wolę mieć kilka takich maleńkich rzeczy na tzw. "zaś" teraz właściwie jeszcze ze 2 kaftaniki by się przydały i jakiś sweterek i tyle. a dla siebie w sumie nic nie mam hehehe
szlafrok mam w domu ale duży, odziedziczony po mężu, wygodnie mi w nim więc może sobie odpuszczę kupowanie, choć mogę wyglądać potem jak pajac na poporodówce hehe, ale ryzyk-fizyk
zaraz chyba wracam na łoże do mojej lekturki, bo zaczyna mi być niewygodnie na krześle, ale tak miło się tu z wami siedzi...
dziewczynki ile kawy pijecie? ja w sumie mam zazwyczaj ciśnienie 105/110 na 64 tyle że puls około 90 więc sobie pozwalam na 1 kawę z mlekiem dziennie żeby nie usnąć i wejść na obroty. kawosz ze mnie maksymalny więc tęskni mi się za tą odrobiną przyjemności mmm... pachnący kubeczek... mam ochotę dziś na jeszcze jedną bo wiem że potem przez rok przekichane (tyle zamierzam karmić) a to mi sprawia taką frajdę.... a wy jak tam dla porównania????
 
Oj i ja jestem kawoszem i musialam mocno ograniczyc kawke w ciazy.Na poczatku mialam wysokie cisnienie wiec sie pilnowalam i nie pilam. Takze teraz tez uwazam i wypijam jedna na dwa dni.. i naprawde jest to dla mnie wyrzeczenie bo uwielbiam smak i zapach kawy ;) ale skoro trzeba to trzeba ;)
 
słodko - kwaśny, to ten różowy:)



To kurcze, musisz wpaść do mnie:)

Dziewczyny, shoarma pyszna, nawet chciało mi się zrobić surówkę coleslaw i grzanki ( coś w stylu pity) no i sosy:) Te 3 znalazłam przepisy, prawie takie same jak w Sphinxie:) Ale wyżera:) Mniam:)

Co do ubranek, to ja mam dużo na 56 cm, ale część podostawałam. Jednak słyszałam, że starczaja na krótko, bo tak dzieci szybko rosną. Póki co staram się kupować większe...

Domi - ja tez mam mało miejsca, ale jednak kupie łożeczko z tymże turytsczne, też ma kólka i można je przesuwać, a poza tym, jak sie nie przyda, to złoże...

Dziękuje za zaproszenie :-D

Ja też dużo rzeczy dostałam z rozm 56
kombinezonik też mam na 56
a le za to kupiłam grubszą kurteczkę na 62 , żeby mały miał jeszcze zanim się ciepło zrobi :-)

Właśnie kolejne pranie się suszy, ale to jeszcze nie ostatnie.......
 
mimblusia -ja tez miej więcej takie ciśnionko mam nawet górne 120 się zdarzy.... raz na jakiś czas sobie pozwolę na kawkę z mleczkiem jak śpiący dzień jest.Nie piję w ciązy za dużo.
Z synem mogłam spać na okrągło,i kawę wypiłam i nic nieprzytomna bylam...a teraz jakoś odpukać powera mam.Spałalm moze raz w dzień.

Moniaivoy-to wrzuć przepisik na sosiki na kulinarny:-) będę wdzięczna,a m pewnie za ten ostry paprykowy.he he

Co do kołysek to znajoma miała i synek bardzo szybko z niej wyrósł
 
blondi- mojej kolezanki synek ur sie 57dlugi juz pisalam gdzies wczesniej i jutro konczy 2 mies i nadal ubiera mu ciuszki 56 i niektore mniejsze 62. a pieluchy dalej 1 czyli 2-5kg mimo ze juz wazy 5kg to 2 lecą mu z pupci.
 
reklama
Ja nie mam wiele ubranek małych - Ania się urodziła 54 cm i te malutkie ubranka starczyły na parę tygodni. Najwięcej mam na 62 i takiż kombinezon - myślę że do wiosny wystarczy. Ja kawy nie pijam - czasem małą rozpuszczalną do ciastka z mnóstwem śmietanki, więc to nawet nie kawa. I (ach...) tak mi się wspomniał mój były-niedoszły. On był ogromnym kawoszem i uwielbiał shoarmę. Ja tam wolę musakę z tym że bakłażany zamieniam na cukinię. Uwielbiam cukinię :)
Co do tych ubranek - to trzeba patrzeć. Ja mam dwie pary śpioszków w tym samym rozmiarze pomiędzy którymi jest z 3 cm róznicy. Tak że rozmiar rozmiarowi nierówny.
 
Ostatnia edycja:
Do góry