reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

witajcie,
nie jestem w stanie Was nadrobić, ponad 30 stron się nazbierało :-)
pozdrawiam serdecznie wszystkie styczniówki.
u mnie remont pełną parą, mam nadzieję że w tym tygodniu skończymy.
miłego dnia!
 
reklama
i ja sie witam.. wczoraj pol dnia spalam, potem szukalam telefonu na allegro, bo aktualny mnie wnerwia;) (ale to taki pretekst na zmiane tel) i poszlismy spac po 22, ale ja chyba dostalam cisnienia wyzszego nic a nic nie moglam spac, maly sie wiercil, zadna pozycja do zasniecia mi wtedy nie odpowiadala, az plakac mi sie chcialo, bo bylam spiaca. o 6 zmeczona niespaniem postanowilam ze ide spac, przytulilam sie do meza i czulam blogosc, ale do czasu pierwszych kopniakow z ranca, wrrr.... wstalam pochodzialm po mieszkaniu, stwierdzialm ze moze w ten sposob go ukolysze.. ok przestal, ale dostal czkawki ;/ ja szybko zasnelam- maz wyjatkowo mogl pospac do 8 bo na 10 ma szkolenie, ale wkurzony bo przez moje spacery i wstrzacy tyłka;) (brzuch przytulilam do jego pupy- dosytawal kopniaki i potem czkawke czul;) ) nie mogl zasnac.. wlasnie wyszedl, ja zaraz wstawie pranie i pojde spac!!
 
i ja sie witam.. wczoraj pol dnia spalam, potem szukalam telefonu na allegro, bo aktualny mnie wnerwia;) (ale to taki pretekst na zmiane tel) i poszlismy spac po 22, ale ja chyba dostalam cisnienia wyzszego nic a nic nie moglam spac, maly sie wiercil, zadna pozycja do zasniecia mi wtedy nie odpowiadala, az plakac mi sie chcialo, bo bylam spiaca. o 6 zmeczona niespaniem postanowilam ze ide spac, przytulilam sie do meza i czulam blogosc, ale do czasu pierwszych kopniakow z ranca, wrrr.... wstalam pochodzialm po mieszkaniu, stwierdzialm ze moze w ten sposob go ukolysze.. ok przestal, ale dostal czkawki ;/ ja szybko zasnelam- maz wyjatkowo mogl pospac do 8 bo na 10 ma szkolenie, ale wkurzony bo przez moje spacery i wstrzacy tyłka;) (brzuch przytulilam do jego pupy- dosytawal kopniaki i potem czkawke czul;) ) nie mogl zasnac.. wlasnie wyszedl, ja zaraz wstawie pranie i pojde spac!!
To
he,he... u mnie tak samo :) Życie zaczyna się po godzinie 22. Zastanawiam się czy to moje dzieciątko ma ADHD czy jakieś sztuki walki trenuje w moim brzuchu, bo w godzinach nocnych rusza się nieustannie. I choć to tak miłe - to co ja mam wtedy robić? Przeczytałam książkę, robiłam na drutach, zjadłam górę bananów...
A dzisiaj wstałam o 6.30 zadzwoniłam do żor by się umówić na badanie prenatalne i babka mi mówi że te w 30 tygodniu nie jest refundowane i trzeba zapłacić 260 zł. No to ja sobie daruję - jak ktoś tak się ciągle wierci i kręci to raczej nic mu nie dolega, zresztą idę dziś na wizytę to się zapytam czy są wskazania do tego badania.
 
Witam z rana,
U nas całą noc padało :( a jeszcze widze jakis zaciek w sypialni trzeba dziś zgłosić do zarządcy (mieszkamy na poddaszu). Dziś na 17 idę do pana doktora spotkać się z moją dzidzią :)
klaudoos mąż jest sprawcą waszej ciąży więc musi uczestniczyć w Twojej ciąży, łącznie z kopaniem:) Klaudia może kup sobie meliskę i wypij, może dzidzia też się uspokoi? Swoją drogą jak teraz daje Ci tak popalić to co to będzie później jak już się urodzi....?:)
Miłego dnia życzę:)
 
Dzien dobry!
i my juz po sniadaniu. Katar nadal mnie meczy.. Tez mnie dzisiaj czeka wizyta u gin-takze teraz troche lenistwa z ksiazka a potem trzeba bedzie jechac.. pogoda kiepska i wcale mi sie nie chce wychodzic ale z drugiej strony po wizycie u lekarza zawsze jakas spokojniejsza jestem.
 
cześć dziewczynki,
widzę ze nie jestem osamotniona w nocnych igraszkach naszych maleństw.u mnie to samo godz.22 a tu harce i swawole.dziś to w ogóle koszmar od 1 do 4 nie mogłam spać.a tu 6 rano i trzeba dzieciaki do szkoły budzić.jak juz rano wstanę to nie ma siły zebym znów usnęła:no:.teraz popijam kawkę i myślę nad obiadkiem.wieczorkiem do warszawy bo jutro badania glukozy:-(
pogoda do bani,pranie nie schnie ,trzeba napalić w kominku..
miłego dzionka dla wszystkich;-)

 
I ja sie witam :-)
U nas nocka tez do bani, obudzilam sie po 2 w nocy i spac dlugo nie moglam. Teraz nieprzytomna jestem...

U mnie dzidzia tez w nocy najbardziej szaleje :-).

Powodzenia na wizytach zycze:tak:
 
reklama
My też się witamy:-)
Dzisiaj wreszcie się wyspaliśmy. Dzidzia spała całą noc, więc się nie budziłam. Dopiero po 8 zaczęła harce typu "mama bawimy się" :-D Chwilę się pozaczepialiśmy i poszła dalej lulkać.
U nas też pogoda beznadziejna. Na szczęście nie mam na dzisiaj żadnych planów, więc dalej mogę leżakować w łóżeczku.

miłego dnia...
 
Do góry