reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Zielona dostałam Amotaks ale tylko dlatego, że się uparłam, że nie chcę odstawiać Dominika od piersi. Tylko, że ja nie robiłam posiewu, byłam na pomocy świątecznej po tygodniu leczenia samodzielnego tylko furaginem bo infekcja wróciła następnego dnia jak skończyłam furagin. Zebrał mi się niezły ochrzan przy okazji. Chciała mi przepisać chyba Dalacin bo bez posiewu ten był pewniejszy, że sobie poradzi bo ma większe spektrum działania. Dziś jak się dostanę na rejon to idę po skierowanie na badanie moczu, żeby się przekonać czy przeszło. Mam nadzieję, że tak chociaż boję się że nie a wtedy niestety trzeba będzie pewnie zrobić to co lekarz każe.
Jeśli robiłaś posiew to lekarz powinien przepisać Ci antybiotyk na tę konkretną bakterię więc może faktycznie nie da się wziąć innego antybiotyku. Zobaczysz co powie pediatra on też się przecież zna na zapaleniu ppęcherza i może coś poradzi.
 
reklama
mamy w domu calcium no i myślę że cebion kupię. Mi pediatra polecała cebion już na początku, ale ponieważ Maciuś był zdrowy, wyniki krwi i moczu miała bardzo dobre to nic mu nie podawałam, ale teraz jesienią pewnie wykupie i zaczne podawać, a calcium to nie trzeba pediatre pytać, Maciusiowi szybko idą zęby wiec pewnie wapno w organiźmie potrzebne, takie uodparnianie miałam na myśli. Choć wiem że skoro Maciuś jest zdrowy do tej pory to i może jesień i zima nam nie straszna!!!
 
Ja nie wiem czy o calcium nie trzeba bo jak się przedobrzy z wapnem to może być problem z nereczkami. Oczywiście jak się daje krótki czas przy przeziębieniu w czasie gdy naszym dzieciaczkom idą zęby i rosną to nie powinno zaszkodzić. Mi pediatra powiedziała po poprzednich chorobach Dominika, że na stałe to lepiej nic nie dawać bo nie trzeba ale gdy np. jest ktoś w domu chory lub dużo taki czas zachorowań to można dawać profilaktycznie witaminkę c.

Gdynianka życzenia dla Miśka. Już 9 miesięcy mu stuknęło. Mojemu 8, więc pamiętam.
 
Cześć dziewczyny:-)

Pewnie już żadna z Was mnie nie pamięta;-)

mam do Was takie pytanie.Czym bawia się Wasze maluszki???Moja Oliwia nie interesuje się żadnymi grzechotkami,gryzakami,niczym takim.Musze jej kupić zabawki,ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem co.Czekam na podpowiedzi;-)
 
Jumabe uprzedziłaś mnie;-) A ja specjalnie weszłam,żeby złożyć życzonka Twojemu Dominikowi:-) Bo również pamiętałam.A zatem wszystkiego,wszystkiego...wszystkiego najlepszego:-)

A mój synek zrobił mamusi prezent i powiedział MAMA:-) chyba raczej tak bez zrozumienia słowa, bo patrzał akurat na dziadka;-) ale zawsze się liczy, bo szerokim łukiem omijał sylabę"ma"

Aniu mój Misiek ma pełno zabawek po kuzynie i koleżanki synku,owszem bawi się nimi, ale przez chwilę.Więcej frajdy sprawia mu klawiatura od komputera, miska i plastikowa łyżka, poduszka i wszystko co znajdzie, a nie zalicza się do kategorii "zabawki"
 
Ostatnia edycja:
ANIA to nie tYlko u Ciebie tak jest...mój Antoś ma pełno zabawek, owszem pobawi się nimi tak trochę a najlepiej lubi chusteczki higieniczne, piloty, telefony komórkowe, siatki a najbardziej uwielbia łyżeczki...duże, małe, metalowe, plastikowe a jego faworytką jest taką długa drewniana...
kucharz a niego będzie czy co hehe
jumabe- sto lat dla Dominika:)
 
U nas z zabawkami podobnie. Najlepsze, to co nie jest zabawką. Zwycięża komputer. Jak daliśmy samą starą klawiaturę i myszkę, to też tylko chwila była i wróciła do laptopa tatusia. Poza tym to różne pojemniki. Jak jej tam nawrzucam rzeczy, to wyciąga i ogląda. Z zabawek, to na dłużej się zajmie tylko piłką, ale to też raczej jak ja jestem i z nią gram. Ostatnio się bawimy w nazywanie przedmiotów i mówię do niej np. Klarusi gdzie jest lala, daj lalę i ona wtedy po nią raczkuje i mi przynosi.
 
Ojej - u nas z zabawek to jest szmaciana piłka którą można rzucać przed siebie, a najfajniej - znaleść ołówek (których mama ma pełno wszędzie) i tak rzucać tym ołówkiem - super zabawka.
Zabawki są nudne i fuj. No może sprawdza się trochę wesoła farma z gadającymi zwierzakami, ale to bardziej dlatego że Ania się nią lubi bawić - więc siedzą przed nią obie i nawet nasza niebieska sroka to lubi bo jak jej puszczają "blue bird" to skrzeczy jak głupia.
catelin - to super że ci Klara lalę przynosi. Moja jeszcze nie kumata, choć nauczyła się pokazywać u misia nos i bawi się piłką :)
 
Zielona dostałam Amotaks ale tylko dlatego, że się uparłam, że nie chcę odstawiać Dominika od piersi. Tylko, że ja nie robiłam posiewu, byłam na pomocy świątecznej po tygodniu leczenia samodzielnego tylko furaginem bo infekcja wróciła następnego dnia jak skończyłam furagin. Zebrał mi się niezły ochrzan przy okazji. Chciała mi przepisać chyba Dalacin bo bez posiewu ten był pewniejszy, że sobie poradzi bo ma większe spektrum działania. Dziś jak się dostanę na rejon to idę po skierowanie na badanie moczu, żeby się przekonać czy przeszło. Mam nadzieję, że tak chociaż boję się że nie a wtedy niestety trzeba będzie pewnie zrobić to co lekarz każe.
Jeśli robiłaś posiew to lekarz powinien przepisać Ci antybiotyk na tę konkretną bakterię więc może faktycznie nie da się wziąć innego antybiotyku. Zobaczysz co powie pediatra on też się przecież zna na zapaleniu ppęcherza i może coś poradzi.

ja dostałam Duomox, chociaz chciala mi przepisać Furagin tylko, że on przenika do mleka matki, ale nawet malutkim dzieciaczkom sie ja podaje. mam zrobic juz w poniedziałek badanie ogólne moczu i zobaczymy czy cos sie poprawiło.

Jumambe, Gdynianka wszystkiego dobrego dla Waszych maluszków.

Tak czytam jakie kumate te wasze dzieci. pokazują nosek, robią papa, przynosza lalę. Alutka nawet kosi kosi nie lubi robic, bo spina sie w barkach.
 
reklama
Sto lat dla Misia i Dominika!

Klara jeszcze nosa itp. nie pokazuje, kosi kosi ani brawo też nie robi. Ale dziś pierwszy raz pokazała paluszkiem jak się jej spytałam gdzie jest piłeczka i nie chciała zejść z moich kolan, to pokazała palcem (a dokładniej całą rączką :p) gdzie jest.

Dziś zrobiłam Klarusi niespodziankę. Przyniosłam zabawki, które jakiś czas leżały w bagażniku samochodu i już o nich zapomniała. Cieszyła się jakby dostała nowe :D zajęła się nimi na prawie 30 minut :D Szczególnie się jej podobała taka myszka Mickey, która jeździ na rowerku jak się ją nakręci. Usiedliśmy z mężem na dwóch krańcach pokoju i córcia biegała za nią na czworaka :)


Co do antybiotyku, to ja tuż po porodzie dostawałam Duomox (zapobiegawczo, bo miałam duże szycie) i mogłam karmić.
 
Do góry