reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

reklama
niestety ze szczepienia nic dziś nie wyszło bo jak się okazało panie pojechały po szczepionkę bo się skończyła. Powoli wkurza mnie ta przychodnia bo już 3 tygodnie probuję zaszczeić małą i nic z tego - najpierw urlop, przyjmowane są tylko dzieci chore, później w poniedziałki i piątki nie szczepią a dziś brak szczepionki! mam nadzieję że jutro już będzie po wszystkim
 
niestety ze szczepienia nic dziś nie wyszło bo jak się okazało panie pojechały po szczepionkę bo się skończyła. Powoli wkurza mnie ta przychodnia bo już 3 tygodnie probuję zaszczeić małą i nic z tego - najpierw urlop, przyjmowane są tylko dzieci chore, później w poniedziałki i piątki nie szczepią a dziś brak szczepionki! mam nadzieję że jutro już będzie po wszystkim

Szkoda, że się nie udało zaszczepić. Ja na szczęście nie miałam problemu ze szczepieniem bo zawsze na godzinę konkretną i w danym dniu, wszystko było. Idę łapać komary latające po pokoju :-)
 
Hejka z rana w ten deszczowy dzień. Dziecko próbuje raczkować a ja piję kawę i oglądam ten program z Drzyzgą. Jakie te niektóre baby mają zryty beret :-)
 
Kate, kiedyś mnie przerażało "Jerry Springer Show", zastanawiałam się, skąd się biorą kretyni biorący udział w tym programie, a tu okazuje się, że i w Polsce nie brakuje nam takich "dziwadeł" ;)
 
Kate, kiedyś mnie przerażało "Jerry Springer Show", zastanawiałam się, skąd się biorą kretyni biorący udział w tym programie, a tu okazuje się, że i w Polsce nie brakuje nam takich "dziwadeł" ;)

Przestań, ten Springer to totalna porażka. Mój mąż lubi oglądać jak się baby tłuką. Dobrze że ja rzadko oglądam tv.
 
Witajcie. Moje dziecię zaczęło raczkować. Na razie robi tak po parę kroków ale już wychodzi mu to coraz pewniej. Siadać samodzielnie też już próbuje ale jeszcze pod skosem, nie umie się wyprostować.
Za to w nocy budzi mi się co najmniej 2 razy ale ponoć idą mu górne jedynki więc może to dlatego.
Jakaś dzisiaj jestem śnięta i głowa mnie ćmi. Chyba ciśnienie spada.
Czekam jak Dominik się obudzi i idziemy na rynek.
 
u nas pogodoa straszna, od 12.00 strasznie leje więc nie wiem czy dziś uda nam się na szczepienie dostać, chociaż bardzo mi zależy bo małej zaropiało oczko i jak widzę ropka zbiera się coraz bardziej. nie wiem czy ją zawiało chociaż wczoraj nie było wiatru czy może przez piasek - koleżanki córcia fajnie bawiła się w piaskownicy i trochę nie trafiła łopaktą i wszystko poleciało na nas. chyba zadzwwonię do męża by wcześniej skończył i nas podrzucił. do 18.00 mamy czas
 
Moja Mała od wczorajszego wieczora nie chce cyca. Wieczorem nie chciała i dziś rano też. W ogóle obudziła sie w nocy po 1 i nie spała do po 2. ogólnie przesypia całą noc. nie wiem co jej sie stało z tą popudką. wcale nie marudziła. bawiła sie smokiem. No i dziś rano zrobiłam jej mleko (bebilon pepti) 100ml. wypiła. boję się ze jak nie bedzie chciała cyca to strace pokarm a chciałam chociaz do roku karmic. czy mamusie karmiące sztucznie albo w sposób mieszany podajecie dzieciaczkom witamine D? bo nie wiem teraz czy podawac czy nie. ile razy i w jakiej ilosci powinnam przygotowywac jej mleko? ale np teraz przed 15 zjadła cyca i zasnela. no nie wiem jak to będzie. cycuś to jednak wygoda.
 
reklama
Mi.nu nie poddawaj się z cycem skoro chcesz karmić. Mój Dominik też czasem wydaje się, że nie chce cyca: pręży się, wykrzywia, szarpie. Ale co się okazuje? Że jak tylko zmienię pozycję to je. Karmię więc go raz na siedząco, raz na leżąco a zdarza się, że na stojąco albo z suszarką w ręku. Po prostu ja widzę, że on jest głodny ale albo jest zbyt rozproszony tym co wokół się dzieje albo po prostu zmęczony. Czasem próbuję kilka razy bo trochę zje i koniec ale albo cyc albo nic ;-).
 
Do góry