reklama
witam się w ten słoneczny dzień!
Wczoraj mnie nie było, bo z rana się zebrałyśmy i pojechałam z mała na cały dzień do mojej siostry. Pospacerowałyśmy po lesie, Gabrysi bardzo sie podobało, a jak usnęła to spała ponad 5 godzin
Jednak troche byłam przerażona, bo moje dziecko było zadowolone kiedy mamusia była w pobliżu, a jak tylko znikałam jej z oczu to chwile sie porozglądała, popatrzyła na moja siostre, jej córcie i mina jak do płaczu, dopiero jak mnie zobaczyła to dalej grzecznie sie bawiła. Nie wiem jak by to było gdybym musiała ja gdzieś zostawic...
Dzisiaj też sie łądny dzionek zapowiada, więc zaraz ruszamy na spacerek:-)
Wczoraj mnie nie było, bo z rana się zebrałyśmy i pojechałam z mała na cały dzień do mojej siostry. Pospacerowałyśmy po lesie, Gabrysi bardzo sie podobało, a jak usnęła to spała ponad 5 godzin
Jednak troche byłam przerażona, bo moje dziecko było zadowolone kiedy mamusia była w pobliżu, a jak tylko znikałam jej z oczu to chwile sie porozglądała, popatrzyła na moja siostre, jej córcie i mina jak do płaczu, dopiero jak mnie zobaczyła to dalej grzecznie sie bawiła. Nie wiem jak by to było gdybym musiała ja gdzieś zostawic...
Dzisiaj też sie łądny dzionek zapowiada, więc zaraz ruszamy na spacerek:-)
C
claudia4you
Gość
mojego męczy katarek, pomogłam mu usnąć i wykorzystam te kilkanaście minut na sprzątnięcie
Malta
Mama Wiktorka I Tomka
Witam popołudniowo:-)
Znowu mam mega zaległości na ogólnym :-( ale tak jakoś czasu brak:-(
Pogoda u nas spacerkowa ale mój Książe drze papkę od kilku dni i nie ma ochoty nawet na poguganie na balkonie, nie wspominając o spacerku ...:-(
Święta za pasem i chrzciny Wiktora więc roboty od groma. Och, chciałabym żeby było już po wszystkim.
Dzisiaj mój Synio kończy 4 miesiące ;-) Ależ szybko zleciało:-)
Znowu mam mega zaległości na ogólnym :-( ale tak jakoś czasu brak:-(
Pogoda u nas spacerkowa ale mój Książe drze papkę od kilku dni i nie ma ochoty nawet na poguganie na balkonie, nie wspominając o spacerku ...:-(
Święta za pasem i chrzciny Wiktora więc roboty od groma. Och, chciałabym żeby było już po wszystkim.
Dzisiaj mój Synio kończy 4 miesiące ;-) Ależ szybko zleciało:-)
martusia29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2010
- Postów
- 1 236
tez mam zaleglosci:-(spore...przyszlam nakarmic majke a tu sie okazalo ze zdazyla zjesc butle i teraz siedze i odciagam i podczytuje...zaraz zmykam
Cześć, witam się. U mnie załamka. Dominik znów chory i dostał kolejny antybiotyk. Wszystko wróciło z powrotem: katar się nasilił, gardło czerwone i wydzielina z nosa spływa na płuca. Poszłam z nim wczoraj do lekarza jak zobaczyliśmy z mężem, że ma czerwone gardło. Z resztą pchał paluszki do buzi tak jakby chciał coś sobie z tego gardła wyciągnąć, musiało go boleć. I znów siedzimy w domu a tu taka ładna pogoda ale pediatra powiedziała, że ze względu na antybiotyk mamy przynajmniej do czwartku siedzieć w domu. Wszystko przez to, że ja z mężem też niedoleczeni jesteśmy. Oby już teraz doleczył się do końca bo już naprawdę starczy tego chorowania.
Mam przez to wszystko doła.
A poza tym zaraz święta a ja nawet na zakupy jakieś się nie mogę wybrać. Mąż wciąż w pracy albo coś załatwia bo po świętach mamy ruszyć z budową domu. A ja siedzę sama z Dominikiem, który wymaga mojej obecności prawie cały czas bo jak uśnie to tylko na króciutko i najchętniej to by siedział na rękach albo przy cycu.
Mam przez to wszystko doła.
A poza tym zaraz święta a ja nawet na zakupy jakieś się nie mogę wybrać. Mąż wciąż w pracy albo coś załatwia bo po świętach mamy ruszyć z budową domu. A ja siedzę sama z Dominikiem, który wymaga mojej obecności prawie cały czas bo jak uśnie to tylko na króciutko i najchętniej to by siedział na rękach albo przy cycu.
C
claudia4you
Gość
Cześć, witam się. U mnie załamka. Dominik znów chory i dostał kolejny antybiotyk. Wszystko wróciło z powrotem: katar się nasilił, gardło czerwone i wydzielina z nosa spływa na płuca. Poszłam z nim wczoraj do lekarza jak zobaczyliśmy z mężem, że ma czerwone gardło. Z resztą pchał paluszki do buzi tak jakby chciał coś sobie z tego gardła wyciągnąć, musiało go boleć. I znów siedzimy w domu a tu taka ładna pogoda ale pediatra powiedziała, że ze względu na antybiotyk mamy przynajmniej do czwartku siedzieć w domu. Wszystko przez to, że ja z mężem też niedoleczeni jesteśmy. Oby już teraz doleczył się do końca bo już naprawdę starczy tego chorowania.
Mam przez to wszystko doła.
A poza tym zaraz święta a ja nawet na zakupy jakieś się nie mogę wybrać. Mąż wciąż w pracy albo coś załatwia bo po świętach mamy ruszyć z budową domu. A ja siedzę sama z Dominikiem, który wymaga mojej obecności prawie cały czas bo jak uśnie to tylko na króciutko i najchętniej to by siedział na rękach albo przy cycu.
kochanie przykro mi, może zadbaj o jego odporność
jakie witaminki łyka synek??
nam kazała pediatra wrócić do Cebionu
mój mały co chwilę ma katar...
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
Oj tu widzę cisza, cały dzień mnie nie było a tu tylko 2 strony za to na zamniętym full, no to przyjemnego dnia
My dziś cały dzien na dworze, po 17tej wróciliśmy Maciej spał w spacerówce, dobrze, że zmieniłam już bo w gondoli płakał, a teraz wszystko obserwuje i jest super)
My dziś cały dzien na dworze, po 17tej wróciliśmy Maciej spał w spacerówce, dobrze, że zmieniłam już bo w gondoli płakał, a teraz wszystko obserwuje i jest super)
joasienka1
Fanka BB :)
hej,
my też dziś długi spacer zaliczony i trochę udało mi się kuchnię umyć oprócz szafek i kafelek na górze bo Ala w chuście i nie chciałam z nią po krzesłach skakać.
u nas na spacerach spanie ale dziś w Auchan afera i zakupy z małą na rękach.
mąż wróci to skończę kuchnię sprzątać, jeszcze mi lustra i łAzienka zostały, łazienkę miał sprzątać mąż ale ma teraz tyle pracy że późno wraca to liczę tylko że mi Alusia pozwoli i sama dam radę.
miłego wieczoru
my też dziś długi spacer zaliczony i trochę udało mi się kuchnię umyć oprócz szafek i kafelek na górze bo Ala w chuście i nie chciałam z nią po krzesłach skakać.
u nas na spacerach spanie ale dziś w Auchan afera i zakupy z małą na rękach.
mąż wróci to skończę kuchnię sprzątać, jeszcze mi lustra i łAzienka zostały, łazienkę miał sprzątać mąż ale ma teraz tyle pracy że późno wraca to liczę tylko że mi Alusia pozwoli i sama dam radę.
miłego wieczoru
reklama
Malutka...
Fanka BB :)
Witam
my cały dzień w podróży, jeden sklep, drugi a potem dywan byliśmy odebrać
Dominika ma jakiś dziwny dzień jakoś jeść nie chce zawsze 90-130 a teraz po 60-70, nie wiem czemu mam nadzieje że wszystko ok. Teraz próbuje zasnąć sama w łóżeczku
ostatnio ogólny zanika
my cały dzień w podróży, jeden sklep, drugi a potem dywan byliśmy odebrać
Dominika ma jakiś dziwny dzień jakoś jeść nie chce zawsze 90-130 a teraz po 60-70, nie wiem czemu mam nadzieje że wszystko ok. Teraz próbuje zasnąć sama w łóżeczku
ostatnio ogólny zanika
Podziel się: