reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
Początek kolejnego tygodnia... i znów zostałyśmy same. Trochę mi tego brakowało a szczególnie mojemu mężowi :-)
Chociaż moja kuzyna dużo mi pomogła przy małej a właściwie jej córeczka - cały czas śpiewała Zośce, opowiadała, bawiła się a ja tymczasem mogłam spokojnie zjeść śniadanko:-) teraz z tym trochę gorzej... chociaż widzę że powoli zamykają się jej oczka wiec szansa jest

Położyłam dziś małą na brzuszku a ona tak śliczniezaczęła podnosić główkę, szok. ciekawe od czego to zależy że raz tak ładnie jej to wychodzi a za chwile jest tylko płacz
 
Witam

my wczoraj caly dzien zakupowo:) dywan kupiony, meble tez:)
tak to u nas ok, Mała teraz śpi w łóżęczku wieć ja szybko korzystam, bo dłużej niż 30 min nie śpi.

Blondi my łapaliśmy Małej i jak na złość nie chciała zrobić:))

Dziś u nas piękna pogoda więc pewnie cały dzień na polku będziemy

miłego dnia
 
samantaa - Marii chętnie leży na brzuszku jak się przed nią coś dzieje. jak dzieci sa w domu i dziczą, jak zabawki jej rozsypię - wtedy z brzucha więcej widzi niż na plecach. zresztą ona już sobie potrafi w tych zabawkach gmerać rączką
 
witajcie poniedziałkowo,
u nas śliczna pogoda więc jak Antek wstanie zje to ruszamy na zakupki i spacerek.
Jeej już niedaleko do świąt a ja dziś dostałam wiadomość, że mój mąż nie dostanie urlopu przed:( będzie pracował łącznie z piątkiem i to nawet dłużej bo ma tak porąbanego szefa:( a u nas tyle roboty i szykowania na chrzciny, miał jeszcze jechać do swojego domu gdzie będą chrzciny i pomóc sprzątać tam, znając go to pojedzie a mnie tutaj zostawi ze wszystkim, będę musiała sama dać sobie radę ze sprzątaniem a jakoś z mamą poszykujemy to wszystko...
a najgorsze jest to, że miałam jechać w środę do promotora pogadać o obronie, może by mi podał pytania ale nie pojadę bo z kim zostawie dziecko....
ten szef jest porąbany jak nie wiem, zarabiają tam wszyscy nawet jego doktorantki najniższą krajową czyli 1000 zł na rękę a on jeszcze im potrafi powiedzieć, że to jest i tak dużo i w ogóle mają raj bo za tyle to powinni siedzieć 10-12 godz a nie 8 w pracy no poprostu kabaret...
 
my też idziemy na spacerek
najlepsze jest to że Misio śpi :-)
ciekawe czy na polku też będzie spał
oby był spokojny

miłego dzionka

martuś ten szefo to faktycznie chory
ja pracowałam w biurze i zarabiałam 1200zł
(najmniej bo byłam nowa)
a siedziałam tylko od 7 - 15
jeszcze dostawaliśmy kasę na święta (nawet 500zł)
Byłam mega zadowolona

jak można tak człowieka traktować...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
my już po spacerku, pogoda śliczna mała pospała a ja poczytałam na ławeczce. Teraz nadal śpi na balkonie a ja spokojnie mogłam obiad uszykować, wstawić pranie, posprzątać i jeszcze zajrzeć na bb:-)

Ariska - może masz rację, że jak najedzona i wyspana to od razu lepiej jej idzie podnoszenie główki, ale mnie dziś zszokowała tym, aż męzowi wysłałam zdjęcia do pracy na maila - ciekawe tylko czy miał czas spojrzeć na nie

Damqelle - nie mogę się już doczekać kiedy moja zacznie "gmerać rączką w zabawkach" :-) ale wszystko w swoim czasie, teraz cieszę się z podnoszenia główki, mam nadzieję że nie było to tylko jednorazowe
 
reklama
Do góry