reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Hejka.
My byłyśmy dzisiaj z Tycuniem na spacerku bo również u nas tak pięknie. Trochę kropiło tak przelotnie ale i tak godzinę pochodziłyśmy a jak wróciłyśmy to lunęło ale znowu się przejaśnia :) Tycjan śpi jeszcze po spacerze, Nicole czytankę męczy a Madzia kaligrafię :)

Miłego popołudnia i oby szybko Waszym dzieciaczkom przeszły te katarki.

A u nas 18 stopni :)

aniwar, ariska - ja dzisiaj na spacer małego miałam ubranego tak - body z krótkim, pajacyk bawełniany i skarpetki i na to tylko kombinezon i czapusia, ale kombinezon jeszcze ten zimowy bo wiosenny dopiero wczoraj zamówiłam. Jakoś przez ten szpital i chrzciny się zagapiłam i dopiero sobie uświadomiłam, że nie mam dla niego ani kurteczki wiosennej ani nic i lepszy od kurteczki jest kombinezon bo się nie będzie podwijał i do chusto - nosidła będzie tez wygodniejszy niż kurtka. Odkupiłam na allegro i dałam 33 z przesyłką, nie ma co nowych takich kupować bo to i tak na dwa miesiące pewnie :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam.

U nas również pogoda jak marzenie.Byliśmy na spacerku.Jak przyszliśmy Szymuś jeszcze spał więc porobiłam co nieco.

Ja małemu ubrałam dzisiaj na ten dresik co miał w domu taki kombinezon polarowy,myślę,że tak w sam raz mu było.

Teraz idę zdjąc pranie bo mi ładnie poschło,no i upiec ciasto bo jutro mój starszy synuś kończy 5 latek :-)

Mały też ma troszkę katarek,ale wczoraj byliśmy u lekarza i ok wszystko więc ulga.
 
Ostatnia edycja:
Ja na moment, musiałam iść do apteki, znowu miałam dreszcze i 37 stopni, łamie mnie w krzyżu i łeb pęka
kupiłam sobie tran na odporność

mały dzisiaj póki co lepiej, miał 2 krótkie drzemki

oby nocka była dla niego spokojna
 
Dziewczyny jestem wykończona a tu dopiero 18ta:)
Umyłam okna, zrobiłam dwa prania, poprasowałam ciuchy, pomyłam gary a teraz karmie małego....
Nadal prasujecie ciuszki dzieciakom? Bo ja już coraz rzadziej, tylko teterki i takie szortkie bluzki, ostatnio wyprałam ciuchy nawet w Naszym proszku dokładnie to Vizir sensitive i powiem wam że Maciusiowi nic nie było wiec już nie będę kupować dzidziusia bo mi się skończył.
 
Dziewczyny jestem wykończona a tu dopiero 18ta:)
Umyłam okna, zrobiłam dwa prania, poprasowałam ciuchy, pomyłam gary a teraz karmie małego....
Nadal prasujecie ciuszki dzieciakom? Bo ja już coraz rzadziej, tylko teterki i takie szortkie bluzki, ostatnio wyprałam ciuchy nawet w Naszym proszku dokładnie to Vizir sensitive i powiem wam że Maciusiowi nic nie było wiec już nie będę kupować dzidziusia bo mi się skończył.
ja kilka dni temu do mojego tez powiedzialam, ze probuje prac persilem:) uprzedze kolezanke bo pierzemy ciuszki wspolnie, by zapelnic pralke, jak bedzie ok u niej to super. jak nie bede dlej w dzieciecym prac. mam pralke 6kg wsadu i bez sensu mi prac kilka ciuszkow co 2-3dni bo moj czesto rzyga wiec namaczac i wsio do pralki.
ja prasuj tylko bardzo pogniecione i teterki:)
 
Blondi - ja tam prasuję i piorę w Loveli jeszcze ale u nas jest różnica miesiąca u dzieci. Właśnie idę wstawić pralkę bo już Madzia mi pomogła załadować :) Musiałam poczekać bo suszarka na balkonie była i troszkę deszczyk skropił wysuszone pranko.

A Tycula dalej śpi po spacerze :)
 
JA od poczatku piore w persilu non bio i Filipowi nic nie jest i razem z naszymi rzeczami.Plukam tez w pkynie jednym dla nas wszystkich tylko plyn jest tez taki ze jest ogolny z narysowanym dzidziusiem ale nie typowo dziecinny.
 
hej,
my dziś cudny spacer zaliczyłyśmy, co prawda fotelik na stelażu zamontowałam bo miałam tylko to, bo autem byłam ale na szczęście stelaż zabrałam bo bym sobie nie darowała przegapionego spaceru nad morzem.
odebrałam wyniki badań-wszystko ok, potem ten spacer, bulwar gdyński zaliczony dwa razy :-)
zakupki trzeba było zrobić to Reala zaliczyłyśmy no i dwie bluzo-kurtki kupiłam dla Alusi na 62.
super są bo welurowe na bawełnianej podszewce rozpinane i z kapturkiem-przecena była i 15zł/szt, jedna beżowa i druga blady róż w białe paseczki. :-)
akurat coś takiego mi brakowało w córci garderobie.
a na spacerek była ubrana: body z długim, rajstopki, skarpetki grubsze, bluza z kapturem cieplejsza i opatulona kocykiem-nie była zgrzana i rączki ciepłe więc chyba ok.
moja Ala po szczepieniu jedynie dużo śpi, ani gorączki, ani opuchlizny na szczęście.
wróciłyśmy do domu ok 16, z fotelika od razu w chustę, żeby obiad zrobić i tak dopiero wstała przed chwilą i się teraz karmimy i przytulamy :-)
miłego wieczorku
co do prania-my wszystko w orzechach pierzemy nasze z Ali, a prasować to prasuję jak leci oprócz rajstopek i skarpetek oczywiście bo lubię wyprasowane, poza tym te małe ciuszki to szybko idzie :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja padam na twarz, zaliczylismy 2,5 h spacerku i jestem padnieta ledwo na nogach stoje. Bartus wlasnie kima u mnie na brzuchu to mam chwile odpoczynku bo nie mialam juz go nawet sily na raczkach trzymac.

aniwar co masz na myśli?:-)

Oj Claudia bez zbereznych mysli:) poprostu nocki zarywasz ale dzieki temu jestes z dzidzia i zaciesniacie wiezi:) nie wstajesz na darmo tylko spedzasz czas z dzidziusiem a czy moze byc cos piekniejszego:)

dziewczyny co do ubierania to ja ubieram małą tak jak siebie i jak mam żakiet to jej też sweterek a jak mam jedną bluzkę to jej też body i np pajaca na to i tylko tak a kocyk mam jako tą dodatkową warstwę którą ma mieć dziecko więcej niż my i u nas się sprawdza

Poważna rozmowa dzieci - Joe Monster

Kurcze nie wiem czy by sie odwazyla ubrac Bartka bez kombinezonu.
Ja jego na spacer ubralam tak: body z dlugim rekawkiem,spodenki,skarpetki,czapeczka i kombinezon wiosenny taki cieniutki. Caly spacer spal wiec chyba bylo mu ok...ale dotknelam jego karku i mial dosyc cieply taki nawet wilgtny wiec moze ten kombinezon to faktycznie za duzo.

Dziewczyny jestem wykończona a tu dopiero 18ta:)
Umyłam okna, zrobiłam dwa prania, poprasowałam ciuchy, pomyłam gary a teraz karmie małego....
Nadal prasujecie ciuszki dzieciakom? Bo ja już coraz rzadziej, tylko teterki i takie szortkie bluzki, ostatnio wyprałam ciuchy nawet w Naszym proszku dokładnie to Vizir sensitive i powiem wam że Maciusiowi nic nie było wiec już nie będę kupować dzidziusia bo mi się skończył.

wow to zaszalals dzis:) ale za to posprztanae na maksa.
ja nadal parsuje wszytsko ale swoje i meza tez prasuje wiec to pewnie z przyzwyczajenia;)
 
reklama
hej,
my od 13 do teraz byliśmy z Antosiem poza domem, najpierw na długim spacerku a potem u ciotki w gościach ale Antoś przespał w wózku przy balkonie, także spędził mnóstwo czasu na powietrzu:)
poszłam dziś do sklepu dziecięcego na moim osiedlu i kupiłam chrześniakowi męża na roczek samochodzik interaktywny, fajny bardzo, Antkowi body białe na chrzciny i grzechotkę i wydałam 99zł;p mąż się przeraził hehe
 
Do góry