reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

blondi ja sie tym ulewaniem zaczelam przejmowac jak po kazdym posilku ulewal mi po kilka razyi to taki duzymi porcjami. Zjadl ulal po 15 minutach znowu potem znowu i przed nastepnm karmieniem znowu. Kiedys w nocy sie budze bo cos kwilil w lozeczku a on lezy na pleckach i pol buzi w pokarmie wtedy to sie bardzo wystraszyłam.
Bo takie jednorazowe ulanie to ok ale On zaczal ulewac non stop...
dokladnie kochana, wczesniej ulewal tez sie nie martwilam, maz mowi ze presadzam, ale wczoraj po piersi sam siie przekonal, w sumie duzo nie zjadl a wymiotowal 3 razy.
no i problem kupkowy mamy:( wczoraj i dzis w uzycie czopek poszedl, mega kupa i synus szczesliwy:)
P.S. rumianek nie pomogl, za to mnie gazy meczyly i synusa tez, na tym sie skonczylo:(
 
reklama
Wiecie co...mój Tomek też ulewa ale to problem dużej części noworodków i niemowlaków więc nie szalejmy. Ja uważam, że mój się przejada poprostu. Zjada 110 ml mleka mojego i uleje a potem głodny. I znowu ulewa. Dzieci tak czasami mają. Ulewanie mija zamoistnie jak dzieci kończą max 6 miesięcy. Trzeba do tego poprostu przywyknąć. Nasz pediatra mówi, że jak przybiera to nie ma co się martwić, gorzej jakby tracił na wadze to w ostateczności przepisze nam mleko antyrefluksowe. Zobaczymy.
 
Ulewanie nie jest groźne, dopóki dziecko przybiera na wadze... tylko kłopotliwe...

Co do jedzenia - ja jem właściwie wszystko, ale generalnie staram się pojedynczo, żeby w razie czego wiedzieć, co zaszkodziło... np. wczoraj zaszkodził michałek z orzechami i cały dzień miałam z głowy. Sądzę, że to przez orzechy, bo po zjedzeniu zwykłego ptasiego mleczka nic się nie działo. No i mam nauczkę :-) Ale na szczęście i tak nie przepadam za orzechami, lubię je tylko w michałkach, a te można bez problemu zastąpić :-)


Malutk_a - nareszcie! Gratuluję Tosiuni, jest piękna :-)
 
Witam , widzę że malutk_a urodziła - no to się doczekała...
super :-)

Kate1980 jest tak przy karmieniu piersią
dziecko dostaje przeciwciała i nie choruje, ja się dowiedziałam że dzięki temu że karmiłam piersią Miśka to był przez jakiś czas chroniony tyle, że ta bakteria którą ma była zbyt silna aby go całkowicie ochronić

ale może z zapaleniem płuc jest inaczej, chociaż znam przypadki że dzieci i tak chorowały , więc do końca nie wiem od czego to zależy


Ja jeszcze dzisiaj się chyba dowiem czy będę mogła dostawiać do piersi i codziennie Miśka odwiedzać, jeżeli tak to zostaję w Zabrzu a jeżeli nie to pojadę tam tylko zobaczyć małego
 
Witam.

Mój Szymon też ulewa i wymiotuje i nie wiem już sama...bo wieczorem dokarmiam go bebiko.Ale ptrafi zwymiotowac i po sztucznym i po moim pokarmie.
 
Ja karmię Tomcia moim mlekiem a i tak katar złapał od nas :( Dzisiaj juz troszke lepiej, ale zakrapiam mu kropelkami i psikam sterimarem i oczyszczam fridą :)
 
reklama
Do góry