Witam dzisiaj trochę zestresowana.
Jestem już po śniadanku. Chwilę poleżę i uciekam pod prysznic szykować się na IP. Ciekawe czy mnie zatrzymają na patologi.. Trochę się boję bo to już trochę po terminie i mam dziwne schizy że będą jakieś komplikacje przy porodzie.. Boję się samego wywoływania czy zni8eczulenia... W ogóle jestem bardzo mało odporna na ból.. Idąc do dentysty umieram a co dopiero do szpitala... Trzyma mnie jedynie to że już niedługo przytulę swoją upragnioną dziecinkę :-)
Jestem już po śniadanku. Chwilę poleżę i uciekam pod prysznic szykować się na IP. Ciekawe czy mnie zatrzymają na patologi.. Trochę się boję bo to już trochę po terminie i mam dziwne schizy że będą jakieś komplikacje przy porodzie.. Boję się samego wywoływania czy zni8eczulenia... W ogóle jestem bardzo mało odporna na ból.. Idąc do dentysty umieram a co dopiero do szpitala... Trzyma mnie jedynie to że już niedługo przytulę swoją upragnioną dziecinkę :-)